py-ppy-py-pierwsza-pomoc

Tajemna wiedza? A może spisek dziejów? Nie.. no to pewnie kolejny podstęp chcących zawładnąć światem! Nieee… też nie pasuje. To.. to Superman!! Też nie, za małe to, to coś.. w takim razie czym jest ta pierwsza pomoc? Z czym to ugryźć? Gdzie to zaszufladkować? A jak ten pan nie chce mojej pomocy? Eh.

Bez zapewnienia sobie bezpieczeństwa pracy przy poszkodowanym, przygoda z pierwszą pomocą może skończyć się – przyznajmy wprost – niekorzystnie. Pamiętajcie o jednym: „dobry ratownik to żywy ratownik”, więc jeżeli uważacie, że Wasze życie lub zdrowie jest zagrożone: nie przystępujcie do działań. Nikt Was nie będzie obarczać za to, że nie robiliście czegoś, gdy po prostu nie mogliście. Jeżeli macie jakiekolwiek wątpliwości, dzwońcie pod numery alarmowe. Dyspozytor Pogotowia Ratunkowego nie tylko przyjmuje zgłoszenia, ale z pewnością udzieli instrukcji, co należy zrobić i pomoże przebrnąć przez akcję pomocy bezpiecznie.

Osoby zainteresowane zachęcam do śledzenia na bieżąco naszego portalu.
W najbliższym czasie pojawią się kolejne odcinki z cyklu „Py-ppy-py… Pierwsza pomoc?!”. Przekonacie się, że nie jest to aż tak straszne, jakby mogło się wydawać, a może nawet czegoś nauczycie.

Jak powiedział to Mikołaj Gogol: „Nigdy nie jesteśmy tak biedni, aby nie stać nas było na udzielenie pomocy bliźniemu”.

Maurice