ABC Odżywiania Dieta
Zbilansowana dieta – białko

Co jest trzecim źródłem energii dla pracy umysłowej oraz aktywności fizyczne? Białka, które powinny stanowić 15% Twojej codziennej diety.
Białka pokarmowe pochodzenia roślinnego i zwierzęcego mają różną wartość odżywczą. Ocenia się ją według ich stopnia zużycia do syntezy białek ustrojowych naszego organizmu. Na co dzień przyjmujemy pożywienie, którego białko ma wysoką wartość odżywczą (np. białko mleka), które nasz ustrój wykorzystuje całkowicie, lub niską (np. białka zbóż).
Najlepiej wykorzystywane przez nasz organizm są białka o składzie zbliżonym do składu białek ustrojowych, czyli białka jaja kurzego i białka mleka kobiecego. Ich wartość odżywcza określona jest jako 100% i odpowiednio do niej szacuje się jakość pozostałych białek.
Jakość białka zależy również od jego strawności. Żeby wartościowe składniki białka zostały w pełni wykorzystane przez ustrój i wchłonięte w jelicie cienkim, muszą ulec całkowitemu strawieniu. Tę informację trzeba wziąć pod uwagę przy komponowaniu posiłków złożonych z różnych surowych i przetworzonych produktów żywnościowych. Strawność białka zależy bowiem od interakcji z innymi składnikami pokarmowymi, a także od sposobu ich przechowywania i przetwarzania.
Białko w Twojej diecie jest niezwykle istotne dla zachowania odpowiedniej proporcji między tkanką mięśniową i tłuszczową. Kobieta 50–letnia potrzebuje dziennie 0,8 g białka na 1 kg wagi. Jeżeli więc ważysz 68 kg, musisz zjeść codziennie 55 g białka, co jest równowartością 8 jajek lub 11 kubeczków 200g jogurtu naturalnego.
Pamiętaj również, że aby wykorzystać białko w pełni należy mu dostarczyć odpowiedniej ilości energii, pochodzącej z tłuszczy lub węglowodanów. W przeciwnym razie organizm wykorzysta do tych celów część aminokwasów, zubożając tym samym wartość odżywczą i budulcową danego białka pokarmowego. Jest to proces, który potocznie nazywamy „zjadaniem” przez białko własnych komórek mięśniowych. Z tego właśnie względu konieczne jest zachowanie odpowiedniego stosunku ilości energii dostarczanej w postaci białka, węglowodanów i tłuszczu w ogólnym bilansie energetycznym Twojej diety.
Anna J
« Szemrząca zastawka
pati25
11 lat temu
Ja równiież bardzo rzadko sięgam po jakieś suplementy diety,jakieś sztuczne witaminy.Lepiej spożywać natuuuralne,w pożywieniu.W okresie przeziębień,w okresie jesienno-zimowym przyjmuję olej z wątroby rekina Iskial a kilka razy w roku tabletki wapń z muszli ostryg
linet
12 lat temu
Syntetycznym suplementom tez mówię nie, ale są przeciez naturalne np. algi, produkty pszczele czy właśnie tran. Ja np. w okresie zimowym uzupełniam dietę chlorellą. To jest glon o bardzo korzystnych właściwościach wzmacniająco-regenerująco-oczyszczających. Dla mnie odkrycie. Poza tym przyjmuję koenzym Q10 , bo mi dobrze robi na serce.
Ale od sztucznych witamin czy minerałów trzymam się z daleka.
Iva
12 lat temu
Tran jest naturalny co nie znaczy, ze tak do konca bezpieczny.
Wiekszosc tranow jest z dorsza a te zanieczyszczone metalami ciezkimi. Nalezy zwrocic uwage czy tran ma certyfikat leku. Taki tran z certyfikatem jest sprawdzany pod wzgledem zawartosci metali ciezkich.Z tego co sie orientuje osoby chore na serce i biorace leki przeciwzakrzepowe powinny zawsze pogadac z lekarzem zanim siegna po tran bo podobno tran utrudnia wchlanie niektorych preparatow. Dobry tran to np: Kirkman.
GloriaVictis
12 lat temu
Ale tran jest chyba naturalny, tyle tylko, że zamknięty np. w tych kapsułkowych otoczkach, a witaminy i suplementy są syntetyczne. Prowadzone są badania, z których wynika, że przyjmowanie syntetycznych witamin, np. tak popularnej witaminy A sprzyja nowotworom.
Iva
12 lat temu
Summer, tak jak ze wszystkim tak i z tranem najwazniejszy jest zdrowy rozsadek. Podobno jest zdrowy, szczegolnie dla tych co nie jedza ryb, warzyw, owocow. Ale wtedy tez nalezy uwazac i nie przyjmowac jednoczesnie wit A i D.
