kobiece-zaburzenia-seksualne

Problemy w sferze seksualnej to sprawa wstydliwa, dlatego wiele kobiet milczy, co przyczynia się do pogłębienia kłopotów. Na szczęście zaburzenia natury fizycznej przestają być tematem tabu, ale nadal bardzo mało się mówi o tych dotykających kobiecej duszy.

Najczęstszym zaburzeniem seksualnym, które ma źródło w kobiecej psychice, jest anorgazmia. Polega ono na niemożności osiągnięcia spełnienia, mimo tego, że wszystko zdaje się do niego prowadzić. Zaburzenie to może być pierwotne (kobieta nigdy nie miała orgazmu), wtórne (przestała osiągać spełnienie) i sytuacyjne (na przykład w nowym miejscu czy z nowym partnerem).

Anorgazmia jest ściśle związana z normami kulturowymi: kobiecie po prostu “nie wypada”, przy czym lista jest długa: nie wypada być głośną, nie wypada kończyć zbyt szybko, nie wypada nawet NIE MIEĆ orgazmu. Kobieta stara się bardziej spełnić oczekiwania mężczyzny, uszczęśliwić go, niż “zapomnieć się” w łóżku.

Prowadzi to do uczucia niespełnienia się w roli kochanki, obwiniania się o złą jakość życia małżeńskiego, może być przyczyną nerwicy, która z kolei jeszcze bardziej zaburza przeżywanie rozkoszy i kółeczko się zamyka.

Innym zaburzeniem jest awersja seksualna. Jest to wstręt do spraw związanych z intymnością, który może być spowodowany rygorystycznym wychowaniem, zaburzeniami seksualnymi partnera, brakiem akceptacji swojego ciała, ale również odpychającym wyglądem drugiej osoby. Awersja pojawia się zawsze, gdy kobieta została wykorzystana seksualnie, lub zmuszona do czynności, które napawały ją wstrętem.

Milena L.