Fitness Ruch to zdrowie
Przeżyj przygodę w siodle

Chyba każda z nas marzyła o romantycznym galopie brzegiem morza. Jeżeli kochasz zwierzęta i poczucie wolności to koniecznie musisz spróbować jazdy konnej. Uwaga – konie uzależniają.
Myślisz, że jeździectwo nie jest dla ciebie? Nie masz pojęcia jak bardzo się mylisz. Jazda konna to forma wysiłku fizycznego bez ograniczeń – zarówno dla młodszych i starszych, a wręcz prawda jest taka, że starsi zawodnicy osiągają większe sukcesy! Idealna zarówno dla kobiet i mężczyzn, można ją uprawiać przez cały rok i co ważne – nie ma żadnych wymagań co do sylwetki. Jedyne czego potrzebujesz to chęci, trochę odwagi, wygodny strój i… konia.
Od czego zacząć
Przygodę w siodle zaczynamy od wizyty w stadninie koni; obecnie w każdym większym mieście znajduje się klub jeździecki. Warto się rozejrzeć po mniejszych miejscowościach i wioskach, gdzie często gospodarze mają stajnie i również prowadzą rekreacyjne lekcje nauki jazdy konnej.
W takich miejscach czekają na Ciebie wykwalifikowani instruktorzy, których zadaniem jest nauczyć Cię podstaw sztuki jazdy konnej oraz pokazać jak przyjemna jest to forma na spędzenie wolnego czasu. Oczywiście nie od razu wyrwiesz się w dziki galop. Zanim włożysz nogę w strzemię, będziesz musiała oswoić się z koniem najpierw na lonży.
Nie martw się – nad pierwszymi kontaktami z koniem czuwa instruktor, który zna charakter zwierzęcia i ostrzeże Cię przed robieniem rzeczy, które mogą konia zdenerwować. Może zaopatrzy Cię w kostkę cukru lub inny koński smakołyk, dzięki którym zwierzę nabierze do Ciebie sympatii.
Zuzanna Górka
Chyba każda z nas marzyła o romantycznym galopie brzegiem morza. Jeżeli kochasz zwierzęta i poczucie wolności to koniecznie musisz spróbować jazdy konnej. Uwaga – konie uzależniają.
Nie musisz od razu zaopatrzyć się w kompletny strój do jazdy konnej. Na początek najważniejsze są obcisłe, specjalne spodnie tzw. bryczesy oraz wygodne, płaskie, najlepiej skórzane buty. Najważniejszy jest toczek (kask), który chroni głowę jeźdźca. Nigdy nie wsiadaj na konia bez toczka!
Jeżeli spróbujesz jazdy konnej raz to najprawdopodobniej zakochasz się w niej bez pamięci. Gdy nabierzesz więcej doświadczenia i obycia z końmi, a przede wszystkim poczujesz się na siłach (zadecyduje o tym Twój instruktor, który odpowiada za Twoje bezpieczeństwo), to warto zdecydować się na jazdę w terenie. Konna przejażdżka w lesie to niezapomniana przygoda, dająca wiele radości i pięknych wspomnień.
Jazda konna dla ciała
Ten wyjątkowy sport to wspaniały sposób na poprawienie sylwetki i zdrowia. Podczas jazdy konnej:
- pracują nie tylko mięśnie ud, łydek, ale również i górne partie mięśni.
- mięśnie ulegają rozluźnieniu, rozciągnięciu oraz wzmocnieniu, co powoduje, że wady postawy można zatrzymać i przygotować mięśnie do utrzymania prawidłowego ustawienia.
- dochodzi do poprawy pracy układu krążenia oraz oddechowego. Wszystko to odbywa się bardzo łagodnie i stopniowo, dlatego też terapia wymaga czasu, jednak efekty są niemal pewne.
Zuzanna Górka
Chyba każda z nas marzyła o romantycznym galopie brzegiem morza. Jeżeli kochasz zwierzęta i poczucie wolności to koniecznie musisz spróbować jazdy konnej. Uwaga – konie uzależniają.
Koń jest silnym zwierzeciem, dlatego nie przejmuj się, że dźwiga Twoje kilogramy. Jeśli się martwisz o jego zdrowie – to doskonale, będziesz mieć większą motywację, by ćwiczyć i być dla niego mniejszym ciężarem!
Koń to radość dla ducha
Obcowanie z końmi ma również zbawienny wpływ na psychikę człowieka. Jazda konna to nie tylko sama przyjemność i satysfakcja płynąca z owocnej współpracy i przy okazji zabawy ze zwierzęciem.
- Specjaliści zalecają jazdę konną również w przypadkach zaburzeń emocjonalnych, jak i w sytuacjach niedostosowania społecznego.
- Relaksujące ruchy, jakie odczuwamy podczas jazdy konnej odprężają, uspakajają oraz powodują, że lepiej rozumiemy siebie i własne ciało, a dzięki temu łatwiej współpracuje nam się z otoczeniem.
A zatem Drogie Panie, jeżeli czujecie, że przygoda z koniem to coś co da Wam radość to nie ma nad czym się zastanawiać.
Na koń!
Zuzanna Górka
« Jak rozpoznać problem NTM?
elle@elle
8 lat temu
ja chodzilam do szkółki na lekcje jezdziectwa,placilam za godziny ,wrazenia sa super!jedzilismy w grupie do okolicznego lasku :)))
Emilly27k
11 lat temu
Miałam doświadczenie w powożeniu koniem razem z moim dziadkiem. Było wspaniale. Uczucie sympatyczne:)
filodendron
11 lat temu
Miałam taką możliwość, ale gdy patrzę na konie z bliska ,na ich kopyta ,widzę jakie są silne to przeraża mnie jazda na koniu. Tak jak rozumiem się z psami i kotami tak nie rozumiem koni-jakoś nie mogę się z nimi dogadać w przeciwieństwie do męża,który bardzo kocha konie i znakomicie nas nich jeździ.
pati25
11 lat temu
Miałam takie samo marzenie jak Wy.Ja na pięknym koniu,wiatr rozwiewa moje włosy.Lecz to było tylko marzenie,które nigdy się nie spełniło.
Danusiate
11 lat temu
Wygląda na to, że wiele z nas marzyło o byciu amazonką 🙂 Przeczytałam artykuł i marzenie odżyło… Kurcze, chyba rozejrzę się za jakąś stadniną w okolicy 🙂
drobina
11 lat temu
Też kiedyś marzyłam, że będę amazonką. Do dzisiaj troszkę mi żal, że przed laty nie skorzystałam z oferty odbycia stażu w stadninie koni. Może zostałabym tam wtedy na dłużej?
Stadnina jest o „rzut beretem” od mojego domu, więc kto wie, może kiedyś zdecyduję się spróbować?
babka
11 lat temu
Konie budzą mój respekt. Niby się nie boje ale jestem bardzo ostrożna w stosunku do nich. Pomimo to lubię ogladać wszelkie zawody konne.
dulcynea
11 lat temu
Zawsze marzyłam by być amazonką na koniu, ale nigdy się nie odważyłam .A teraz nawet boję się koni. Choć bardzo mi się ta forma rekreacji podoba.