Karen Schaler zyskała ogromną popularność jako scenarzystka Świątecznego księcia, który stał się prawdziwym hitem na platformie Netflix. W Polsce 10 listopada miała premierę jej powieść pt. Pierwsza taka Gwiazdka. Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę? Co czyni ją tak wyjątkową i sprawia, że wyróżnia się na tle innych powieści świątecznych?
Dlaczego warto czytać powieści świąteczne już w listopadzie?
Listopad to dobra pora na sięganie po powieści świąteczne. Szybko zapadający zmrok i niskie temperatury sprawiają, że zdecydowanie więcej czasu spędzamy w domu, gdzie możemy oddać się pasjonującej lekturze. Powieści świąteczne wprowadzają do naszego życia sporo nadziei i optymizmu, których potrzebujemy w sposób szczególny w tych niełatwych czasach. To jeden z powodów, dla którego warto sięgnąć po książkę Pierwsza taka Gwiazdka. Co przygotowała dla nas Karen Schaler?
Czy nieznajomość świątecznych zwyczajów może przeszkadzać w pracy zawodowej?
Haley wychowała się w rodzinie, gdzie Boże Narodzenie spędzało się dość niekonwencjonalnie. Kobieta bardzo ceni sobie pracę w agencji marketingowej. Oddaje się jej bez reszty i traktuje ją jako swoją pasję. Jej zaangażowanie w działalność firmy zostaje dostrzeżone. Haley ma w perspektywie awans na wspólniczkę agencji marketingowej. Aby go zyskać, musi przygotować kampanię reklamową dla producenta zabawek. Przeszkoda tkwi w tym, iż ta ma opierać się głównie na bożonarodzeniowych tradycjach, które są Haley zupełnie nieznane. W celu przyswojenia sobie świątecznych zwyczajów główna bohaterka zostaje wysłana przez przełożonych na Gwiazdkowy Obóz. Ten okazuje się przełomem w jej dotychczasowym życiu.
Niechęć do Bożego Narodzenia, czyli damska wersja Grincha
Jeśli szukasz książki, która w pełni odda świąteczną atmosferę, to Pierwsza taka Gwiazdka z pewnością spełni pokładane w niej nadzieje. W górskim pensjonacie Haley wykonuje z pozoru normalne czynności – ubiera choinkę, kupuje prezenty świąteczne, piecze i dekoruje pierniczki etc. Dla młodej kobiety to nie lada wyzwanie, ponieważ zawsze postrzegała ona święta jako przereklamowane. Z powodzeniem można nazwać Haley damską wersją Grincha. Główna bohaterka z pobytu na Gwiazdkowym Obozie czerpie też przyjemności, choć gdyby ich nie doświadczyła, nie miałaby pojęcia, że mogą dawać radość. Często spaceruje po mroźnym lesie, a wieczorami rozgrzewa się z kubkem gorącej czekolady w dłoniach. W książce nie zabrakło wątku romantycznego. Znalazło się też coś dla miłośników zwierząt;)
W codziennej pogoni gubimy to, co najcenniejsze
Pierwsza taka Gwiazdka to powieść, która przypomina o tym, co w życiu najważniejsze. W codziennej pogoni towarzyszącej pracy zawodowej, często brakuje nam czasu dla znajomych i przyjaciół. Nie znajdujemy też wolnej chwili na odpoczynek, sprawienie sobie drobnej przyjemności w postaci spaceru czy pieczenia ciastek. Życie wielu z nas na co dzień przypomina nieustanny wyścig. Nic dziwnego, że gdy zbliżają się święta, moment w roku, kiedy wszystko na chwilę zwalnia, zaczynamy doceniać drobne przyjemności.
