czy czytanie jest sexy

Poziom czytelnictwa w Polsce pozostawia wiele do życzenia. Obecne technologie odciągają nas od słowa pisanego. Mimo tego książki wciąż pozostają dla wielu osób czymś wręcz atrakcyjnym. Idąc tym tropem stawiamy pytanie, czy czytanie jest sexy?

Czytanie kontra nieczytanie

Współczesny świat opanowały tablety, komputery i smartfony. Tam treści tekstowe zamieniają się w obrazkowe. Dominują emotikony grafiki i filmy, bo tak jest prościej, wygodniej, szybciej. Po co pisać, skoro można wysłać śmieszną grafikę. Jednak nawet najwyższej jakości zdjęcie nie jest w stanie zastąpić tradycyjnego słowa pisanego. Zdecydowanie za rzadko sięgamy po książki. Faktycznie niektórzy połykają ich dość pokaźne ilości, ale inni z kolei, nie stronią od książek. Nie ma się co dziwić, spoglądając na statystki. Książki wygrywają jednak w pojedynku z ich brakiem. W końcu lepiej jest czytać i wiedzieć, niż żyć w niewiedzy i totalnej głupocie. Niektórzy książki mieli w ręce ostatni raz w szkole, kiedy przymusowo czytali lektury, by zaliczyć sprawdzian czy kartkówkę. Czytanie to nie tylko poznawanie nowej wiedzy, nudne informacje naukowe czy powieści historyczne, w których jedyną akcją jest bitwa opisana na 200 stron. To coś znacznie więcej, niż myślimy.

Czytanie może być sexy

Weźmy pod lupę prosty przykład – dwie kobiety, z czego jedna nie przeczytała w życiu żadnej książki, a druga wręcz przeciwnie, nie wyobraża sobie bez nich życia. W pierwszym przypadku mamy kobietę, która niewiele wie, a jej zasób słownictwa jest na takim poziomie, jak panów stojących całe dni pod sklepem. Druga z kolei używa słów, których nasza ignorantka czytelnictwa pewnie nigdy nie słyszała. Wypowiada się w sposób elokwentny i ciekawi ją świat. Dodajmy do tego rozwiniętą wyobraźnię oraz kreatywność. Mężczyzna, mając styczność z tymi dwiema paniami, większą uwagę zwróciłby z pewnością na fankę książek. Z nią będzie mógł porozmawiać na poziomie, na pewno nie będzie się nudził. Mamy więc odpowiedź na zadane na wstępie pytanie dotyczące czytelnictwa i związaną z nim atrakcyjnością. Czytanie jest seksowne, ponieważ inteligencja, chęć wiedzy może być podniecająca prawie tak, jak uroda fizyczna. Piękny umysł to coś więcej niż wielki biust i zgrabne nogi. Mężczyźni potrafią zachwycić się kobietami, które są inteligentne oraz oczytane. One mają dużo do zaoferowania.

Z książką łączony jest stereotyp nudnej dziewczyny, która z nosem w książkach nie dostrzega nic poza kolejnymi jej stronicami. Nie każdy mól książkowy spędza całe dnie w bibliotece, w sweterku z szafy babci i dużych okularach. Czytać może każdy, więc każdy może podnieść dzięki temu swoją atrakcyjność. Przypomnijmy sobie akcję ”Nie czytasz – nie idę z Tobą do łóżka”, która podkreślała, jak ważne może być czytanie w kwestii relacji międzyludzkich. Okazuje się, że może być gwarancją naszego powodzenia u płci przeciwnej.

książkiNie pozostaje więc nic innego, jak na wakacyjny czas zaopatrzyć się w kilka książek, takich, które wciągną nas na długie godziny, pozwolą odkryć nowe światy, a może dodadzą naszemu życiu odrobinę pikanterii. Bez wątpienia warto czytać, dla siebie i dla innych. A skoro to takie seksowne, nie potrzeba już więcej żadnych argumentów.

Katarzyna Antos