Zmiany obyczajowe – seksturystyka Polaków

Teraz czasy się zmieniły i swoboda seksualna też. To co kiedyś było nie do pomyślenia obecnie już nikogo nie dziwi.
Samo życie, szkoda mi tylko tych młodych dziewczyn na obozach i koloniach 🙁

Jeżeli komuś taka forma turystyki odpowiada, jest dorosły i odpowiedziany. To ja tego nie komentuję i nikogo nie oceniam .
De gustibus non disputandum est:P

tak Mindi ale ja przekonalam sie ze pod plaszczykiem biura matrymonialnego kryje sie zwykle stręczycielstwo ,taniej wychodzi seksturyscie z Niemiec naopowiadac bajek naiwnej kobiecie zeby zaciagnac ja do łóżka niz wydac na prostytutke ,taki to ten swiat zaklamany niestety :)))

Przygoda nie przygoda, ale żyć kochane trzeba z należytym rozsądkiem:) :)))

Nie jestem samotna, wiec pewnie dlatego nie rozumiem takiego sposobu na życie i takiej moralności. Pewnie jestem trochę nieczasowa bo uważam, że aby była bliskość musi być uczucie. Mnie nie przekonuje takie odreagowanie stresu czy zabijanie nudy przez kobiety. Myślę, że takie równouprawnienie kobietom nie służy. Myślę, że portale czy biura matrymonialne są lepsze, można poznać kogoś ciut lepiej.

Pati, zgadzam się z Tobą.Wiele osób właśnie o tym myśli wybierając się na urlop gdzieś w egzotyczny kraj.Jedni żeby zapomnieć o problemach, inni żeby odreagować stres np.w pracy i jeszcze inni żeby przeżyć przygodę życia a później nie jeden żałuje. Skutki takich zachowań nie jedna osoba żałuje nie raz do końca życia.

Wiele się słyszy,że w trakcie takich podróży wakacyjnych dochodzi do seksu z obcokrajowcami.Dla niektórych to jest celem i w tym celu wyjeżdżają.Tylko aby szukać takich seksualnych wrażeń.

seksturystyka dotarla juz do Polski ,nawet oglaszaja sie biura niby matrymonialne z Niemiec gdzie panom chodzi o sex na pierwszym spotkaniu bez zobowiazan ze niby w celu blizszego poznania ,spotkalam sie juz z czyms takim i bylam niesmaczona :)))

Seksturystyka dotarła także do nas.
Będąc w Egipcie widziałam wiele Pań szukających tego rodzaju przygód i często je znajdujących. Ale mnie było tych Pań trochę żal.

Najlepiej przeżyć swoją przygodę w Polsce i zachować miłe wspomnienia. Niestety rzeczywistość jest taka,że dziewczyny szukają przygód, smutna, ale prawdziwa. :)))

Niestety! Takie przygody czasami mają smutny koniec:\
No cóż, każdy postępuje według własnego uznania:-X
Ja tam wolę moje RODOS i… „koralowego” męża:-X:-)

Też sporo o tym słyszałam. W sumie mogę zrozumieć, że ktoś ulega urokowi takiej egzotycznej piękności (męskiej czy damskiej) – taki wakacyjny romans bez zobowiązań może być bardzo przyjemny. Byle tylko nie pozostawił przykrych konsekwencji…

Słyszałam o seksturystyce nieraz. Jednak dziwię się, że kobiety wybierają taki sposób na poznanie mężczyzny i na odwrót. Przecież w Polsce atrakcyjnych kobiet i przystojnych facetów nie brakuje. Przerażają mnie natomiast skutki takich znajomości, między innymi choroby, którymi można się zarazić.
No, ale cóż słońce, ciepło, skąpe stroje, czasami alkohol i wszelkie hamulce puszczają ^_^