Jestem Babcią
Jak rozwijać wyobraźnię wnuczka?

Bycie babcią polega nie tylko na rozpieszczaniu wnuczków. Warto także przy okazji zabaw z dziećmi zainwestować w ich rozwój intelektualny i psychologiczny.
Rozwój wyobraźni
Są różne rodzaje wyobraźni – wyobraźnia muzyczna, wyobraźnia kulinarna, wyobraźnia przestrzenna itp. Jako babcia możesz zadbać o rozwój wszystkich tych ważnych sfer w życiu twojego wnuczka. Nie musisz zapisywać dziecka na żadne dodatkowe zajęcia ani poświęcać na to bardzo dużo czasu.
Wystarczy, że w trakcie zwykłych zajęć i zabaw z wnuczkiem poświęcisz mu trochę uwagi i pokażesz jak ćwiczyć wyobraźnię.
Wyobraźnia w codziennych zabawach
Rozbudzać wyobraźnię dziecka jest niezwykle łatwo. Możesz czytać wnuczkowi baśnie lub wspólnie z nim układać fantastyczne historie. Później możesz prosić wnuka, aby narysował to, co zapamiętał z waszego snucia opowieści.
Aby dodatkowo ćwiczyć pamięć dziecka i angażować go w kolejne zabawy, możecie przygotować teatrzyk na podstawie ulubionej bajki lub waszej własnej historyjki. Może to być tradycyjny teatr, teatrzyk kukiełkowy lub pacynkowy albo teatr cieni.
Swoje dokonania wnuczek może przedstawić rodzicom lub rówieśnikom – będzie wówczas bardziej zmotywowany i dumny z siebie.
M. Witczak
Bycie babcią polega nie tylko na rozpieszczaniu wnuczków. Warto także przy okazji zabaw z dziećmi zainwestować w ich rozwój intelektualny i psychologiczny.
Rozwijanie wyobraźni w kuchni
Wyobraźnię można także ćwiczyć podczas wspólnego gotowania. Jeśli przygotowujesz posiłki dla swojego wnuka pozwól mu w tym uczestniczyć. Opowiadaj mu o zastosowaniu kuchennych narzędzi oraz poszczególnych składników.
Pozwól dziecku wymyślać własne sposoby przyrządzania lub podania czy dekorowania potraw.
Wydziel mu składniki, z których będzie mógł robić własne danie lub na przykład zbuduje z warzyw statek kosmiczny. Być może dzięki temu twój wnuczek pokocha gotowanie i rozwinie w sobie duże pokłady wyobraźni kulinarnej?
Możesz także pobudzać wyobraźnię dziecka poprzez różnego rodzaju bodźce – muzykę, lekturę, obraz a nawet wspólny spacer i rozmowę. Możliwości jest bardzo wiele, a najważniejsze to nie ograniczać swobodnej wyobraźni wnuka.
M. Witczak
pati25
10 lat temu
Podoba mi się ten artykuł i różne propozycje.Właśnie niektóre z nich wykorzystywałam podczas zabawy z małą jeszcze wtedy chrześniaczką :-X:-)
drobina
10 lat temu
Oj! Ta wyobraźnia małego wnusia rozwija się lotem błyskawicy.:-). Może mój wnuczek zainteresuje się kiedyś kuchnią. Póki co, zdecydowanie woli technikę. Na widok pilotów, telefonów, laptopów czy innego sprzętu AGD, dostaje takiego powera, że błyskawicznie potrafi się przy nich znaleźć i zdobyć. Bardzo się wkurza jak odstawiam te rzeczy wysoko na półkę. Trwa to na szczęście niezbyt długo, bo potrafi po chwili zająć się swoimi zabawkami. Cały czas jednak zagląda na „zakazane” cudeńka i kombinuje, jak je zdobyć :-X(devil)
Mindi
10 lat temu
Dobrze, że znam taką babcię 🙂 niestety moje dzieci takiej nie miały. Ja bardzo chciałabym mieć wnuki i móc spędzać z nimi czas i pomóc rozwijać ich wyobraźnię.
mejgosia
10 lat temu
Artykuł na czasie! Właśnie kombinuję gdzie tu Kacpra umieścić! No najbardziej odpowiada mi i jemu kuchnia! On podaje mi składniki na surówkę, a ja jemu oskrobane ziemniaczki, a on chlap je do wody! (woot)