błędy makijażowe

Każda z nas pragnie wyglądać atrakcyjnie, niezależnie od tego, czy idzie na randkę, czy spotkanie z przyjaciółką.   Makijaż jest naszym największym sprzymierzeńcem. Odpowiednio dobrany skutecznie tuszuje mankamenty i niedostatki urody, jednocześnie eksponując nasze atuty.  Dowiedz się, co odrzuca mężczyzn w makijażu i staraj się unikać tych trików.

Wbrew pozorom stwierdzenie, że mężczyźni w ogóle nie przepadają za makijażem, nie jest prawdą. Panowie doceniają starannie  wykonany make-up, który subtelnie podkreśla nasze wdzięki.  Choć malujemy się głównie dla siebie i własnej przyjemności, jednocześnie chcemy podobać się mężczyznom i widzieć zachwyt w ich oczach.

Co odrzuca mężczyzn w makijażu? Zbyt gruba kreska

Mężczyźni lubią, gdy umiejętnie podkreślamy swoje spojrzenie i akcentujemy oczy. Niemniej klucz do sukcesu tkwi w … umiarze. Panowie negatywnie odbierają grube, czarne kreski, które optycznie pomniejszają oczy.  Jeśli chcesz uwieść swojego partnera spojrzeniem, wykonaj makijaż w stylu pin-up girl! Wystarczy, że podkreślisz usta czerwoną szminką (klasyka zawsze w cenie), a wzdłuż górnej powieki wykonasz charakterystyczną, aczkolwiek cienką kreskę.  Grube kreski zostaw gwiazdom estrady, którym wolno więcej;)

makijaż w stylu orientalnym

Jaskrawy błyszczyk

Gdyby przeprowadzić badanie wśród mężczyzn, prawdopodobnie okazałoby się, że większość z nich nie przepada za błyszczykami. Wynika to ze specyficznej formuły tych kosmetyków. Ich klejąca konsystencja skutecznie zniechęca mężczyzn do całowania w usta swojej pomalowanej partnerki.  Jeśli nawet mężczyzna akceptuje błyszczyk sam w sobie, to zazwyczaj nie jest przekonany do tych utrzymanych w jaskrawej kolorystyce. Żarówiasty róż, blady róż wpadający w biel – takie kolory w oczach panów zdecydowanie nie dodają nam uroku. Jeśli chcesz rozpalić zmysły ukochanego do czerwoności, pomaluj usta na czerwono. To nieprawda, że ten kolor, który uchodzi za kwintesencję klasyki i kobiecości, pasuje tylko nielicznym.  Klucz do sukcesu stanowi dobór odpowiedniego odcienia. Jeśli masz chłodny typ urody, wybierz malinową czerwień, panie o oliwkowej karnacji prezentują się korzystniej w pomidorowej czerwieni.

Pomarańczowy podkład

Nie każda z nas może pochwalić się nieskazitelną cerą. Większość z nas ma mniejsze lub większe zastrzeżenia do stanu swojej skóry.  Przebarwienia, zaskórniki, pryszcze czy nadmierna produkcja sebum sprawiają, że sięgamy po podkłady.  Jednak nie każda z nas potrafi dobrać właściwy odcień fluidu.  Błędem najczęściej popełnianym przez Polki jest aplikacja zbyt pomarańczowego podkładu, który w miarę upływu czasu dodatkowo się utlenia, fundując nam metamorfozę w przywódcę Apaczów. Wbrew pozorom panowie zwracają uwagę na takie detale. Jeśli wybierasz się na pierwszą randkę, nałóż lepiej podkład o jeden ton jaśniejszy od naturalnego odcienia skóry. Fluid i tak zdąży się utlenić, zanim dotrzesz na miejsce spotkania.

Co odrzuca mężczyzn w makijażu? Niebieskie, perłowe cienie do powiek

Te cienie większości mężczyzn kojarzą się z niezawodną Elą Kleczkowską ze Złotopolskich. Jeśli nie chcesz wyglądać równie awangardowo jak bohaterka serialu sprzed lat, wybierz spokojne stonowane cienie o matowym wykończeniu. Pod tym względem większość panów jest prawdziwymi  tradycjonalistami.  W ich oczach najlepiej wypada klasyczny makijaż. W związku z tym już dziś wzbogać swoją kosmetyczkę o beżowe i brązowe cienie.

samoopalacz

Sztuczna opalenizna

Panowie nie przepadają za opalenizną prosto z tubki. Wiele kobiet czuje się niekomfortowo, mając bladą skórę, tymczasem mężczyźni nasz naturalny koloryt cery bardzo często uważają za atrakcyjny.  Dlaczego samoopalacz znalazł się na cenzurowanym? Panowie zgodnie przyznają, że nie przepadają za jego charakterystycznym zapachem, ponadto nie każda z nas potrafi równomiernie nałożyć kosmetyki brązujące, w rezultacie powstają mało estetyczne plamy.  Samoopalacze mają jeszcze jedną wadę – brudzą pościel i w końcu schodzą…

Długie, sztuczne szpony

Tipsy i przedłużane paznokcie podobają się głównie kobietom, mężczyźni są do nich sceptycznie nastawieni. Jeśli twoja płytka jest z natury słaba, wzmocnij ją. Ponadto pamiętaj, że nie długość, lecz stan paznokci świadczy o ich właścicielce.  Krótkie też mogą być seksowne pod warunkiem, że dobrze je opiłujemy i starannie pomalujemy lakierem.  Tutaj podobnie jak w przypadku szminek i błyszczyków najlepiej zdać się na klasyczną, ponadczasową czerwień. Mężczyźni raczej nie doceniają paznokci w kolorze Shreka. Ten niecodzienny odcień raczej wzbudzi zachwyt w oczach przyjaciółek i koleżanek z pracy.

Potraktuj nasz artykuł z przymrużeniem oka i pamiętaj, że w każdej dziedzinie życia zdarzają się wyjątki potwierdzające regułę;)

Irmina Cieślik