bombardowanie miłością
Meli Di Rocco z pexels

Osoba, która okazuje miłość i robi to w bardzo widowiskowy sposób, często wydaje się ziszczeniem romantycznych marzeń. Popkultura często serwuje taki obraz relacji. Można go dostrzec w komediach romantycznych i powieściach obyczajowych. Bohaterowie fikcyjnych historii zabierają swoje ukochane na wymarzone randki i robią wszystko, aby sprawić im przyjemność. Niestety, podobnie wygląda love bombing, czyli bombardowanie miłością. Dlaczego to zjawisko jest tak niebezpieczne?

Spis treści:

  1. Love bombing wykorzystywany przez sekty
  2. Ingracjacja, czyli wkradanie się w cudze łaski
  3. Kim jest love bomber?
  4. Po czym rozpoznać bombardowanie miłością? Z nieba do piekła. Nieregularne wzmocnienia
  5. Hoovering – jak nie dać się oczarować ponownie?
  6. Love bombing może zamknąć kobietę na miłość i inne związki

Love bombing wykorzystywany przez sekty

Choć bombardowanie miłością stało się mocno analizowanym zjawiskiem stosunkowo niedawno, to po raz pierwszy opisano je w latach 70. Już przywódcy sekt oraz sutenerzy zauważyli, że istnieją osoby, które cierpią na głód miłości i uwagi. Bardzo łatwo można je przywiązać do siebie, zyskując ich lojalność, dając im namiastkę tego, czego oczekują. Guru często wysłuchuje swoich członków, okazuje im troskę i wsparcie, przez co czują się wyjątkowo potraktowani. Ci następnie chętnie realizują jego prośby, z czego on czerpie określone profity. Niekiedy love bomber rozkochuje w sobie kobietę, by następnie wywieźć ją do domu publicznego. Jest jej trudniej uciec, bo zazwyczaj nie ma w kraju nikogo, kto ją kocha i zechciałby udzielić wsparcia. Na dodatek ofiara handlu ludźmi czuje się emocjonalnie związana z przestępcą.

Ingracjacja, czyli wkradanie się w cudze łaski

Ingracjacja to proces, który polega na wkradaniu się w cudze łaski. Niektórzy doskonale zdają sobie sprawę, że pochlebstwa otwierają niejedne drzwi, nawet gdy są fałszywe i przerysowane. Techniki ingracjacyjne często stosują mężczyźni, którzy pragną zyskać przychylność kobiety. Uwodzą ją w sposób wyreżyserowany, aczkolwiek niezwykle spektakularny. W rezultacie ofiara chętnie daje im pieniądze czy dostęp do konta. Ta manipulacja opłaca się oszustom matrymonialnym.

Love bomber osiąga tak dobre rezultaty, ponieważ rozpoznaje potrzeby drugiej osoby już na początku relacji. Niektórzy doskonale znają techniki psychologiczne, które pozwalają im manipulować drugą osobą. Robią to świadomie i cynicznie, dlatego najpierw dokładnie analizują profil kobiety w portalach społecznościowych, czytane przez nią książki etc. Następnie dają jej to, co pragnie otrzymać. Sprawiają przy tym wrażenie osoby mocno zauroczonej, trzeba mieć na uwadze, że love bomberzy tylko grają, to doskonali aktorzy, którzy udają miłość i zakochanie.

Kim jest love bomber?

Po czym rozpoznać bombardowanie miłością? To nie lada wyzwanie, ponieważ większość z nas ma dość romantyczną wizję tego uczucia, którą ukształtowała popkultura. Love bombing wyróżnia się tym, że okazywanie zainteresowania i miłości jest tutaj nadmiarowe, przesadne, a czasem wręcz osaczające. Zakochaną osobą manipulują nie tylko oszuści matrymonialni, sutenerzy i guru. Tę strategię chętnie wybierają także jednostki cierpiące na narcystyczne zaburzenie osobowości oraz psychopaci. Jednych i drugich łączy brak empatii, dlatego nie współczują oni swoim ofiarom, potrafią przekraczać kolejne granice, zadając im dotkliwy ból. Jednocześnie żyją w przeświadczeniu, że wolno im więcej niż innym, ponieważ cierpią na megalomanię. Ich relacje międzyludzkie cechuje powierzchowność, niby mają wielu znajomych, ale nie udzielają im wsparcia bezinteresownie. Zawsze robią to z jakiegoś powodu. Bombardowanie miłością to manipulacja, która ma przyczynić się do tego, że love bomber kieruje życiem swojej ofiary.

Po czym rozpoznać bombardowanie miłością? Z nieba do piekła. Nieregularne wzmocnienia

Niestety, po okresie idealizacji, gdy ofiara love bombera jest zabierana na romantyczne kolacje i słyszy wiele przepięknych wyznań, następuje moment, kiedy wpada ona do piekła. Dochodzi do aktów przemocy psychicznej, fizycznej, seksualnej i ekonomicznej. Love bomber dąży do tego, aby pozbawić swoją ofiarę poczucia własnej wartości. Często kwestionuje jej percepcję. Dlaczego kobiety, które doświadczają bombardowania miłością, po prostu nie kończą toksycznej relacji? Dzieje się tak z wielu powodów. Przede wszystkim love bomber stosuje nieregularne wzmocnienia. Zawsze rzuca jakieś ochłapy, aby całkowicie nie zrazić do siebie ofiary. Gdyby traktował ją wyłącznie źle, ta pewnie zdecydowałaby się odejść.

Hoovering – jak nie dać się oczarować ponownie?

Hoovering to zjawisko, które czasem spotyka się w tego rodzaju związkach. Love bomber najpierw zabiera swoją ofiarę do nieba, później zrzuca ją na dno piekła. Gdy ta od niego odchodzi, zaczyna o nią zabiegać, udawać, że już nigdy tak nie postąpi. Po ponownym bombardowaniu miłością niektóre kobiety dają drugą szansę. Miodowy miesiąc trwa tylko chwilę, bo psychopata czy narcyz nagle nie zmienił struktury swojej osobowości. Dość szybko powraca do stosowania przemocy psychicznej, fizycznej, seksualnej i/lub ekonomicznej.

Love bombing może zamknąć kobietę na miłość i inne związki

Bombardowanie miłością pozostawia głęboki uraz psychiczny. Trudno uwierzyć w szczerość uczucia i odzyskać zaufanie do mężczyzn, kiedy życie zaserwowało tak bolesne doświadczenie. Niektóre kobiety zmagają się z ogromnym poczuciem winy i wstydu. Nie dzielą się swoimi przeżyciami z przyjaciółkami, dlatego te stają się jeszcze bardziej obciążające. Najczęściej ofiarami love bombingu padają osoby o niskim poczuciu własnej wartości, które uważają, że spotkało je coś wyjątkowego. Wreszcie pojawił się książę, który je zauważył i docenił. Wśród predyspozycji do tego rodzaju toksycznych związków wymienia się także lękowo-ambiwalentny styl przywiązania. Niektórzy ludzie przywykli do tego, że na miłość trzeba zasłużyć. Byli często odrzucani przez rodziców, dlatego nauczyli się spełniać warunki drugiej strony. Warto jednak wyraźnie podkreślić, że każdy może paść ofiarą bombardowania miłością, bo wizje romantyczne sprzyjają utracie zdrowego osądu sytuacji.