Kobiety od dziecka słyszą, że powinny nieść pomoc innym i wykazywać instynkt opiekuńczy. Empatia i wewnętrzne ciepło to cechy ze wszech miar pożądane, ale wiele z nas po drodze traci to, co najważniejsze, czyli miłość do samej siebie. Kochaj siebie co dnia i bądź szczęśliwa! Brzmi obiecująco, ale boisz się, że nie sprostasz wyzwaniu? Nie poddawaj się, tylko walcz o swoje szczęście. Ono na pewno gdzieś na ciebie czeka.
Skąd się bierze frustracja u kobiet?
Kobiety mają tendencję do umniejszania własnych zasług i spychania swoich potrzeb na dalszy plan. Zawsze jest bowiem coś ważniejszego – studia męża, hobby dziecka itp. W rezultacie panie poświęcają się rodzinie i przyjaciołom, a zapominają o tym, że same zawsze marzyły o wakacjach w Barcelonie, chciały zapisać się na kurs prawa jazdy lub nauczyć się hiszpańskiego. Pomijanie własnych potrzeb prędzej czy później odbija się negatywnie na naszym samopoczuciu. Kobieta czuje się nieszczęśliwa i rozgoryczona. Jej frustracja stopniowo narasta. Na szczęście możesz przerwać to błędne koło. Kochaj siebie co dnia i ciesz się chwilą.
Miłość własna i zdrowy egoizm
Czy pomyślałaś kiedyś o sobie, jak o osobie, która zasługuje na miłość, szacunek i wszystko, co najlepsze? Rodzice często wychowują córki na uległe i skromne, przez co nie mają one odwagi podnieść głowy, sprzeciwić się i powalczyć o to, co jest dla nich najważniejsze. Tymczasem zdrowy egoizm jest potrzebny i wpływa pozytywnie nie tylko na nasze samopoczucie, ale też relacje z otoczeniem. Inni ludzie przestają nas wykorzystywać i doceniają fakt, że niesiemy im pomoc i udzielamy im wsparcia.
Kochaj siebie co dnia i miej swoje hobby
Znajdź czas dla swojej pasji. Nie ma przy tym znaczenia, czy zawsze chciałaś prowadzić blog literacki, nauczyć się hiszpańskiego, ścigać się na motocyklach czy robić coś jeszcze innego. Wygospodaruj czas na swoje hobby. Ustal z rodziną, że niezależnie od tego, czy by się waliło i paliło, dwa razy w tygodniu chodzisz na korty, aby zagrać w tenisa. Wyraź jasno swoje plany i nie czuj się winna, że w tym czasie mogłabyś pomóc dziecku w lekcjach lub ugotować obiad na drugi dzień. To jest czas tylko dla ciebie, do którego masz prawo. Jakoś inni członkowie rodziny nie mają problemu ze znalezieniem czasu na swoje hobby. Córka chodzi na taniec nowoczesny, a mąż tuninguje samochód w garażu.
Ty także zasługujesz na nową sukienkę
Czasem każda z nas chce sprawić sobie przyjemność, kupując nową sukienkę. Nie ma w tym niczego złego. Pozbądź się poczucia winy i sprawiaj sobie drobne upominki. Nowa sukienka, seksowne sandały, czerwona szminka to drobiazgi, które w try miga są w stanie poprawić nam nastrój. Pamiętaj, że pracujesz nie tylko po to, aby kupić dzieciom nową parę jeansów, ale też po to, aby siebie rozpieszczać.
Odrobina luksusu – bo jesteś tego warta
Do tej pory przy wyborze kierunku wakacji zwracałaś uwagę na cenę. Nie chciałaś wydawać majątku na urlop. Oszczędność to nic złego, ale czasem warto zaszaleć i wynająć pokój o wyższym standardzie, żeby nacieszyć się jego pięknem. Każda z nas zasługuje na odrobinę luksusu i tego, co sprawia nam przyjemność.
Masz ochotę wyskoczyć na obiad do ekskluzywnej restauracji? Po prostu zrób to i więcej się nie zastanawiaj, czy jest to ekonomicznie opłacalne. Czy wszystko musi być uzasadnione? Znajdź w sobie uśpioną hedonistkę i od czasu do czasu traktuj się jak królową i spełniaj swoje zachcianki.
Hedonistka drzemie w każdej z nas
A propos hedonizmu, przestań zgadzać się na stan, kiedy to tylko mężczyzna czerpie satysfakcję z seksu. Jeśli jego pieszczoty nie sprawiają ci przyjemności, nakieruj go na właściwe tory. Powiedz mu wprost, jak i gdzie ma cię dotykać, aby pomóc ci osiągnąć orgazm. To naprawdę bardzo ważne, aby nie tylko dawać przyjemność mężczyźnie, ale też nauczyć się ją brać. Pamiętaj, ty także zasługujesz na szczęście.
Kochaj siebie co dnia – sprawiaj sobie drobne przyjemności. Kupuj ulubione kwiaty, przygotowuj ulubione potrawy, noś ulubione sukienki. Rób to, czego naprawdę pragniesz. Nie zmuszaj siebie do cotygodniowych wizyt u teściowej, zwłaszcza jeśli ta podchodzi do ciebie z dużą niechęcią. Wystarczy, że odwiedzisz ją raz-dwa razy w miesiącu. Pamiętaj, każdy człowiek jest wartościowy, ty równieżJ
Irmina Cieślik
