Czy grozi mi demencja?

Pamięć trzeba ćwiczyć.Ja jestem wzrokowcem.Mam bardzo dobrą pamięć w zapamiętywaniu pewnych zdarzeń z dokładnością niezwykłą.Gdzie położę rzeczy,przedmioty, to po ciemku potrafię je znaleźć i to w czasie odległym.Albo zamykam oczy i widzę przedmiot, w którym miejscu się znajduje.Do niedawna śpiewałam w kościele na ślubach,pogrzebach,solo,pamięć właśnie taka precyzyjna była dla mnie bardzo pomocna,by szybko się nauczyć tekstu piosenki.Wiersze w szkole, też bardzo szybko się uczyłam na pamięć.Nie miałam i jak do teraz nie mam problemu z pamięcią.Nieraz nawet przykre zdarzenia, chcę zapomnieć ale tak bardzo utkwią w pamięci, że nie sposób ich wymazać.Basia

Moja praca też wymaga niezwykłej koncentracji i ciągłej pracy i ćwiczeń.Gdy przygotowuję utwór dla chóru,muszę rozpracować wszystkie głosy i na dodatek nauczyć się nimi śpiewać.Ale dzięki temu cały jestem aktywna.A krzyżówki też uwielbiam,podobnie jak Ty,Stenko,tylko nie mam na nie czasu!

Moja praca wymaga koncentracji i pamięci, ale zawsze uważałam, że ćwiczenie pamieci jest bardzo ważne. Rozwiązzuję w tym celu krzyzówki, konkursy, gram w scrable. W tamtym roku chodziłam na kurs jezyka angielskiego, bo jak ja chodziłam do szkoły nauka angielskiego nie była na takim poziomie jak teraz. Od czasu do czasu wspomagagam sie farmakologicznie i łykam lecytynę

problemy tego typu rzeczywiscie pojawiaja się już po 40-stce. Dla mnie ważne jest ćwiczenie pamięci. Staram sie nie robić list, tylko zapamietywać jak najwiecej. No i poza tym – bardzo lubie krzyżówki.

Na dobrą pamięc oprócz cwiczeń jest dieta,w czasie której należy jeśc
•pełnoziarniste i razowe pieczywo, musli i płatki zbożowe, razowe makarony, kasza gryczana, brązowy ryż
•ziemniaki
•czekolada gorzka, kakao
•banany, pomarańcze, kiwi, cytryny, grejpfruty, owoce jagodowe (maliny, truskawki, jagody, borówki, aronia)
•orzechy (brazylijskie, laskowe, włoskie, ziemne), migdały
•ryby morskie (dorsz, łosoś, mintaj, tuńczyk, makrela)
•jajka
•olej lniany i rzepakowy, oliwa
a unikac
•żywność typu fast food i wysokoprzetworzoną – zawiera dużo soli, cukrów prostych i tłuszczów nasyconych, a ma niewiele witamin i składników pokarmowych wspomagających działanie układu nerwowego i mózgu
•alkohol – dociera do mózgu już po 6 minutach od wypicia, powoduje zaburzenia funkcjonowania hipokampu (części mózgu odpowiedzialnej za pamięć) oraz przyśpiesza starzenie się komórek nerwowych
•nadmiar soli – jest główną przyczyną nadciśnienia, a to zaburza prawidłową pracę układu nerwowego, pogarsza pamięć i zwiększa ryzyko demencji.

Dla zachowania dobrej kondycji mózgu koniecznie należy ćwiczyć pamięć . Zawsze podziwiam aktorów, którzy mimo starości prezentują taką świeżość umysłu. Pewnie jest to związane z zapamiętywaniem ról.
Odnośnie rozpraszania, to jedyne co może mnie rozpraszać to światło kiedy chcę zasnąć. Ja mam tyle różnych rzeczy do zrobienia, że aby nadążyć często zabieram się za rozmaite czynności w tym samym czasie. Ostatnio sama z siebie zaczęłam się śmiać, kiedy zorientowałam się, że jadąc na rowerku stacjonarnym czytam książkę, a w tle gra muzyka 🙂 Nawet czytając artykuły w necie muszę mieć jakiś podkład dźwiękowy bo taka totalna cisza źle na mnie działa.

Na gramatykę i wszelkie formułki mam tylko jeden sposób (właściwie dwa).
Wszystko muszę sobie własnoręcznie – ( kolorowymi pisakami) rozpisać w tradycyjnym zeszycie 🙂 – wtedy lepiej zapamiętuję.
Potem zgrywam (np. odmianę czasowników czy tp) na nośnik, który zabieram ze sobą i odtwarzam gdy tyko można.
Edit.
Ostatnio próbowałam krzyżówek. Pierwszy raz – chyba. Zauważyłam, że mnóstwo haseł się powtarza. To denerwujące trochę.

pati – krzyżówki, sudoku, a zwłaszcza logiczne układanki z „Angory” to moja pasja! A jednak z podziałem uwagi i koncentracją coraz gorzej u mnie 🙁

Mam nadzieję,że to mnie nie dopadnie.Staram się do tego nie doprowadzic.Dużo czytam,rozwiązuję krzyżówki.Póki co to jak narazie dwie czynności naraz to żaden problem.

Pamiętam, ell@ :), tak jest u mnie z postanowieniami, ale mogę się pochwalić, że powtarzałam angielski z synem, gdy pomagałam mu przed olimpiadą z angielskiego – nie było innego sposobu, żeby go sprawdzić! ;). Słówek nie wkuwałam – o nie! ale gramatykę powtarzałam przy tej okazji!
Gloria – ja też coś kojarzę, że miałam włączone radio, gdy robiłam projekty w okresie szkolnym, teraz kręcę tylko scrollem i zapominam, co ja w sumie chciałam zrobić!

I ja. Gdy mam przyswajać wiedzę 😉 – wszystko musi być wyłączone. I ciszaaaaaa w domu.

Mam tak samo, nie lubię kiedy coś mnie rozprasza w czasie pracy umysłowej, a jeszcze w liceum uczyłam się przy muzyce, co prawda cichej, ale nie przeszkadzało mi to. Strach pomyśleć co w takim razie będzie za 15- 20 lat!

Ciągle sobie postanawiam, że zacznę się uczyć nowego języka, żeby ćwiczyć umysł.
Co tam nowego !- wystarczyłoby, gdybym częściej wracała do powtarzania słówek w tych, które znam – zanim wszystkie ulecą .. na postanowieniach się kończy. Podobnie, jak u Ciebie Summer … jak to było ? faza przemyśleń ? (w spr. aktywności fiz.) 😀
Ale trzeba będzie wreszcie zacząć działać. Może od jesieni – bo teraz brak mi czasu.

Ja się już dziś boję, co będzie za kilka lat! Już teraz mam problem z wykonywaniem naraz dwóch czynności, nawet włączone radio przy pracy umysłowej mnie rozprasza! Nie wiem tylko, czy miałam tak zawsze, czy to pogłębia mi się ten stan z wiekiem 🙁