-jestem-za-chuda-czyli-o-modzie-na-wystajace-kosci

Szczupłe nogi, wąska talia, a przy tym wydatne piersi oraz jędrne pośladki, to stereotyp piękna, jaki mężczyźni cenią u płci przeciwnej. Jednak czy wszyscy panowie lubią patrzeć na wychudzone kobiety, które często przypominają wieszak na ubrania? Czy wszystkim facetom podobają się damy, nie mające ani grama tłuszczu i chorobliwie dbające o swój „chudy” wygląd? Niekoniecznie…

Panie i panowie! Odrobina ciałka to nic strasznego. Wręcz przeciwnie. Nadaje bowiem kobietom kształtów i uwydatnia ich krągłości, które przecież są wyznacznikiem seksualności. Warto „mieć za co złapać”, a skóra i kości przypomina szkielet, z którym na dodatek należy się delikatnie obchodzić, aby nic nie uszkodzić. Oczywiście, każdy ma swój gust i z tym się nie dyskutuje, ale warto uzmysłowić sobie, że kobiety nawet korpulentne mogą być seksowne i podniecające. Najwyższy zatem czas odejść od stereotypów oraz cieszyć się kobiecością w pełnym tego słowa znaczeniu!

Paweł Chudy