Każdy nawet najbardziej udany związek może się zacząć sypać, gdy jeden z partnerów czuje się przytłoczony i inwigilowany. Owszem, na początku znajomości pragniemy być blisko osoby, którą kochamy i najczęściej nie opuszczalibyśmy jej nawet na chwilę. Warto jednak pamiętać, iż nie jest to zdrowe dla związku. Każdy z nas pragnie mieć czas tylko dla siebie i nie ma w tym nic złego.
Zaborczość, czyli droga donikąd
Zarówno kobiety, jak i mężczyźni mają czasem tak duży problem z zaborczością, że nie wyobrażają sobie, aby druga połówka mogła wyjechać na weekend do rodziny, wyskoczyć na spotkanie z przyjaciółmi czy pójść na mecz. Osoby, które odmawiają ukochanemu czasu tylko dla siebie często mają spory problem z zazdrością. Nierzadko zdarza się, że człowiek, który pragnie w chorobliwy sposób kontrolować partnera i wypełniać każdą jego chwilę, robi to, ponieważ ma niskie poczucie własnej wartości. Taka osoba jest przekonana, że wystarczy moment nieuwagi, by ukochany ją zdradził i zanotował skok w bok.
Zdrada – przed nią się nie uchronisz
Tymczasem warto sobie uświadomić, że nadmierne kontrolowanie przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego. Im bardziej będziesz pilnowała swojego męża lub narzeczonego, tym bardziej uczynisz go skłonnym do skoku w bok. Pamiętaj, że zakazany owoc najlepiej smakuje, a ty na każdym kroku robisz wszystko, aby wzmocnić atrakcyjność zakazanego owocu. Miej na uwadze, że ludzie to nie zwierzęta, które możesz zamknąć w klatce i kontrolować ich każdy krok. Jeśli on będzie chciał, to i tak znajdzie sposób, żeby cię zdradzić. Zrobi to w toalecie korporacyjnej lub na imprezie urodzinowej waszego wspólnego kolegi. Im bardziej mu czegoś zabraniasz, tym bardziej utwierdzasz go w przekonaniu, że warto to mieć.
Miej swoje pasje
Jeśli on będzie chciał, to cię zdradzi. Zastanów się sama, w ciągu dnia masz mnóstwo sytuacji, w których możesz przespać się z innym mężczyzną. Wystarczy odrobina pomysłowości i w przerwie na lunch, można umilić sobie czas w towarzystwie kolegi z pracy. Zamiast zatruwać życie sobie i swojemu partnerowi, spożytkuj czas w kreatywny czas. Wyjedź na weekend z przyjaciółką, zapisz się na kurs flamenco, umów się na piwo z kolegą ze studiów. Żyj i pozwól żyć swojemu partnerowi. Jeśli on cię zdradzi, trudno, będziesz się tym martwiła po fakcie. Po co już na początku zadręczać się czarnymi myślami? Żyj chwilą i ciesz się tym, co masz. Miej własne pasje, swoich przyjaciół i swoje cele, do których zmierzasz każdego dnia.
Udany związek – musisz mieć własne życie
Udany związek to taki, w którym obie strony mają swoje życie poza relacją. Nawet najbardziej udana para musi czasem nabrać co siebie dystansu. Nie da się kroczyć przez życie, wszystko robiąc razem. Czasem trzeba po prostu zarezerwować popołudnie tylko dla siebie, swoich przyjaciół i pasji. Paradoksalnie każde oddalenie, robienie czegoś osobno na dłuższą metę zbliża nas do siebie. Sprawia bowiem, że stajemy się dla partnera bardziej atrakcyjni i inspirujący. Mamy więcej tematów do wspólnych rozmów, możemy powiedzieć mu o czymś zupełnie nowym.
Ponadto zauważono, że pary, które tylko część życia mają wspólną, a pozostałe sfery dzielą z innymi ludźmi – rodziną, przyjaciółmi, znajomymi, są szczęśliwsze. Po pierwsze, nie wiszą non stop na sobie i nie oczekują od partnera, że wypełni im całe dnie w sposób atrakcyjny. Po drugie, ich jakość życia jest wyższa, ponieważ robią to, co lubią. Po trzecie, w przypadku rozstania – tego rodzaju wydarzenia trudno przewidzieć, mają do czego wrócić i mniej cierpią.
Kobieta bluszcz
Niestety, kobiety często popełniają poważny błąd. Rezygnują z siebie, swoich pragnień, pasji i przyjaciół, a wszystko to robią z myślą o facecie, z którym się związały. To poważny błąd, ponieważ on także potrzebuje wolności i czasu tylko dla siebie. Osaczając go, niczego nie osiągną. Mogą go jedynie zniechęcić do siebie.
