Dieta Pij na zdrowie!

Francuski obyczaj, cz.I

francuski-obyczaj-cz-i

Wykwintna kuchnia francuska jest pełna wysokotłuszczowych potraw. Mimo to, zapadalność na choroby serca u smakoszy znad Sekwany jest niska. Czyżby odpowiedzialna za to była wieloletnia francuska tradycja – kieliszek wina do obiadu?

Pozytywne właściwości wina były znane już starożytnym. W Egipcie stosowano je, by pomóc sobie przy zaparciach, chorobach żołądka, wątroby i jelit oraz przykładając na źle gojące się rany. Grecy natomiast używali wina, jako środka przeciwbólowego, przeciwgorączkowego i uspokajającego. O ile, jak podkreślał Hipokrates,
zdrowy lub chory będzie je pił
umiarkowanie i w stosownej porze“.

Kieliszek czerwonego wina

Taki pozytywny wpływ umiarkowanego spożywania wina gronowego na organizm człowieka
potwierdza również medycyna współczesna. Mowa tu szczególnie o regularnej konsumpcji wina czerwonego, które przeciwdziała miażdżycy i zmniejsza ryzyko zawału serca. Obok układu krwionośnego, trunek ten ma również pozytywne działanie wina na układ trawienny, nerwowy i hormonalny. Może nas także uchronić przed rozwojem nowotworu, dzięki działaniu przeciwutleniaczy, które spowalniają procesy starzenia się organizmu.

Wszystko to możliwe jest dzięki obecności ponad stu składników, do których należą:
kwasy organiczne, garbniki, składniki mineralne, jak potas, fosfor, wapń, magnez, sód, żelazo oraz w śladowych ilościach – cynk, miedź i selen oraz witaminy A (retinol), B1 (tiamina), B2 (ryboflawina), B6 (pirydoksyna), B12 (kobalamina), kwas foliowy (folacyna), witamina C (kwas askorbinowy), H (biotyna), PP (niacyna) oraz z grupy P: flawonoidy, antocyjany, leukoantocyjany i katechiny.

Układ trawienny

Wino wzmaga wydzielanie soków i enzymów trawiennych, poprawia nasz apetyt i jednocześnie ułatwia wchłanianie przez organizm krwiotwórczej witaminy B12. Odmiana czerwona, zawierająca więcej żelaza polecana jest w leczeniu anemii. Pomoże ona również w strawieniu bardziej tłustych potraw. Zawierające dużo garbników wino, pozwoli osłonić błonę śluzową żołądka i uodpornić go na wzmożone wydzielania kwasu solnego. Z kolei wino młode, ma delikatne działanie rozwalniające i jest zalecane przy zaparciach. Regularne spożywać czerwone wino powinni wszyscy Ci, którzy cierpią na niewydolność układu pokarmowego.

Układ krwionośny

Pierwsze opinie, o zbawiennym wpływie czerwonego wina na zmniejszenie liczby występowania zawałów u ludzi umiarkowanie spożywających alkohol, pojawiły się już w latach 70. ubiegłego wieku. Częstotliwość występowania chorób układu krążenia wśród Francuzów okazała się być 30% mniejsza, niż w krajach północnych jak Wielka Brytania, Irlandia, Szwecja, Norwegia, Finlandia, Dania. Zaobserwowano również mniejszą ilość zachorowań w rejonach, gdzie wina spożywa się więcej. Jak to możliwe?

