co-wspolnego-ma-depresja-z-choroba-parkinsona

Depresja to trudny temat. Ta coraz częściej diagnozowana choroba ma wiele wspólnego z Parkinsonem.

Choroba Parkinsona tak samo jak depresja wiąże się z układem neurologicznym. Bardzo często stany depresyjne oraz lękowe pojawiają się u chorych na Parkinsona. Depresja może być także pierwszym krokiem do tej poważnej choroby.

Tajemnice ludzkiej psychiki

Lekarze często zapominają o psychice ludzkiej, która odgrywa ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu i zdrowiu. Depresja może pojawić się nawet kilkanaście lat wcześniej przed chorobą Parkinsona. Jej objawy mogą prowadzić do rozwoju Parkinsona, choć często są bagatelizowane. Łatwo przegapić symptomy tej choroby, które charakteryzują się spowolnieniem i zgarbieniem. Spada także nastrój pacjentów, czego powodem jest niedobór dopaminy i serotoniny, które są neuroprzekaźnikami.Wiele osób, u których diagnozuje się tę chorobę ma już depresję, która wraz z jej rozwojem coraz bardziej się pogłębia. Objawy zaburzeń ruchu mogą wystąpić także po terapii neuroleptykami, które są stosowane np. przy schizofrenii. Jednak po ukończeniu leczenia ustępują.

Nieuleczalna choroba

Parkinson zaburza prawidłową pracę mózgu, co obajwia się problemami np. ze snem. Degraduje system neurologiczny, powodując problemy z mową, połykaniem czy poruszaniem się. Tak naprawdę nikt do końca nie jest w stanie określić co wywołuje Parkinsona. Ta nieuleczalna choroba atakuje ludzki organizm, a my możemy tylko osłabiać jej przykre skutki i nie dopuścić do dalszego rozwoju.

Medycyna wciąż szuka odpowiedzi na tajemnice, które skrywają choroby neurologiczne takie jak Parkinson. Miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości wszyscy zmagający się z tą nieuleczalną chorobą i depresją będą mogli poddać się skutecznemu leczeniu, aby normalnie żyć.

Katarzyna Antos