htz-bezpieczenstwo-stosowania

Hormonalna terapia zastępcza budzi ogromne kontrowersje. Wiele kobiet nie decyduje się na HTZ, ponieważ obawia się rozwoju chorób nowotworowych.

Najnowsze doniesienia naukowe wskazują, iż stosowanie środków hormonalnych przez kobiety w okresie przejściowym jest bezpieczne. Z przeprowadzonych badań wynika, iż z dobrodziejstw HTZ korzysta zaledwie 10% Polek, podczas gdy połowa ich zachodnich rówieśniczek stara się złagodzić uciążliwe objawy menopauzy.

HTZ – lek na całe zło?

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, iż hormony nie stanowią leku na całe zło. Wprawdzie łagodzą uciążliwe dolegliwości, ale nie rozwiązują wszystkich problemów. HTZ należy traktować jako jeden z wielu elementów opieki menopauzalnej. W tym miejscu warto podkreślić, iż estrogeny chronią kobiety przed zawałem. W sytuacji, gdy ich stężenie gwałtownie spada, zwiększa się ryzyko rozwoju chorób wieńcowych.

Hormonalna terapia zastępcza, a choroby nowotworowe

Osoby, które rozważają stosowanie hormonalnej terapii zastępczej, powinny pamiętać, iż u pań, które przechodzą menopauzę, gwałtownie wzrasta ryzyko rozwoju chorób nowotworowych. Jeśli nasze krewne zmagały się z nowotworem piersi lub macicy, nie powinnyśmy stosować HTZ.

HTZ – zasady stosowania

Kobiety, które decydują się na stosowanie hormonalnej terapii zastępczej, powinny przestrzegać kilku zasad. Kurację należy rozpocząć stosunkowo wcześnie. Niestety, wiele kobiet decyduje się na HTZ po wystąpieniu ostatniej miesiączki. Środki hormonalne należy przyjmować stosunkowo krótko, od trzech do pięciu lat. Lekarz powinien dobrać specyfiki, które charakteryzują się niewielkim stężeniem hormonów. Ginekolodzy polecają plastry, ponieważ te niosą ze sobą mniejsze zagrożenie niż tabletki.

Irmina