Fala emocji
Julien L z Unsplash

Czasem zalewa nas fala emocji, a my nie możemy ich nijak wyrazić, bo przebywamy na zebraniu zarządu, bierzemy udział w uroczystości religijnej etc. Możemy wtedy odnieść wrażenie, że tracimy poczucie kontroli nad sobą, ziemia osuwa nam się spod stóp, a my wpadamy w ciemną otchłań. Co zrobić, aby przetrwać emocjonalne trzęsienie Ziemi?

Spis treści:

  1. Fala emocji – jak sobie z nią poradzić?
  2. Duże zmiany realizuj na raty
  3. Gdy zalewają cię emocje, odciągnij od nich uwagę!
  4. Nazywanie emocji czyni je mniej zagrażającymi
  5. Dlaczego maskowanie emocji nie popłaca?
  6. Wyrażanie emocji to ludzka rzecz
  7. Uznanie emocji za prawdziwe

Fala emocji – jak sobie z nią poradzić?

Gdy pojawia się fala emocji, która nas obezwładnia, próbuj odsunąć się od czynnika, który ją wywołał. Może właśnie wpadłaś na swojego eks w galerii handlowej i poczułaś, że za chwilę zemdlejesz, bo bardzo się go boisz. W takiej sytuacji zostaw wszystkie rzeczy, z którymi zmierzałaś do kasy i wyjdź ze sklepu. Jeśli wpadłaś na byłego partnera w restauracji, do której wyszłaś z przyjaciółkami na obiad, zasugeruj im zmianę posiłku po zakończonym posiłku. Na zewnątrz możesz im wszystko wyjaśnić. Nie dbaj się zadbać o siebie i własny komfort psychiczny, nawet jeśli wydaje ci się to egoistycznym rozwiązaniem.

Duże zmiany realizuj na raty

Duże zmiany wywołują silne emocje, które mogą nas obezwładniać i doprowadzać do ataków paniki. O wiele łatwiej zaakceptujesz pewne rzeczy, jeśli zaczniesz je wprowadzać stopniowo. Gwałtowne zmiany często budzą ogromny niepokój, bo nasz mózg musi wykonać sporo pracy, aby zaadaptować się do nowych warunków. Stoi przed nim stanowczo zbyt dużo znaków zapytania. Np. jeśli zastanawiasz się nad rzuceniem pracy na etat, nie musisz od razu przechodzić na własną działalność gospodarczą. Dobrze jest przez pewien czas pozostać w firmie na bezpiecznej posadzie i szukać klientów do własnej firmy.

Gdy zalewają cię emocje, odciągnij od nich uwagę!

Gdy zalewa cię fala emocji, spróbuj odciągnąć od nich uwagę. Skup się na widoku z okna, rozmowie przypadkowych przechodniów, smaku herbaty. Po chwili odwracanie uwagi przyniesie efekt. Poczujesz, że przetrwałaś przypływ i emocje cię nie zalały, odbierając zdolności racjonalnego myślenia. Często to, co uruchamia w nas silne reakcje emocjonalne, nie jest tak dużym zagrożeniem, jeśli spojrzymy na to trzeźwym okiem.

Nazywanie emocji czyni je mniej zagrażającymi

Nazwanie emocji, jakie odczuwasz, umożliwia ich zrozumienie, ale też czyni je mniej zagrażającymi. Np. jeśli odczuwasz lęk przed przypadkowym mężczyzną, możesz uświadomić sobie, że powinnaś trzymać się ruchliwej ulicy i wtedy wszystko powinno być w porządku. Nasza intuicja czasem ostrzega nas przed potencjalnym zagrożeniem, zdarza się jednak, że wprowadza nas w błąd, ponieważ dostrzega tylko podobieństwo między ktoś, kto nas skrzywdził, a tym, kogo napotkałyśmy na swej drodze.

Dlaczego maskowanie emocji nie popłaca?

Maskowanie emocji to kiepskie rozwiązanie. Bardzo często nasza pierwsza reakcja jest jak najbardziej adekwatna do sytuacji. Np. szef chce zmienić warunki współpracy na takie, które wypadają dla ciebie skrajnie niekorzystnie. Masz prawo zabrać głos i zgłosić sprzeciw. Nie śmiej się też z żartów, które uważasz za obleśne. Utrwalisz bowiem w rozmówcy chęć ich opowiadania. W takiej sytuacji jasne postawienie sprawy, nawet gdy stoją za tym silne emocje, to najlepsze rozwiązanie. My, kobiety, często boimy się wybuchnąć złością. Tymczasem często taka reakcja jest najbardziej właściwa, zwłaszcza gdy ktoś nas obraża czy molestuje słownie. Tak, żarty z podtekstem seksualnym opowiadane koleżance z pracy, która nie prosiła o nie, mają charakter przemocy seksualnej.

Wyrażanie emocji to ludzka rzecz

Choć fala emocji wydaje nam się zagrażająca, to warto dać sobie prawo do ich przeżywania. Nawet gdy drży ci głos ze zdenerwowania lub lecą łzy, to nic złego. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Mamy prawo się zirytować, gdy ktoś nas lekceważy czy próbuje wykorzystać. Może nam też być przykro z powodu zawiedzionych nadziei.

Uznanie emocji za prawdziwe

Uznaj swoje emocje za prawdziwe i nie lekceważ ich. Skoro intuicja przestrzega cię przed jakimś facetem, bezpiecznie będzie uznać, że ma rację. Nawet jeśli on tylko przypomina cię twojego agresywnego eks, lepiej przejść na drugą stronę ulicy, nie wdawać się z nim w pogawędkę. Nie patrz na to, czy twoje zachowanie jest grzeczne, czy niegrzeczne. Niech będzie wierne temu, co czujesz.