efekt Dunninga-Krugera
Campaign Creators z Unsplash

Efekt Dunninga-Krugera to błąd poznawczy, który został odkryty i szczegółowo opisany przez dwóch psychologów. Ich praca została dostrzeżona i doceniona poprzez przyznanie Nagrody Nobla w 2001 roku. Wspomniany efekt bardzo dobrze wyjaśnia pewne zjawiska społeczne, z którymi spotykamy się na co dzień. Uwrażliwia nas na to, abyśmy nie dokonywali powierzchownych ocen, zwłaszcza gdy rekrutujemy kogoś do pracy, lub traktujemy influencerów jako autorytety. Na czym polega efekt Dunninga-Krugera?

 

Na czym polega efekt Dunninga-Krugera?

W społeczeństwie często obserwuje się efekt Dunninga-Krugera. Wspomniany błąd poznawczy polega na tym, że osoba niekompetentna przecenia swoją wiedzę, podczas gdy kompetentna uważa ją za niedostateczną. Z czego wynika ten paradoks i jak przekłada się na nasze życie codzienne?

 

Dlaczego pewność siebie nie zawsze idzie w parze z wiedzą?

Przeprowadzone badania wskazują na to, że to nie wiedza, lecz ignorancja przekłada się na pewność siebie. Bardzo często ktoś, kto nie zna się na danej dziedzinie, przyjmuje rolę specjalisty. Wypowiada się z pozycji autorytarnej, wierząc, że ma rację. Nie baczy przy tym na żadne argumenty merytoryczne, które zaprzeczają jego stanowisku. Bardzo dobrze obrazuje to przykład niektórych gwiazd show biznesu, które wypowiadają się nt. szczepionek i innych procedur zdrowotnych. Politycy też potrafią przeceniać swoje kompetencje, zasiadając w spółkach skarbu państwa bez stosownej wiedzy i umiejętności. Warto pamiętać, że sami też przejawiamy efekt Dunninga-Krugera, podważając decyzje specjalistów, np. dotyczące leczenia.

 

Dlaczego nie doceniamy swojej wiedzy i kompetencji?

Z drugiej strony mamy osoby, które nie wierzą w siebie i swoje kompetencje. Dostrzegają wiele braków i widzą, że jak pogłębiają wiedzę, to wciąż uczą się nowych rzeczy, z których wcześniej nie zdawały sobie sprawy. Efekt Dunninga-Krugera sprawia, że nie doceniają one swoich kompetencji i zdolności.

 

Błąd poznawczy – jak mu nie ulec?

W dzisiejszym świecie pracę otrzymuje ten, kto lepiej się zaprezentuje. Pewność siebie jest odczytywana pozytywnie. Uważamy, że ktoś wie, o czym mówi i posiada stosowne doświadczenie. To jednak mylne wrażenie, bo za jego postawą może stać ignorancja, która nie ma nic wspólnego z merytoryczną wiedzą. 

 

Z kolei osoba niepewna siebie zazwyczaj robi złe wrażenie na rekruterach, jeśli w ogóle ośmieli się ubiegać o dane stanowisko. Brakuje jej umiejętności autoprezentacji. W rzeczywistości to ona często  ma większe kompetencje. Rekruterzy powinni zachować czujność, aby nie ulegać  błędowi poznawczemu i nie stawiać znaku równości między pewnością siebie a wiedzą. 

 

Jak ignorancja przekłada się na autorytatywne wypowiedzi?

Początkowo zakładamy, że coś jest łatwe, później napotykamy trudności, a potem znowu zaczynamy czuć się pewnie w danej dziedzinie. Z drugiej strony, gdy nauka prężnie się rozwija, wyniki badań wzajemnie się wykluczają, znowu dochodzimy do wniosku, że niewiele wiemy. Osoby, które cechuje ignorancja, nie drążą tematu, nie pogłębiają wiedzy i nie przejmują się nieścisłościami. Często wypowiadają się natomiast z pozycji wielkiego autorytetu. 

 

Efekt Dunninga-Krugera – uważaj na wiedzę przekazywaną przez influencerów

Sprzyja temu dynamiczny rozwój mediów społecznościowych. W internecie każdy może stać się specjalistą z dowolnej dziedziny. Weryfikujmy zatem kompetencje influencerów, ich wykształcenie, pracę zawodową i materiały, na jakich bazują. Nie zawsze trzeba ukończyć psychologię czy kosmetologię, by dzielić się wiedzą psychologiczną czy związaną z pielęgnacją włosów. Ważne jednak, skąd czerpie ją dana osoba. Jeśli z wartościowych książek i publikacji, to otrzymujemy wysokiej jakości treści. Gorzej, gdy posługuje się dowodami anegdotycznymi.