Fitness Sporty sezonowe
Urok jazdy na łyżwach

Zimowe dni to dla niektórych osób świetna okazja do uprawiania nowych albo znanych, ulubionych sportów. Ci, którzy uwielbiają aktywnie spędzać czas, mogą przebierać w różnych formach spędzania wolnych chwil. Jednym ze nich jest jazda na łyżwach.
Radość jazdy na łyżwach
Jazda na łyżwach to świetny sposób na spędzenie wolnego popołudnia. Zimą w miastach i miasteczkach przygotowywane są lodowiska, przy których znajdują się wypożyczalnie sprzętów. Poza miastem można także jeździć na łyżwach na stawach, ale muszą one być płytkie i trzeba mieć pewność, że lód jest bardzo gruby. Jednak lepiej wybrać się na lodowisko, bowiem tam lód jest przygotowany i nie ma żadnych grud.
Jazda na łyżwach to nie tylko relaks, ale także i bardzo dobry trening na poprawę kondycji. Godzina takiej jazdy to spalenie od 400 do 800 kilokalorii (jazda rekreacyjna) albo nawet 1200-1500 kilokalorii (mecz hokeja). W trakcie jazdy zaangażowane są właściwie wszystkie duże grupy mięśniowe, czyli mięśnie nóg, brzucha, pleców i ramion. Bardzo aktywne są także mięśnie posturalne. Wynika to z konieczności balansowania ciałem i utrzymywania równowagi podczas jazdy.
Kolejną zaletą jazdy na łyżwach jest wzmocnienie całego układu sercowo-naczyniowego. Sport ten wymaga dość dużego wkładu energii, co przekłada się na bardziej intensywną pracę serca, które musi pompować więcej krwi. Organizm jest dotleniony, a serce wzmocnione.
Sabina Sosnowska
Zimowe dni to dla niektórych osób świetna okazja do uprawiania nowych albo znanych, ulubionych sportów. Ci, którzy uwielbiają aktywnie spędzać czas, mogą przebierać w różnych formach spędzania wolnych chwil. Jednym ze nich jest jazda na łyżwach.
Zanim założysz łyżwy…
Jak każdy sport, także i ten wymaga odpowiedniego przygotowania. Niezbędna jest krótka rozgrzewka, która polega na rozciąganiu i rozgrzaniu mięśni i stawów. Trucht, przysiady, skłony, wymachy rąk, wymachy nóg, rozciąganie, szczególnie rozciąganie nadgarstków – to wszystko przygotuje ciało na ewentualne wypadki. Rozciągnięte mięśnie i stawy są bardziej elastyczne i w konsekwencji bardziej odporne na urazy.
Łyżwy – ale jakie?
W Polsce w ostatnich latach wzrasta zainteresowanie łyżwiarstwem. Producenci łyżew zauważyli tę tendencję wzrostową i odpowiedzieli ciekawą ofertą.Zasadniczo łyżwy dzielą się na figurowe oraz hokejowe. Jeśli ktoś gra w hokeja, to oczywiście wybiera łyżwy hokejowe. Jeśli jednak ktoś chce sobie po prostu pojeździć na łyżwach i ewentualnie nauczyć się kilku figur, to wtedy wybiera łyżwy figurowe. Na rynku można także znaleźć łyżwy regulowane. Świetnie nadają się dla dzieci, bowiem można je regulować i dopasowywać do ciągle rosnącej stopy dziecka (zazwyczaj posiadają one regulację do 3 rozmiarów).
Sabina Sosnowska
Zimowe dni to dla niektórych osób świetna okazja do uprawiania nowych albo znanych, ulubionych sportów. Ci, którzy uwielbiają aktywnie spędzać czas, mogą przebierać w różnych formach spędzania wolnych chwil. Jednym ze nich jest jazda na łyżwach.
Ważne, aby kupić łyżwy dobre jakościowo (zazwyczaj jakość przekłada się na cenę). Osobiście uważam, że lepiej wydać jednorazowo większą kwotę, ale dzięki temu kupuje się jakość i spokój na kilka lat. Dobre jakościowo łyżwy są zrobione z mocnych materiałów, a ich płozy lepiej się ostrzy.
Podczas jazdy lepiej sprawdzają się łyżwy sznurowane, a nie te zapinane na klamry. Sznurowane zapewniają dobre przyleganie do stopy i lepszy komfort podczas jazdy. Są też bezpieczniejsze, bowiem dobrze przylegają do nogi, co zmniejsza ryzyko skręcenia czy zwichnięcia kostki. Warto przymierzyć łyżwy od różnych producentów i poszukać takich, które są idealne na nasze stopy. Jak już wspominałam, producenci dbają o swoich klientów i biorą pod uwagę różne aspekty, np. to, czy klient ma stopę wąską czy szeroką. Na rynku znajdują się więc łyżwy oznaczone literami – litera „D” oznacza, iż łyżwy są dla osób o wąskiej stopie, a litera „E” oznacza, że łyżwy są dla osób mających szeroką stopę.
