dlaczego-mamy-menopauze

Menopauzę przechodzi tylko jeden gatunek zwierząt na ziemi – ludzie, a występowanie jej u zwierząt jest raczej anomalią, niż regułą. Naukowcy od dawna głowią się, czemu w pewnym wieku kobiece ciało zwraca się przeciwko niej.

Wybierano kobietę na tyle młodą, żeby nie potrafiła się obronić i na tyle rozwiniętą fizycznie, żeby od razu zaczęła rodzić dzieci. Kobiety, które dojrzewały później albo przejawiały „męskie” cechy były odrzucane i drastycznie malała ich szansa na posiadanie dzieci. Kobiece ciała „przestawiły” się na szybkie dojrzewanie, jędrniejszą skórę, większą sprawność fizyczną.

Niestety, dzieje się to kosztem dużego wysiłku hormonalnego – zamiast inwestować w całe życie, nasze jajniki inwestują najwięcej w okres młodości i płodności. Im bardziej wydłuża się nasze życie, tym bardziej widoczna jest przepaść hormonalna między kobietami i mężczyznami.

Co ciekawe, w społeczeństwach, gdzie dominują kobiety (a są i takie, choć my nazywamy je kulturami “prymitywnymi”), menopauza prawie w ogóle nie występuje, za to widać mocny spadek kondycji mężczyzn!

Ciekawym przypadkiem jest Japonia, gdzie przez wieki obowiązywał zwyczaj posiadania młodej żony… i bardzo dojrzałej kochanki. I to właśnie ta druga najczęściej rodziła dziecko, uznawane później przez przez ojca. Japończycy preferowali dojrzałe, ale piękne i płodne kobiety, dlatego współczesne Japonki nie mają problemów z menopauzą i przechodzą ją znacznie łagodniej, dłużej zachowując surowe piękno.

Choć ta teoria wydaje się na wyrost, niesie ze sobą nadzieję, że zmiany społeczne, w tym coraz późniejsze rodzenie dzieci i zawieranie związków małżeńskich, sprawią w przyszłości, że menopauza całkowicie zniknie z naszego życia. Na pewno pomoże temu oderwanie się od stereotypu, że młode jest piękne, a dojrzałe – niepotrzebne.

(na podstawie ScienceDaily)

Joanna Pastuszka-Roczek