Kobiety po pięćdziesiątce nie uprawiają już seksu? Nic z tych rzeczy! Dopiero wtedy ich apetyt na miłosne igraszki naprawdę rośnie. Dojrzałe kobiety bardzo lubią seks i coraz częściej mają odwagę głośno się do tego przyznać.
Jak kochają pięćdziesiątki
Seks zmienia się z wiekiem. Wraz z upływem czasu kobiety nabierają doświadczenia, nie tylko tego życiowego, ale także łóżkowego. Uczą się zaspokajać swoje potrzeby, coraz lepiej wiedzą, jak reaguje ciało na konkretne bodźce. Eksperymentują, poznają nowe smaki i odcienie seksu. Wreszcie zaczynają rozumieć, o co w tym wszystkim naprawdę chodzi.
Po pięćdziesiątce zmienia się kobiece ciało, hormony buzują, ale apetyt na seks nie gaśnie. Nie istnieje granica wieku, po której nie wypada kochać się z partnerem. Wręcz przeciwnie. Dopiero wtedy panie odczuwają większą ochotę na intymne zbliżenia i spełnianie swoich odwiecznych fantazji. Małżeństwa pięćdziesięciolatków często przeżywają drugą młodość. Z kolei singielki angażują się w związki, nawet z mężczyznami dużo młodszymi od siebie.
Magiczna pięćdziesiątka
Kobiety dość późno przeżywają rozkwit swoich seksualnych zainteresowań. Według badań większość pań zaczyna czerpać prawdziwą przyjemność z seksu po 35-tym roku życia. Jednak dopiero około pięćdziesiątki zadowolenie z życia seksualnego jest największe. Dlaczego seks staje się wtedy naprawdę dobry?
M. Witczak