Po pierwsze zawarty w winie alkohol rozszerza naczynia krwionośne i zwiększa przepływ krwi w naczyniach wieńcowych i włosowatych. Jeżeli będziemy spożywać je umiarkowanie, nie wpłynie ono negatywnie na rytm pracy serca czy podniesienie ciśnienia tętniczego. Obniży natomiast ogólny poziomu cholesterolu i poprawi wzajemny stosunek lipoprotein, na korzyść pożytecznych NNKT (niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych). Zapobiegnie również zwiększonemu odkładaniu się cholesterolu na ścianach naczyń wieńcowych i mózgowych, zmniejszając tym samym ryzyko wystąpienia zawału serca i udaru mózgu. Zawarte w winie przeciwutleniacze, głównie z grupy bioflawonidów (witamina P), w porównaniu z podawaną w lekach przeciwmiażdżycowych witaminą E, mają silniejsze działanie przeciwutleniające. Dodatkowo hamują proces utleniania adrenaliny, która może sprawnie regulować ciśnienie krwi w naczyniach włosowatych. Składnikiem wina jest również kwas salicylowy. To ta sama substancja, która znajduje się w przeciwzawałowej dawce polopiryny i przeciwdziała agregacji płytek krwi i tworzeniu się zakrzepów.

Koniecznie przeczytaj drugą część artykułu, aby czerwone wino nie miało przed Tobą już żadnych tajemnic.

Anna J

Komentarze (11)

karoligrz

12 lat temu

ja też należę do tych osób które za smakiem wina nie przepadają. Ogólnie jakoś stronię od alkoholu. Ale coś w tym musi być, przecież nie od dziś wiadomo, że lampka wina do obiadu to coś zbawiennego na trawienie.

topik4433

12 lat temu

A ja nie przepadam za winkiem. U babci rośnie bardzo stary krzak i Mama robi z niego wio w butli. Wszyscy się nim zachwycają, a ja się dziwię co w nim tak cudownego. Chyba nigdy go nie polubię, a szkoda, bo w małych ilościach wpływa korzystnie na zdrówko.

bess22

12 lat temu

Co kraj to obyczaj.Ale warto zwyczaj picia lampki wina do obiadu przenieść także do Polski.Może i kultura picia alkoholu byłaby większa.

malgosia74

12 lat temu

Koleżanka wyszła za mąż za francuza, który ma winiarnię Van Doren , jego wina sa przepyszne i wyjątkowe… Próbowałam też prawdziwego szampana z Francji i powiem wam że te nasze Dorato czy Cin Cin to najzwyklejsze winka musujące w porównaniu do prawdziwego szampana… Niestety tak nawet od świeta chyba nie byłoby mnie na niego stac 🙂

hallina

12 lat temu

Dziękuję Małgorzato za informację o winie-wiem oczywiście o jakiego aktora chodzi.Myślę,że skuszę się na kupno tego wina-tym bardziej ,że cena faktycznie bardzo przyzwoita

picola

12 lat temu

Mieszkałam jakiś czas we Włoszech i rzeczywiście nauczyłam się pić wino do obiadu. Ale powiem szczerze, że może ze względu na klimat wino w Hiszpanii czy we Włoszech bardziej mi smakuje niż wino do obiadu w Polsce.

Małgorzata

12 lat temu

dla Pań, którym smak kwaśnego wina przeszkadza mogę polecić przecudowne winko (niedrogie- 29 zł) którę kupiłąm w sklepie sieciowym naszego wybitnego polskiego aktora ;). Czerwone wytrawne hiszpańskie z regionu Rioja (najlepszego) Temperanillo z etykietką, na której jest alfabet Braille (nie wiem jak to się pisze) cudowne, polecam!!! delikatne, a jakie dobre dla zdrowia:) piłam już droższe wina, ale tamte dla mnie „nie-koneserki” nie były warte swojej ceny.

marry

12 lat temu

Ja niestety wina nie mogę pic,bo zawsze czuję po nim”kwas”i to bez względu na to,czy wino jest wytrawne czy słodkie.Tak więc nauczyłam się życ bez wina.Za to winogrona uwielbiam

Annagata

12 lat temu

Picie wina do posiłków to nie tylko francuski zwyczaj.We Włoszech również do obiadu spożywa się wino wytrawne.Doskonale usuwa uczucie ciężkości po jedzeniu.A z własnego doświadczenia wiem,że lampka czerwonego wytrawnego wina skutecznie spala tłuszczyk na brzuchu.

Zostaw komentarz