plamki-na-dekolcie-skad-sie-biora

Pojawiają się nagle przed czterdziestką. W okresie menopauzy doprowadzają kobiety do rozpaczy i kompleksów. Walka z nimi jest długotrwała, uciążliwa i nie zawsze skuteczna. Przebarwienia, plamy i wysypki na dekolcie stanowią problem aż 90% kobiet po pięćdziesiątym roku życia!

Uwaga na leki i kosmetyki!

Przyczyną powstania wysypki i plamek mogą być leki zawierające substancje fotouczulające i fototoksyczne. Zanim pójdziemy do solarium lub na plażę trzeba dokładnie zapoznać się z ulotkami wszystkich przyjmowanych środków – zwłaszcza nowych, które stosujemy od niedawna. W grupie ryzyka jest większość antybiotyków, leki zawierające dziurawiec, środki przeciwgrzybiczne, przeciwcukrzycowe, leki moczopędne. Warto zwrócić uwagę także na skład stosowanych kosmetyków, gdyż i one mają duży wpływ na przyswajanie promieni UV przez naszą skórę. Podczas kąpieli słonecznych powinnyśmy unikać preparatów z kwasami owocowymi, retinolem i olejkiem bergamotowym – mogą wywołać podrażnienia. Dużo bardziej należy uważać na benzofenon, który odbijając promienie słoneczne może doprowadzić do powstania nowotworów!

A może alergia?

Jeśli mimo stosowania kremów z filtrami UV zauważamy swędzące zaczerwienienia na dekolcie, wysypkę lub pęcherzyki po kontakcie ze słońcem, może to oznaczać uczulenie. W takich wypadkach nie należy odwlekać wizyty u lekarza. Fotodermatoza – bo tak fachowo nazywa się alergia na słońce – ma wiele różnych odmian. Jedną z najcięższych jest pokrzywka słoneczna, która występuje u osób starszych. Do jej leczenia konieczne jest przyjmowanie dużych dawek leków przeciwhistaminowych i unikanie słońca.

Przebarwienia są zmorą każdej kobiety. Poznanie ich genezy i podłoża może przyczynić się do efektywniejszego usuwania plamek. Nie zapomnijmy także dokładnie ich obserwować – wszelkie zmiany trzeba koniecznie zgłaszać lekarzowi pierwszego kontaktu.

M. Borowik