Kilka ciekawostek na temat kosmetyków, które cię zaskoczą

Kosmetyki towarzyszą nam od narodzin. Jedne z nas stosują produkty najbardziej elementarne takie jak żel pod prysznic, żel do higieny intymnej, szampon, odżywka do włosów, żel do mycia twarzy, płyn micelarny, tonik, pasta do zębów, pianka do golenia. A inne sięgają po całe spektrum kosmetyków, w tym bronzery, cienie do powiek, rozświetlacze, kuracje złuszczające etc. Przedstawiamy kilka ciekawostek na temat kosmetyków, które cię zaskoczą.

Peeling enzymatyczny wykonuj pod prysznicem

Zauważono bowiem, że enzymy zawarte w tego typu kosmetykach, które odpowiadają za rozkład białek, z których są zbudowane martwe komórki naskórka, lepiej działają w wilgotnym środowisku. Gdy nakładasz peeling enzymatyczny pod prysznicem, stwarzasz mu optymalne warunki.

Płyn micelarny może oblepiać skórę

Dlatego też oczyszczania twarzy nigdy nie należy ograniczać tylko do użycia tego kosmetyku. Niestety, płyn micelarny może blokować ujścia gruczołów łojowych i tym samym sprzyjać wysypowi niedoskonałości. Jeśli nie chcesz mieć na twarzy pryszczy, po użyciu micela przemyj skórę żelem do mycia twarzy, a następnie tonikiem, który przywraca skórze optymalne pH.

Hydrolaty mogą zastąpić tonik

Tonik ma kwaśne pH, czyli takie same jak nasza skóra. W rezultacie pomaga odbudować jej naturalną barierę ochronną. Toniku nie zastąpi płyn micelarny, ale hydrolat już tak. Ten drugi zawiera bowiem kwasy pochodzenia roślinnego, które pomagają zachować skórze fizjologiczny odczyn.

Serum wcale nie jest konieczne

Przyjęło się, że serum to skoncentrowany kosmetyk, który zawiera mnóstwo substancji czynnych, dlatego też przynosi świetne rezultaty. Zauważ jednak, że technologia znacznie posunęła się do przodu. Dziś wiele kremów dostarcza skórze wielu cennych składników czynnych, dlatego też możesz zrezygnować z serum.

Masz bardzo suchą skórę, nie smaruj jej bardzo tłustym kremem

Zauważono, że proces odnowy skóry przebiega optymalnie wówczas, gdy dostarczamy jej niewielkich porcji emolientów i humektantów. Gdy emolientów jest za dużo, skóra się rozleniwia i produkuje jeszcze mniej sebum. W rezultacie im tłustszy krem nałożysz na suchą skórę, tym bardziej ją wysuszysz w dłuższym okresie czasu.

Peeling i maseczka podstawą pielęgnacji

Kosmetolodzy uważają, że nasza skóra potrzebuje dwóch rzeczy. Regularnego usuwania martwego naskórka, który stanowi pożywkę dla bakterii wywołujących trądzik oraz stosowania maseczek 2 razy w tygodniu. Jeśli nawet nie stosujesz kremów, a pamiętasz o peelingu i maseczce, skóra będzie wyglądała zdrowo. Wykazano bowiem, że peeling poprawia jej krążenie i pobudza procesy odbudowy. Krótko mówiąc, regularne usuwanie martwego naskórka chroni nas przed powstawaniem zmarszczek.