iskra pożądania

Julita szukała mieszkania do wynajęcia, od swojej znajomej dostała kontakt do właściciela kawalerki w dobrej cenie.  Kobieta trochę bała się iść samej do obcego mieszkania, dlatego poprosiła swojego kolegę z pracy o to, aby potowarzyszył jej. Darek od razu się zgodził. O 18 pojechali razem  obejrzeć mieszkanie.

Pomocny kolega z pracy


Kawalerka okazała się w całkiem dobrym stanie, nie wymagała remontu, była dobrze wyposażona i  w przystępnej cenie. Julita od razu podpisała umowę z właścicielem na wynajem. Po klucze miała się do niego zgłosić za dwa dni, wraz z początkiem nowego okresu rozliczeniowego. Gdy wracali do domu, podziękowała Darkowi za towarzystwo. Kolega zaoferował jej pomoc przy przeprowadzce. Julita przystała na tę propozycję, Darek po prostu spadł jej z nieba.

Iskra pożądania pojawia się znienacka

Mężczyzna spełnił swoją obietnicę, pomógł Julicie znieść wszystkie pudla do samochodu i zawiózł je pod nowy adres, po czym wniósł wszystko do mieszkania.  Gdy stawiał ostatnie kartonowe pudło, odgarnął włosy Julity i pocałował ją w kark. Było w tym coś zmysłowego  i erotycznego zarazem. Julita po chwili poczuła, jak delikatnie muska jej ramiona i plecy.  Między nią a Darkiem wyczuwalne było seksualne napięcie.  Po chwili Darek złapał ją za obie dłonie i pocałował w szyję. Jego pocałunki zaczęły zmierzać w kierunku ucha.  Po czym objął Julitę w pasie i zdecydowanym ruchem przygarnął do siebie, zaczął całować ją w usta. Kobieta nie oponowała, gdy poczuła w swoich ustach jego język.  Oddawała jego namiętne pocałunki. On nie przestawał gładzić palcami jej twarzy, włosów i szyi, po chwili skierował dłonie w kierunku zamka jej sukienki.  Gdy Julita została w samej bieliźnie, zaczęła rozpinać jego koszulę. Darek już nie tylko całował ją w usta, ale też w szyję i dekolt.  Dłońmi ugniatał piersi, po czym sprawnym ruchem rozpiął jej stanik i zaczął całować sutki oraz zakręcać językiem kółka wokół jej brodawek. Jego pieszczoty bardzo przypadły Julicie do gustu.

Seks na stole

Gdy Julita była już rozgrzana, zdjął z niej koronkowe, skąpe stringi, ona pozbawiła go spodni i bokserek. Całując ją namiętnie, wziął ją na ręce i zaniósł na stół.  Tam wszedł w wilgotną i rozpaloną Julitę, delikatnie, a zarazem zdecydowanie. Podczas rytmicznych, miarowych pchnięć, całował jej usta, brodę, szyję, dekolt i piersi. Julicie było bardzo przyjemnie, wkrótce po kawalerce rozległ się jęk rozkoszy.

Darek opadł na Julitę i zaczął gładzić jej kark i plecy.  Cóż, nie takiego zakończenia wieczoru spodziewała się kobieta. Iskra pożądania pojawiła się nagle i pozbawiła ją trzeźwego osądu sytuacji.  Czasem warto jednak ulec magii chwili. Seks należał do udanych, a Darek do facetów, którzy nie chwalą się swoimi podbojami na prawo i lewo. Koledzy z pracy nigdy nie dowiedzą się o łączącej ich jednonocnej przygodzie.