kobiece-zaburzenia-seksualne

Problemy w sferze seksualnej to sprawa wstydliwa, dlatego wiele kobiet milczy, co przyczynia się do pogłębienia kłopotów. Na szczęście zaburzenia natury fizycznej przestają być tematem tabu, ale nadal bardzo mało się mówi o tych dotykających kobiecej duszy.

W dawnych czasach żona musiała obowiązkowo być oziębła i tego oczekiwał od niej mąż. gdyby ośmieliła się przynajmniej spróbować czegoś więcej – mężczyzna od razu tracił do niej szacunek, gdyż zachowywała się “wszetecznie”. Co oczywiście nie przeszkadzało mu korzystać z owych “nieprzyzwoitych” usług gdzie indziej.

Z drugiej strony mamy inną skrajność, czyli nacisk na całkowite wyzwolenie, konieczność przeżywania orgazmu, media prześcigają się w wyszukiwaniu kolejnych sposobów na przeżycie rozkoszy. Tymczasem prawda leży gdzieś po środku: seks powinien być pięknym, radosnym i wspólnym przeżyciem kochających się ludzi, którym zależy na dawaniu sobie nawzajem przyjemności.

Zaburzenia seksualne mogą być natury fizjologicznej i psychicznej. Na szczęście coraz mniej wstydzimy się mówić o naszych fizycznych problemach, takich jak suchość czy rozluźnienie pochwy, zmiany cyklu miesięcznego. Warto jednak wiedzieć, że zaburzenia mogą powstać również w wyniku problemów natury psychicznej: lęków, niskiej samooceny.

Milena L.