Na własną rękę – Olga Rudnicka

Na własną rękę to kolejny top z cyklu poświęconego detektyw Matyldzie. Poprzedni zakończył się zaginięciem komisarza Tomczaka. Czy mężczyzna wciąż żyje? Dlaczego policjant na dzień przed przejściem na emeryturę ginie bez śladu? Aby poznać odpowiedzi na te pytania, należy sięgnąć po najnowszą powieść Olgi Rudnickiej.

Gdzie znajduje się biżuteria z napadu na jubilera?

W poprzedniej części Matylda prowadziła wraz z Tomczakiem śledztwo ws. ukrycia biżuterii pochodzącej z napadu na sklep jubilerski. W jego trakcie zaczęły pojawiać się groźby pod adresem świeżo upieczonej pani detektyw. Tych nie zlekceważyła nawet szefowa Matyldy, Salomea, która zwykła oszczędzać każdy grosz. W związku z tym przydzieliła jej ochronę. Wiele wskazuje na to, że komisarz Tomczak także wpadł na trop prowadzący do rozwikłania zagadki kryminalnej sprzed lat. Ktoś przestraszył się i postanowił zająć się dociekliwym policjantem.

Makabryczne zabójstwo

Marecki wraz z detektyw Matyldą postanawiają poszukać Tomczaka na własną rękę. Teraz Antoni współpracuje z Katarzyną Mizerą. Ma ona zastąpić Tomczaka w roli partnera. Wszystko jednak wskazuje na to, że obie panie nie pałają do siebie sympatią. W trakcie poszukiwań Tomczaka Matylda dokonuje makabrycznego odkrycia. Znajduje ciało pana Bronka, który dzień wcześniej ścigał ją z siekierą po terenie ogrodów działkowych. Odrąbana głowa mężczyzny oraz odcięte palce to widok, po którym Matylda długo nie potrafi się otrząsnąć. Co ciekawe, obok ciała mężczyzny znajduje się telefon komórkowy Tomczaka.

Tomczak podejrzany o morderstwo

Prokurator przydzielony do sprawy ma na pieńku z początkującą panią detektyw. Na dodatek uważa, że to Tomczak zabił pana Bronka. Mężczyźni wprawdzie mieli konflikt, ale policjant nigdy nie dopuściłby się tak makabrycznej zbrodni. Matylda chce go bronić przed niesłusznym oskarżeniem, ale przyznaje rację Mareckiemu. Dopóki prokurator będzie uważał go za winnego, to nie zabraknie funduszy na intensywne poszukiwania zaginionego.

Poszukiwania skradzionej biżuterii – czy doprowadzą do znalezienia Tomczaka?

Aby uniknąć jakichkolwiek podejrzeń, do sprawy zostaje przydzielony Gendecki. Marecki oraz Mizera oficjalnie nie mogą poszukiwać swojego kolegi. Matylda również otrzymuje wyraźny zakaz. Na dodatek Salomea nakazuje jej poszukiwania skradzionej przed laty biżuterii. Matylda jest przekonana, że obie sprawy się łączą.  Znajdując ów łup, dotrze też do sprawców zniknięcia Tomczaka.

Świetna komedia kryminalna

Na własną rękę to kolejna świetna komedia kryminalna w wykonaniu Olgi Rudnickiej. Znajdziemy tutaj dość zawiłą zagadkę dotyczącą zniknięcia Tomczaka oraz skradzionej biżuterii. Całość komplikuje zabójstwo pana Bronka, który okazuje się postacią mającą sporo na sumieniu.  Olga Rudnicka okraszyła też całość poczuciem humoru. Perypetie rodzinne Matyldy, jej relacja z Ksawerym – wszystko to zapewnia czytelnikowi rozrywkę. Na własną rękę to książka, którą musisz przeczytać, jeśli gustujesz w komediach kryminalnych. Postać ekstrawaganckiej Matyldy z pewnością przypadnie ci do gustu.