jedziesz-za-granice-wyrob-karte-ekuz

Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) jest poświadczeniem uprawnienia ubezpieczonego i emeryta lub rencisty, jak również członków ich rodzin, przebywających w państwie członkowskim UE/EFTA innym niż Polska.

Na podstawie karty EKUZ w razie potrzeby w sytuacji nagłej w państwie należącym do UE/EFTA, w którym aktualnie przebywamy, służba zdrowia jest zobowiązana do udzielenia nam świadczeń, które przysługują normalnie osobom ubezpieczonym w danym kraju. Mówiąc obrazowo: jeśli (odpukać) złamiemy nogę na wycieczce w Paryżu, to tamtejsza służba zdrowia zobowiązana jest do zajęcia się nami tak, jak ubezpieczonymi Francuzami, czyli jeśli dane świadczenie jest dla nich bezpłatne – dla nas również.

Warto mieć zatem przy sobie taką Kartę, szczególnie, że przysługuje ona wszystkim osobom, które mają ubezpieczenie zdrowotne w Polsce. Bez względu na to czy jesteśmy zatrudnieni, bezrobotni (lecz zarejestrowani w UP), czy dopisani do ubezpieczenia męża/rodzica, czy też mamy emeryturę bądź rentę – każdemu przysługuje EKUZ. Jedynie termin ważności takiej karty uwarunkowany jest tytułem ubezpieczeniowym petenta (wynosi od ok. miesiąca do nawet kilku lat). Co ważne – sama karta i procedura jej wydania są całkowicie bezpłatne. Po co więc tracić pieniądze na ubezpieczenie prywatne?

Niektórzy podchodzą nieufnie do Europejskich Kart Ubezpieczenia Zdrowotnego, wychodząc z założenia, że jeśli coś jest darmowe, to musi być podejrzane. Corocznie do NFZ-etu zgłaszają się rozczarowani turyści, którzy np. chcieli, by lekarz za granicą wydał im recepty na leki, które biorą od lat, a ten potraktował ich jak pacjentów prywatnych i naliczył normalny koszt wizyty. Wszystko jednak przez brak zrozumienia.

Kartą EKUZ można posłużyć się tylko w sytuacjach nieprzewidzianych, nagłych. Nie można na jej podstawie oczekiwać bezpłatnej usługi w sytuacji, kiedy po prostu stwierdziliśmy, że lepiej udać się na wizytę do lekarza w Niemczech niż tego w Polsce, nie można też planować zabiegów czy przeprowadzać rehabilitacji. Służba z danego państwa w ramach porozumienia z polskim NFZ-etem zobowiązana jest jedynie do udzielenia niezbędnej pomocy, a jeśli poszkodowany wymaga dalszego leczenia – odesłania go do kraju, gdzie będzie mógł kontynuować proces powrotu do zdrowia.

A. Złotkowska