Rola długości snu

Moim zdaniem sen jest bardzo dobry w porze jesienno- zimowej, ale najgorsze jest wstawanie z wygodnego łóżeczka.

No przecież !

Cześć 🙂
No kurza dupka rozszyfrowałyście mnie!
Myślałam nad tymi studiami, myślałam, aż w końcu wymyśliłam! Jak połączyć dwie rzeczy które sprawiają mi w życiu przyjemność.
Był to kolejny przebłysk mojej ponadprzeciętnej inteligencji 😉

Wychodzi na to, że poszła na kosmetologię, żeby spać do woli;).
O, część Gloria!:)

Wariatki :-).

Bo Gloria wykazała się dużą rozwagą wybierając kierunek własnego wykształcenia. Nie pierwszy raz jestem zaskoczona jej dojrzałym sposobem myślenia 🙂

Summer, jesli przesadzasz z kosmetykami, to one też przestają działać. Widocznie podobnie jest ze snem.
A Gloria,jako profesjonalistka ,swoją 40tkę maskuje przy pomocy kosmetologii i właściwie tylko z daleka można się nabrać, że jest młodsza.
Glorii sen wyraxnie zaszkodził:)

Staram się nie spać dłużej niż 8 godzin nawet w niedzielę! Czasem oczywiście łamię tą zasadę, ale zwykle gorzej się czuję, gdy długo śpię, nawet jeśli nie z nadmiaru snu, to z poczucia straty czasu, który mogłam poświęcić na różne mniej lub bardziej pożyteczne zajęcia.
Hmm, nie wiem, jak to jest z tym starzeniem, bo ja właśnie słyszałam, że sen jest najlepszym kosmetykiem! Chyba, że Gloria ma z powodu nadmiaru przespanych w życiu godzin 40 lat;), ale jednocześnie ten sen jako super kosmetyk tak maskuje jej wiek, że w sumie nie wygląda na tą 40-tkę, tylko na swoje lata wynikające z metryki;)

Ciekawa jestem, czy ta 7godzinna norma dotyczy snu w jednym kawałku, czy dopuszcza sen w odcinkach, czy też nie ma to znaczenia, bo ważna jest suma. Ja przeważnie mam sen podzielony na kawałki, ale jeśli składają się one na 7-8h ,to nie czuję sie niewyspana.
Obliczyłam,że nasza Gloria ma już ok. 40ki.:) Nie da się zaprzeczyć nauce.

Ja albo za dużo, albo za mało. Nigdy w sam raz :/

Bardzo dobry artykuł.Ja odkąd pamiętam zawsze miałam problemy ze snem.Śpię bardzo krótko,a jeśli już zasnę, co chwilę się budzę.Teraz mam zalecone przez lekarza wysypianie się,mimo leków które zażywam regularnie,sen przychodzi mi z trudnością. Nawet podczas choroby jak jestem słaba, to trudności mam z zasypianiem. Nieraz mówię do znajomych, że dla mnie noc może nie istnieć. Jak pracowałam to stwierdziłam, że najlepszym wyjściem byłoby dla mnie, praca na nocne zmiany.Nieraz zazdrościłam tym osobom, co sen przychodzi im z łatwością i dobrze mogą się wyspać.Basia

Rany, to mam przechlapane, bo potrafię spać nawet 11-12 godzin!

Bardzo ciekawy artykuł.Nie zastanawiałam się jak długość snu wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie.Ale dobrze,że ukazał się ten artykuł.Okazuje się,że nawet zbyt długie spanie wpływa na nasz organizm.Szybciej siiię starzejemy..Mi to nie grozi ponieważ śpię właśnie te 7-8 godzin