zona-idealna

Dawniej kobieta przede wszystkim miała dobrze się prezentować u boku męża. Do niedawna oprócz pięknego wyglądu powinna mieć idealnie wysprzątane mieszkanie. A jaka jest współczesna żona idealna?

Mężowi korona z głowy nie spadnie, jeśli na własnej skórze przekona się, ile czasu zajmuje mycie podłogi – co z tego, że nie zrobi tego jak należy? Po dziesiątym razie nie będziesz nawet musiała po nim poprawiać. Przed obiadem zagoń go do kuchni – może pokroić marchewkę czy obrać ziemniaki. Jeśli przychodzi zbyt późno – niech przynajmniej pokroi pomidory do obiadu.

Jeśli dokładnie (idealnie!) zaplanujesz swe niedoskonałości, nagle okaże się, że masz nie tylko czas, ale i ochotę na figle łóżkowe, zabawę z dziećmi, zadbanie o urodę i godzinę na rozwijanie hobby. A co na to Twój mąż? Na pewno będzie wolał Cię roześmianą i wypoczętą, a nie zmęczoną, z ustami zaciśniętymi w wąską linię niezadowolenia.

Poza tym, podobno najprostszy przepis na zadowolenie mężczyzny brzmi: przynieś mu jedzenie. Nago.

Joanna Pastuszka-Roczek