Szczęśliwe życie singielki
Vinicius Wiesehofer z Unsplash

Szczęśliwe życie singielki wielu z nas wydaje się czymś nie do pomyślenia. W końcu przywykliśmy do tego, że w pewnym wieku wypada znaleźć partnera i założyć z nim rodzinę. Jednak ten scenariusz na życie nie wszystkich satysfakcjonuje. Czy każdy jest stworzony do związku?

Spis treści:

  1. Dlaczego związek nie gwarantuje szczęścia?
  2. Szczęśliwe życie singielki po życiu w toksycznym związku
  3. Singielki to nie tylko introwertyczki!
  4. Czy każdy jest stworzony do związku?
  5. Zalety bycia singielką

Dlaczego związek nie gwarantuje szczęścia?

Warto zacząć od rozprawienia się z najczęściej spotykanym mitem. Bycie w związku nie gwarantuje szczęścia. Jednym pisane jest szczęśliwe życie singielki. Inne kobiety cierpią, żyjąc solo i rozpaczliwie poszukują partnera, który wypełniłby pustkę w ich codzienności. Można też stworzyć szczęśliwy związek. Niemniej istnieje wiele par, które skarżą się na poczucie osamotnienia w małżeństwie. W tym drugim przypadku jest nawet ono bardziej dotkliwie niż u singielek. Trudno bowiem poradzić sobie z poczuciem osamotnienia, mając męża. Wiele osób nie rozumie, przez co przechodzimy. Singielka zawsze może umówić się na randkę i poznać kogoś wartościowego. Kobieta w stałym związku, która czuje się samotna, najpierw powinna zakończyć istniejącą relację. To często zniechęca do zrobienia kroku naprzód.

Szczęśliwe życie singielki po życiu w toksycznym związku

Mogłoby się wydawać, że życie singielki jest niepełne. Z tego powodu wiele osób, zwłaszcza pochodzących ze starszego pokolenia i mających konserwatywne poglądy, życzy im ułożenia sobie życia. W domyśle, bez męża nie możesz korzystać z niego w pełni. Każda kobieta marzy o stałym związku i dzieciach – oto kolejny mit związany z naszym życiem. Tymczasem wiele pań ułożyło sobie życie w pojedynkę. Ba, wiele z nich nie wyobraża sobie, że mogłoby kogoś do niego wpuścić. Szczęśliwe życie singielki często dostarcza jej tyle radości związanej z wykonywaną pracą i relacjami z przyjaciółkami, że nie chciałaby ona niczego zmieniać. Czasem dla kogoś pierwszy poważny związek okazuje się dramatem. Przynosi mnóstwo cierpienia, zmusza do heroicznego poświęcenia, staje się emocjonalną pułapką. Gdy się uwolnimy od toksycznych więzi, nie chcemy nikomu dawać szansy i obdarzać go zaufaniem. Stwierdzamy, że w naszym życiu jest tylko miejsce dla przyjaciół. W tym miejscu warto podkreślić, że każda z nas ma do tego prawo.

Singielki to nie tylko introwertyczki!

Niektóre osoby uważają, że szczęśliwe życie singielki jest dane wyłącznie introwertyczkom. Tymczasem nawet one mogą odczuwać silną presję bycia w związku. Natomiast ekstrawertyczka swoją potrzebę kontaktu z ludźmi może zaspokajać poprzez prawdziwe przyjaźnie.  Tak naprawdę chodzi bowiem o coś więcej, o to, czy czujemy się stworzone do życia w związku czy w pojedynkę. Niektóre z nas, około kilkunastu procent populacji, nigdy nie odnajdą się w pełni w relacjach damsko-męskich. Mamy bowiem w sobie silną potrzebę niezależności. Nie potrafimy i nie chcemy się nikomu podporządkowywać.

Czy każdy jest stworzony do związku?

Odpowiedź na powyższe pytanie brzmi: nie. Każdy z nas potrzebuje kontaktu z drugim człowiekiem, jednak ten niekoniecznie musi być naszym partnerem romantycznym. Dla wielu osób związek oznacza rezygnację z osobistych planów. Gdy żyjemy w pojedynkę, możemy same decydować o wystroju mieszkania, adopcji zwierzaka, zakupie nowej pralki i planach na weekend. Nikomu nie musimy się spowiadać z tego, co wybieramy i dlaczego. Niektóre osoby mają silną potrzebę autonomii. Na dodatek świetnie realizują się w pracy zawodowej i nie wyobrażają sobie, że miałyby ograniczyć swój rozwój dla partnera.

Zalety bycia singielką

Na koniec warto podkreślić, iż nie istnieje uniwersalna definicja szczęścia. Niektóre kobiety odczuwają wielką radość z tworzenia, zwłaszcza gdy wykonują kreatywną pracę. Inne uwielbiają wypady z przyjaciółkami i babskie wieczory. Nie brakuje też takich, które bez reszty pochłania ich pasja. Mamy też różne potrzeby seksualne, niektórym z nas wystarczy masturbacja, a inne w ogóle nie przejawiają tego typu pragnień. Szczęśliwe życie singielki jest jak najbardziej osiągalne. Takie kobiety same podejmują decyzje i ponoszą ich konsekwencje. Odpowiedzialności za swoje wybory nie mogą na nikogo zrzucić, a to niesamowicie rozwija.