Pomysły na ekologiczne prezenty

topik4433 napisał(a):
> Moja siostra pracuje w sklepie z artykułami biurowymi i ma w ofercie długopisy, które są zrobione z kukurydzy. Szkoda tylko, że cena ich jest dość wysoka, nie wszyscy mogą sobie pozwolić na takie ekologiczne nowości.
Jestem przeciwna wytwarzaniu produktów z żywności. Myślę, że niewiele wspólnego ma to z ekologią. Chyba że są to odpady, np. skorupki z jajek.

Być może niejedni ucieszyliby się gdyby dostali takie ekologiczne prezenty zapakowane jeszcze w gazetę.Ja myślę,że podarowanie prezentu zawiniętego w gazetę to zwykłe lekceważenie osoby,która taki prezent otrzyma.

Ja też czasami pakuję prezenty w szary papier. Na poprzednią gwiazdkę zapakowałam tak wszystkie prezenty, przyozdobiłam je materiałowymi wstążkami, na niektórych namalowałam farbkami małe motywy, niektóre dodatkowo przyozdobiłam gałązkami, stroikami. Paczuszki wyglądały naprawdę pięknie.Moi bliscy byli zachwyceni, a mama i siostra nawet się wzruszyły, że nie tylko prezenty ale i opakowanie było zrobione specjalnie dla nich.
Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ale eko nie zawsze oznacza nudę, brak elegancji czy po prostu brzydactwo 🙂

Gdyby ktoś dałby mi prezent owinięty w gazetę,wywaliłabym go razem z tą gazetą.Przecież obdarowany w dniu swojego święta chce się poczuć wyjątkowo i niekoniecznie ekologicznie.Jeśli osoba obdarowywująca ma zielone poglądy ,to nie musi narzucać ich innym,zwłaszcza w dniu ich święta.Będziesz miała ślub,chciałabym zobaczyć Twoją minę gdybyś dostała jako prezenty same bambusowe ozdoby i szaliki owinięte w gazetę.

Na eko prezentach się nie znam, ale na eko opakowaniach takich prezentów a i owszem 🙂 Najczęściej opakowuję prezenty w szary papier zrobiony z makulatury albo gazetę, przyozdabiam jakimiś kolorowymi ozdobami lub zawijam zwykłym sznurkiem parcianym i powiem Wam że wygląda to ciekawie i oryginalnie 🙂

bardzo mi sie taeko moda podoba bo nasza matka planeta juztaka zatruta 🙂

Ostatnio w TV było właśnie o biżyterii z papieru.Pokazywali też torebki,kosze z papieru.Nawet ładne.Tu jest pokazana biżutteria z papieru http://dooperelle.blox.pl/tagi_b/244538/bizuteria-artystyczna-z-papieru.html

Moda na eko zatacza coraz szersze kręgi. Ogólnie -popieram i w miarę możliwości staram się dostosować, ale bez przeginania. Teraz słyszę , że styl eko trafia juz do …macierzyństwa.Co to znaczy być ekomamą? Oczywiście naturalny poród i karmienie piersią , i to jak najbardziej rozumiem, ale już troche mnie dziwi i niepokoi wybór chusty zamiast wózka i hamaka zamiast łóżeczka. Czy to na pewno jest takie korzystne dla miękkiego kośćca niemowlaka? I czy można się zgodzić na budowanie tzw. naturalnej odpornosci u dziecka i rezygnowanie ze szczepień ochronnych? To chyba całkiem nieodpowiedzialna i groźna przesada, w świecie czyhających wszędzie straszliwych chorób.
Dobrze, że mam już za sobą takie decyzje czy być eko- czy tradycyjną mamą?

Może chodzi o biżuterię z masy papierowej…

Biżuteria z makulatury???? Pierwszy raz słyszę! Wiecie może o co chodzi?;)

Emilly, mnie wlasnie tez odpreza, wlasnie tak, dobrze to okreslilas. To dziwne, ale bardzo to lubie. Zaparzam sobie kawke i dzialam.

Iva ja kocham mycie okien, odpręża mnie ta czynność.

Zgadzam się z topic4433- rzeczy ”eko” są często dużo dużo droższe.
Jednak czasami można sobie pozwolić na ”ekskluzywne” eko mydełko czy eko biżuterie. Zwłaszcza że te ‚eko’ są mniej szkodliwe dla nas, i dla Ziemi ‚;)

Emilly ja nie cierpie zmywania, na szczescie sa zmywarki, ale za to bardzo lubie myc okna, zeby nie bylo.

O kochana Topik ja skończyłam zmywać naczynia.Nie lubię zmywania rano,ale generalnie kocham zmywać.Moje zmywanie zaliczam do ekologicznego zmywania.:)

Zmykaj, zmykaj topiku, teraz ja mam dyzur, a ty spij smacznie 😀

Emilly byłam około południa, a później pojechałam na wycieczkę i dopiero wróciłam, a teraz już zmykam do łóżeczka 🙂 Dobrej nocki 🙂

Topi cieszę się ,że wróciłaś nie widziałam na portalu, może jutro wygramy książki, było by miło.

Moja siostra pracuje w sklepie z artykułami biurowymi i ma w ofercie długopisy, które są zrobione z kukurydzy. Szkoda tylko, że cena ich jest dość wysoka, nie wszyscy mogą sobie pozwolić na takie ekologiczne nowości.

Ja umiem zrobić wiele rzeczy własnoręcznie. Ale do wszystkiego muszę mieć natchnienie ;):D a z tym bywa różnie.
Na poważnie – jedna z umiejętności manualnych : robienie na drutach. Od czasu zajęć praktycznych w szkole podstawowej pamiętam, jak się dzierga – ale tylko od czasu do czasu nabieram ochoty na wykorzystanie tych umiejętności. Jak mnie natchnie 😉 Kiedyś natchnęło mnie na wydzierganie mężowi swetra odpowiedniego na narty.