Sabina Sosnowska
Zimowe dni to dla niektórych osób świetna okazja do uprawiania nowych albo znanych, ulubionych sportów. Ci, którzy uwielbiają aktywnie spędzać czas, mogą przebierać w różnych formach spędzania wolnych chwil. Jednym ze nich jest jazda na łyżwach.
O łyżwy trzeba dbać – płozy ostrzyć co 8 – 10 godzin jazdy, a na czas przechowywania odpowiednio zabezpieczyć. Pokrowce bądź osłony zakłada się tylko na suche łyżwy, bowiem w przeciwnym przypadku płozy zaczną rdzewieć.
Jazda na łyżwach ma swój urok i wielu oddanych fanów. Na lodowisku można spędzać czas samemu albo z grupką znajomych czy z rodziną. Jest to sport, który można uprawiać w każdym wieku. Nie wymaga także dużych nakładów finansowych. Zachęcam wszystkich do spróbowania swoich sił w tym właśnie sporcie.
Sabina Sosnowska
« Menopauza z przymrużeniem oka
pati25
11 lat temu
Jako dziecko bardzo lubiłam jeździć na łyżwach.W pobliżu mego bloku dwie szkoły na boiskach robiły lodowisko.Przychodziło dużo dzieci,młodzieży.Jazda na łyżwach sprawiała mi dużo frajdy.Nie mogłam się doczekać końca zajęć w szkole.Chciałam jak najszybciej iść na łyżwy.Teraz już tylko oglądanie jazdy figurowej w tv
Inga
11 lat temu
Pamiętam,że jako dziecko namiętnie jeździłam na łyżwach i to gdzie się dało!Ponieważ mieszkałam wtedy w mieście,to było to lodowisko przy domu kultury,ośnieżona górka,ubity i przymarznięty śnieg na osiedlowych uliczkach.czasem mi tego brakuje,bo jazdy na łyżwach się nie zapomina.To tak jak z rowerem czy wrotkami.Teraz to się chyba nazywają rolki.Niezapomniane wrażenia.
Mindi
11 lat temu
Jazda na łyżwach to dla mnie dużo miłych wspomnień z dzieciństwa. Ale po długiej przerwie od kilku lat wyciągam dzieci na lodowisko chociaż raz w roku. Młodzi szaleją a ja ostrożniej jeżdżę ale mam wiele przyjemności, ze nie zapomniałam.
sirena46
11 lat temu
Ja teraz nie jeżdżę, ale w młodości jeździłam i bardzo lubiłam jazdę na łyżwach. Były to co prawda łyżwy przykręcane do butów, ale nie zapomnę tych przeżyć do końca życia. Zachęcona artykułem muszę się odważyć i spróbować znowu jazdy na łyżwach. Tym bardziej, że w moim mieście jest niejedno lodowisko.
drobina
11 lat temu
Pocieszyliście mnie tymi łyżwami z literką „E”. To znaczy, że jeszcze nie wszystko stracone – znajdą się łyżwy, które będą pasowały na moje stopy;)
W latach szkolnych na lodowisku spędzałam mnóstwo czasu. Uwielbiałam jazdę na łyżwach. Pewnie tylko dlatego lubiłam zimę. Ostatnio byłam na lodowisku na początku lat 90-tych. Mimo, że byłam grubo trzydziestce, szalałam na lodzie razem z moimi dziećmi. Teraz może trochę nie wypada, bo nie te lata? Co tam! Za 3-4 lata, jak wnuczek podrośnie, może znowu wybiorę się na lodowisko; ) . To nic, że będę miała „szóstkę” z przodu. Z niektórych szaleństw się nie wyrasta;)
dulcynea
11 lat temu
Jako dziecko często jeździłam , a może ślizgałam się na łyżwach.Sprawiało mi to dużą przyjemność, ale łyżew nie miałam na nogach już z trzydzieści lat. Do lodowiska mam dość daleko .Teraz kupiłam kilka lat temu rolki , również ochraniacze na kolana i latem jeżdżę drogą rowerową . to bardzo przyjemne:).
Danusiate
11 lat temu
Nie umiem jeździć na łyżwach … To znaczy może umiem, ale nie wiem, bo nigdy nie jeździłam 🙂 Ale muszę przyznać, że poczułam ochotę, żeby się nauczyć – tym bardziej, że mam w pobliżu lodowisko…
sara
11 lat temu
jako sport piękny i widowiskowy dla oczu widzów
jako amatorska jazda super relaks i pobudzanie mięśni do aktywności fizycznej