Emilly27k
12 lat temu
Moim zdaniem nie trzeba być takim nadgorliwym w stosunku do jedzenia. Oczywiście są niezbędne witaminy, które należy zażywać.Z tą przesadą do jedzenia niektórych ludzi bym tak nie przesadzała.Jeść w granicach normy.Ja ta teraz mam.Lepiej się czuję.Co do białka jest widocznie potrzebne w naszym pożywianiu się,ale też w granicach normy radziłabym stosować.
summer
12 lat temu
A co myślicie o tranie? Czytałam kiedyś, ze w niektórych krajach, chyba skandynawskich, a także w Wielkiej Brytanii dzieciom podawany jest tran w szkole. Ja sama okresowo dawałam swojemu dziecku, nie wiem czy powinnam, wtedy miał jakieś problemy ze zdrowiem i koncentracją.
Iva
12 lat temu
GloriaVictis, cenna uwaga, ze z dziecmi to porazka. Mysle sobie, ze takie nadgorliwe mamy chyba nie do konca zdaja sobie sprawe z tego typu praktyk. Niemal wszystki suplementy maja wieksze lub mniejsze dzialanie uboczne z czego niestety tylko nieliczni zdaja sobie sprawe.
Przeciez nie kazdy moze to stosowac. Ludzie kupuja to cos na potege i mysla ze dzieki temu beda zyz 300 lat. Bardzo niebezpieczna i droga jest ta moda z ta suplementacja.
A firmy farmaceutyczne sie ciesza.
GloriaVictis
12 lat temu
Iva podpisuję się pod Twoją wypowiedzią. Suplementacja jest dobra co najwyżej przy konkretnym wskazaniu, ale nie tak sobie, w razie czego, a suplementacja u dzieci to w ogóle porażka. Suplementami można sobie narobić szkody. Całe szczęście, że większosć z nich i tak się nie przyswaja (zauważyłyście skład? Przeważnie są to takie związki chemiczne, które wchłaniają się mało lub wcale)
Iva
12 lat temu
linnet, ja uwazam , ze u zdrowego czlowieka odzywiajacego sie w miare racjonalnie z uwzglednieniem wszystkich zasad zdrowego zywienia suplemencja nie jest potrzebna a wrecz moze byc szkodliwa. Wszystko czego potrzebuje organizm znajdziemy w tym co spozywamy o ile oczywiscie nasza dieta jest dieta urozmaicona.
Wiele pisze sie ostatnio o naduzywaniu tego typu medykamentow albo jeszcze gorzej zastepowaniu danego skladnika diety wlasnie poprzez suplemencje. Zawsze mnie zastanawia dlaczego niektore mamy klada na talerzyku sniadaniowym swoich pociech oprocz kanapek dodatkowo kolorowe witaminki w tabletkach. A juz nagminna jest suplemencja przeciw przeziebieniu.
Jest tyle srodkow i metod aby sie hartowac, ze te wszystkie medykamenty uwazam za calkowicie zbedne i szkodliwe. Pomijam tu osoby chore ktore z racji swojego stanu zdrowia potrzebuja tego typu specyfikow.
summer
12 lat temu
linet – podobno jesteśmy narodem, który nadużywa suplementów, witamin i w ogóle za dużo kupujemy leków bez recepty. Nie wydaje mi się, żeby trzeba było tak wszystko wyliczać. Wystarczy urozmaicony jadłospis, wiedza których produktów nie należy łączyć, a suplementy dopiero wtedy, gdy wyraźnie widać niepokojące objawy.
linet
12 lat temu
Nasza codzienna dieta jest na pewno deficytowa nie tylko w białko, ale też w składniki mineralne czy witaminy. Nie jest chyba możliwe dostarczenie organizmowi z pozywieniem wszystkich potrzebnych mu każdego dnia substancji pokarmowych. Musielibyśmy tylko jeść i przeliczać na białka, tłuszcze węglowodany, makro i mikroelementy, witaminy….
Czy myślicie, że suplementacja diety jest dobrym rozwiązaniem?
irysek7
12 lat temu
tak brysiu zdecydowanie jestem rannym ptaszkiem. Nawet jeżeli nie muszę iść do pracy wstaję wcześnie. Zawsze kiedy jestem zmęczona obiecuję sobie, że w weekend odeśpię, a sama widzisz co z tego wychodzi… 😉
brysia
12 lat temu
irysek7 też jesteś rannym ptaszkiem. Obie nalezymy do gatunku skowronków. Teraz juz na temat tez nie wiedziałam, że nie dostarczam tyle białka do swojej diety . Muszę zwiekszyc w diecie ilośc produktów mlecznych.
irysek7
12 lat temu
Ojej to aż tyle białka potrzebujemy? Hmm… jeżeli dobrze przeliczam, to rzadko kiedy dostarczam odpowiednią ilość białka dziennie. Jak tu przestrzegać wszystkich zaleceń dietetyków, kiedy spędzamy większość dnia w biegu, w pracy. Nie zawsze mamy fizyczną możliwość zjedzenia wartościowego posiłku. A białko jest ważne szczególnie dla naszych kości, żeby nie zostały dotknięte osteoporozą.