zimowa-depresja-nie-daj-sie-cwicz

Szarówka, krótki dzień, brak światła słonecznego wpędza nas w marazm, a wiele osób doprowadza wręcz do stanów depresyjnych.

Zimową porą trudno zmotywować się do wysiłku na zewnątrz – a szczególnie w pochmurne, szare dni z niskim ciśnieniem. Trenowanie wieczorem po zmroku w samotności wiele nam nie pomoże, wręcz może pogłębić stan naszego samopoczucia, szczególnie, gdy realizujemy długi monotonny trening – biegamy lub maszerujemy z kijami kilka kilometrów. Nawet kiedy w naszym pobliskim parku jest oświetlenie – to i tak za mało.

Kiedy jest wyżowa pogoda – pięknie słoneczne oczywiście korzystajmy z dobrodziejstwa natury, ale gdy nie zdążyliśmy zrealizować swojego treningu w dzień lepiej skorzystajmy z oferty pobliskiego fitness clubu. W takim miejscu zazwyczaj jest dużo ludzi, muzyka, kolorowe przedmioty i dobre oświetlenie. Aktywność ruchowa w takich warunkach poprawi nam nastrój, pobudzi do życia.

dr Paweł F. Nowak