Miłość w płatkach śniegu – Dorota Milli

Miłość w płatkach śniegu to powieść świąteczna, która po brzegi wypełniona jest romantyzmem. Znajdziemy w niej też dużo dobrego humoru oraz bardzo wyraziste i niezależne bohaterki. Dorota Milli zadbała o to, aby stworzona przez nią historia wciągała od pierwszej do ostatniej strony.

Samotny ojciec wychowujący czwórkę córek

Albert zbyt wcześnie został wdowcem. Po śmierci ukochanej żony, Małgorzaty, musiał zająć się wychowywaniem 4 córek. Każda z nich posiada inny temperament i zainteresowania. Alberta w trudach wychowywania dziewcząt wspierała jego siostra, Gabriela. Ta jednak nie cieszy się najlepszą sławą wśród bratanic, ponieważ bywała bardzo surowa. To właśnie ta cecha charakteru swego czasu zraziła do niej Wacława, który bardzo wpadł jej w oko.

Przebiegły plan przyjaciół z wojska

Albert i Wacław przyjaźnią się ze sobą od czasów, kiedy razem służyli w wojsku. Po latach mężczyźni postanawiają wcielić w życie chytry plan. Wydaje im się, że dzięki niemu przysłużą się szczęściu swoich dzieci. Czy tak rzeczywiście się stanie?

Zamożni ojcowie

Albert jest mężczyzną zamożnym, od lat prowadzi ukochany hotel. Dorobił się też przepięknej kamienicy w Gdańsku, w której zamieszkuje wraz z córkami. Każda z nich ma w niej niezależne mieszkanie. Jednak w trudnych chwilach może liczyć na wsparcie pozostałych członków rodziny. Siostry trzymają się razem, pomimo przeciwności losu. Także Wacław może pochwalić się sporym majątkiem. Przez lata prowadził firmę transportową, którą postanowił przekazać jedynemu synowi, Konradowi.

Szczęśliwy singiel i singielki

Albert i Wacław czują się zaniepokojeni postawą swoich dzieci. Nie rozumieją, dlaczego żadne z nich nie zdecydowało się na życiową stabilizację. Aurelia, Emilia, Kordiana oraz Bibianna wciąż są pannami. Natomiast Konrad spotyka się z kobietami, jednak z żadną z nich nie wiąże poważnych planów na przyszłość. Ceni sobie swoją pracę i święty spokój. Jako koszmar wspomina wspólne mieszkanie z jedną z partnerek.

Swatanie dzieci

W związku, że mężczyźni martwią się losem swoich dzieci, postanawiają je ze sobą zeswatać. Konrad w Boże Narodzenie ma oświadczyć się jednej z czterech sióstr. Inaczej straci prawo do przejęcia firmy transportowej. Natomiast jedna z sióstr ma się związać z Konradem lub innym mężczyzną, w przeciwnym wypadku ich działalność charytatywna nie doczeka się dalszego finansowania ze strony ojca.

Aranżowane małżeństwo, czyli relikt przeszłości

Oczywiście, pomysł ojców nie podoba się żadnemu z dzieci. Konrad nie zamierza tracić upragnionej niezależności. Aurelia, Emilia, Kordiana i Bibianna także mają lepszy pomysł na życie niż branie ślubu i rodzenie dzieci. Czy tej piątce uda się przechytrzyć Alberta i Wacława? Czy młodzi ludzie po raz kolejny postawią na swoim i sprzeciwią się aranżowanemu małżeństwu? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w najnowszej powieści Doroty Milli pt. Miłość w płatkach śniegu.

Miłość w płatkach śniegu. Ambitne kobiety, które nie boją się sięgać marzeń

Dorota Milli stworzyła niezwykle wyraziste postaci kobiece. Bardzo często w powieściach dla kobiet ukazuje się bohaterki, które marzą wyłącznie o szczęśliwej rodzinie. Plany czterech sióstr sięgają znacznie dalej. Aurelia pragnie zrobić karierę prawniczą i pomagać potrzebującym. Emilia kocha budowy i remonty, ma dość męski sposób bycia, ale nie odbiera jej to naturalnego uroku. Kordiana ceni sobie wolność i dalekie podróże. Natomiast Bibianna ma duszę artystyczną i zamierza skupić się na tworzeniu. Wszystkie siostry są ambitne, pewne siebie i zdecydowane. To niewątpliwie czyni je niezwykle atrakcyjnymi bohaterkami. Kobietami z krwi i kości, które nie boją się mieć własnych marzeń.