Natura i eko Relaksuj się zdrowo

Uff – jak gorąco…

uff-jak-goraco

„Buch – jak gorąco! Uch – jak gorąco! Puff – jak gorąco! Uff – jak gorąco! (…)”. Znany z błyskotliwości a wręcz mistrzowskiej żonglerki słowami Julian Tuwim, pisząc wiersz dla dzieci „Lokomotywa”, nie myślał raczej o saunie… Choć kto wie, co inspirowało poetę?

Znana od zarania dziejów – zwłaszcza w Finlandii, Rosji, Estonii czy na Litwie – sauna zdobywa olbrzymią popularność i podbija serca Europejczyków. Można by powiedzieć, że rozpala je do czerwoności! Rozgrzewa je do tego stopnia, iż coraz częściej decydujemy się na wstawienie jej we własnym domu.

Moda na saunę

Na czym polega magia sauny? Moda biznesmenów? Zabijanie wolnego czasu przez bogaczy? Nic bardziej mylnego! Uroków tego miejsca nie należy upatrywać w modzie bądź finansach, lecz przede wszystkim należy spoglądać na ten zaciszny kącik mając na uwadze aspekty pro-zdrowotne, społeczne i wręcz duchowe.

W pierwszej kolejności należałoby obalić powszechne przekonanie, iż sauna jest miejscem dla „wyższych sfer”. Korzystanie z sauny jest tańsze od uczęszczania na basen i należy traktować to jako miejsce spotkań dla wszystkich, okazję do rozmów, wymiany poglądów, poznawania nowych ludzi lub miłego spędzania czasu w gronie przyjaciół i znajomych.

Gorąca atmosfera sprzyja również kochankom! Jeżeli chcą dodać odrobiny pikanterii w swoim związku z pewnością docenią uroki tego miejsca. Wizyta w takim miejscu pomoże zapobiegać szeroko pojętej nudzie z związku i zbliża do siebie dwoje ludzi. Czy aby tylko mentalnie? Polecam przekonać się o tym osobiście.

Maurice

„Buch – jak gorąco! Uch – jak gorąco! Puff – jak gorąco! Uff – jak gorąco! (…)”. Znany z błyskotliwości a wręcz mistrzowskiej żonglerki słowami Julian Tuwim, pisząc wiersz dla dzieci „Lokomotywa”, nie myślał raczej o saunie… Choć kto wie, co inspirowało poetę?

Biorąc pod uwagę rozmiary saun, osoby ceniące sobie intymność, mogą odczuwać dyskomfort z powodu obecności obcych ludzi, siedzących ramię w ramię. W takim przypadku najlepiej znaleźć ośrodek, dysponujący większymi saunami bądź najzwyczajniej w świecie, poczekać aż będziemy sami i wówczas delektować się ciszą oraz spokojem.

Dla zdrowia i urody

Oprócz aspektów rozrywkowych i relaksacyjnych należy wspomnieć o właściwościach leczniczych tego miejsca. Szczególnie Panie powinny upodobać sobie saunę, gdyż wysokie temperatury, panujące w środku wpływają oczyszczająco na organizm i cerę. Pocąc się, pozbywamy się toksyn, nadmiaru soli, łoju, a nasza skóra staje się lepiej dotleniona i ukrwiona.

Po wyjściu z sauny warto pamiętać o ulubionych kosmetykach do cery, których rewitalizujące działanie jest wyjątkowo skuteczne. Wysoka temperatura otoczenia powoduje podniesienie się ciepłoty ciała, co pobudza nasz organizm do wytwarzania przeciwciał. Dzięki temu stajemy się odporniejsi na przeziębienia oraz infekcje sezonowe.

Osoby aktywne fizycznie również znajdą tu ukojenie. Wszelkie zakwasy, przeciążenia i napięcia mięśniowe ustępują, a razem z nimi ból i dyskomfort. W przypadku chorób przewlekłych najlepiej poradzić się lekarza, który indywidualnie rozpatrzy ryzyko, towarzyszące wizycie w saunie i oceni, czy będzie to miejsce nam przyjazne.

Maurice

Komentarze (6)

pati25

11 lat temu

Sauna,korzystanie z niej staje się modne.Przynosi wiele korzyści dla zdrowia i urody..Do przeciwwskazań dorzucić trzeba jeszcze
nadciśnienie tętnicze
daltonizm
grzybica
zaburzenia hormonalne,
alkoholizm, narkomania, wyniszczenie i zniedołężnienie

irysek7

12 lat temu

Właśnie Summer- fajnie, że „wrzuciłaś” tę listę. Sauna też nie jest dla mnie dobrym sposobem na zachowanie zdrowia i urody. Wręcz przeciwnie- już widzę jak pod wpływem ciepła moje naczynka się rozszerzają. Zdecydowanie wolę zimno czyli krioterapię.

basikmac

12 lat temu

Masz rację summer. Przeciwwskazań jest tak wiele, że ledwo zaczynam czytać przedstawiona przez ciebie listę i już wiem napewno, że sauna – nie dla mnie. Chociaż pamiętam jak byłam piękna i młoda – hehe – i kupiłam sobie ciut za mały kostium kąpielowy; wówczas za rada kolegi sportowca, zrobiłam sobie niby saunę a właściwie to taką „kurację” odchudzającą – 4 dniową 🙂 Ubierałam się w gruby dres, owijałam kocem, wchodziłam do śpiwora, zasuwałam się w nim i tak lezałam godzinkę słuchając fajnej muzy… i tak przez 4 dni. Taką kurację kończyłam zawsze gorącą kapielą, a na koniec brałam chłodny prysznic. Cud się stał – schudłam do rozmiaru owego kostiumu 🙂 Dziś nie miałabym tyle zamozaparacia i zdrowia, by tak się wypacać.

summer

12 lat temu

Wszystko fajnie, taka sauna to miła i pożyteczna terapia, ale …. nie dla każdego. Należałoby wymienić przeciwwskazania do korzystania z sauny – pozwolę sobie zacytować ze strony http://www.lazienkowy.pl:
– choroby skóry o przebiegu ropnym, z owrzodzeniami,
– padaczka i stany psychotyczne,
– ostre stany gorączkowe,
– skłonność do krwawień,
– schorzenia przewlekłe tj. gruźlica, choroba nowotworowa, choroby nerek, wątroby oraz niedokrwistość,
– ostre i przewlekłe choroby zakaźne oraz stwierdzone ich nosicielstwo,
– ciąża powikłana zatruciem ciążowym lub niedokrwistością,
– zaburzenia wydzielania wewnętrznego, takie jak nadczynność gruczołu tarczowego, obrzęk śluzowaty oraz niedomogi kory nadnerczy,
– choroby układu krążenia, w tym stabilna i niestabilna choroba wieńcowa, stany po przebytym zawale mięśnia sercowego, stany po wylewach krwawych, uogólniona miażdżyca, zarostowe schorzenia naczyń krwionośnych oraz zakrzepowe zapalenie żył,
– jaskra.

Zostaw komentarz