seks-instrukcja-obslugi

O seksie napisano już wiele poradników, podręczników, a nawet opasłe tomiszcza na podstawie wieloletnich studiów. Mimo to sfera współżycia wciąż dla wielu osób jest źródłem problemów, obszarem niepewności. Wobec tego prezentujemy Wam najnowszy hit – instrukcję obsługi!

Pamiętacie ten interaktywny spinacz, który wyskakiwał w oknie pewnego edytora tekstu, żeby pomoc napisać list? Czy nigdy nie marzyliście o podobnym małym pomocniku, który zechciałby was wesprzeć w skomplikowanym i niekiedy zagmatwanym dziele spółkowania? Może niekoniecznie miałby to być spinacz, ale jakieś zaufane źródło, no, powiedzmy szczegółowy podręcznik, który przedstawiałby wiarygodną, uporządkowaną krok po kroku instrukcję niezbędną, by w pełni czerpać zadowolenie z życia erotycznego. Książka, którą trzymacie, jest właśnie takim podręcznikiem.

Tak w pierwszych słowach książki Seks. Instrukcja obsługi reklamuje ją Felicia Zopol – autorka. I faktycznie, w nasze ręce trafia pozycja o grubości kilkakrotnie przekraczającej objętość standardowej broszury. Widzimy w środku zarówno sporo tekstu, jak i grafikę, możemy więc liczyć na właściwą proporcję zawartości merytorycznej, jak i wizualizacji. Czy to jednak wystarczy, by książkę nazwać hitem? Z pewnością nie.

Podręcznik czy poradnik seksu teoretycznie jest w stanie napisać każdy seksuolog, co trzeci ginekolog i urolog oraz co piąty psycholog… to nie sztuka! Sztuką jest jednak sprawić, by trzymając w rękach taką książkę, chciało się ją otworzyć, przekartkować, sięgnąć głębiej…
Choć widziałam wiele książek poświęconych tematyce seksu, ta od razu wydała mi się wyjątkowa. Różowo-czarna okładka przyciąga uwagę, rysunek dwojga ludzi (choć schematyczny, jak przystało na instrukcję) budzi zaciekawienie, opisy… po prostu powalają.

Za pomocą strzałek autorka edukuje każdego, kto ledwie rzucił okiem na okładkę:
Wskaźnik na biust, informuje: „aparat gry wstępnej”.
Wskaźnik nakierowany na stopy: „jednostka aktywacji fetyszysty”.
Wskaźniki na skąpe odzienie ludzików: „osprzęt striptizowy”.

I jak tu zachować powagę?

Otwieramy książkę, zaczynamy czytać… i widzimy ciekawe zestawienie, jakim jest wieloaspektowe, dokładne podejście do zagadnień związanych z seksem, kontrastujące z lekką, zabawną formą graficzną oraz żartobliwymi tytułami. Nawet czytając sam spis treści, trudno się nie uśmiechnąć. Oto przykładowy opis podrozdziału:

Gra wstępna

  • Interfejs oralny (nazywany całowaniem)
  • Zaawansowane dotykanie
  • Stymulacja piersi
  • Alternatywne czynności gry wstępnej
  • Strategia wznawiania

Jeśli chcecie o seksie poczytać nieco inaczej, zabawniej, a jednocześnie zaczerpnąć rzetelnych informacji, polecam Wam tę książkę. Wydawnictwo Vesper nie tylko stanęło na wysokości zadania, ale i postarało się, by czytelnikowi przekazać coś jeszcze. Tym samym na końcu książki znajdziemy informację od Narodowego Centrum ds. Aids zatytułowaną “Wiedza ratuje życie”. Ta jednostronicowa wklejka zawiera tak naprawdę wszystkie informacje, by zastanowić się nad zagrożeniem wirusem HIV (znajdziecie ją też pod recenzją).

Nietypowa instrukcja obsługi napisana jest w sposób lekki, łatwy i przyjemny, dzięki czemu na pewno przypadnie do gustu zarówno Paniom jak i Panom. Dodatkowo wyjątkowo estetyczna oprawa czyni ją też świetnym pomysłem na prezent ze szczyptą pieprzu oraz nutką żartu.

Tytuł: Seks. Instrukcja obsługi
Autor: Felicia Zopol
Wydawca: Vesper
Przekład: Anita Zadziorny
Ilustracje: Paul Kepple i Scotty Reifsnyder

A. Złotkowska