Sezonowe Uroda

Ożywiamy twarz po zimie!

-ozywiamy-twarz-po-zimie

Na szczęście zima dobiegła już końca a za oknami widać pierwsze oznaki wiosny. Aby w pełni rozkoszować się promieniami słonecznymi w nadchodzącym czasie, należy wykonać parę czynności, które pozwolą naszej cerze „wyjść z zimowej hibernacji”.

Po pierwsze – PEELING

Odpowiednio zrobiony peeling sprawi, że nasza cera oczyści się i będzie lepiej wchłaniać składniki odżywcze, które musimy jej w okresie wiosennym dostarczyć.
Wybierając prawidłowy rodzaj peelingu zwróćmy uwagę aby był on enzymatyczny bądź przeznaczony do cery suchej i wrażliwej. Pamiętajmy, ze jest ona po zimie wysuszona i podrażniona.

Następnie – dobry krem czy może serum?

Dlaczego serum? Ponieważ dzięki specjalnej konsystencji szybciej przenika przez warstwy skóry i regeneruje ją w znaczący sposób. Kremy bardzo często pozostają jedynie na wierzchniej części twarzy i przynoszą krótkotrwały efekt.
Jeżeli chodzi o rodzaj specyfików to powinny one zawierać substancję z aktywnym tlenem, który odżywi i rozpromieni naszą skórę.

Uwaga z kamuflażem!

Jeżeli warunki w okresie zimowy jeszcze dopuszczają robienie pełnego makijażu, tak podczas letnich dni starajmy się od tej techniki skutecznie odchodzić.
Skóra powinna oddychać i cieszyć się promieniami pierwszego słońca. Już nie wspominając o względach estetycznych…

Lekki makijaż jest trendy!

Odżywiona od środka

Ty najlepiej znasz swoje ciało i wiesz czego mu brakuje. Dopasuj odpowiedni suplement aby nie czekać za długo na efekty. Jeżeli masz wątpliwość skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.

Dietetycznie….
O tym wspominam tylko „proforma!„ Drogie Panie świetnie zdajecie sobie sprawę, że to co jemy oddziałuje zarówno na nasze samopoczucie jak i kondycję naszej cery. Pamiętajmy aby dieta dostarczała wszystkie niezbędne pierwiastki i minerały. Zbędnych kilogramów też można się wówczas pozbyć… i od razu lżej na ciele!

Nie pozwólmy aby cokolwiek zakłóciło nam radość z nadchodzących ciepłych dni!

A jakie są Wasze sposoby na regenerację skóry po zimie? Czekamy na komentarze, najciekawszy zostanie nagrodzony! Zapraszamy do lektury

Anna Czternastek

Komentarze (5)

Annagata

11 lat temu

Staram się dbać o skórę cały rok i wiosna nie jest jakimś szczególnym przełomem w pielęgnacji.Nie przyglądałam się specjalnie,czy po zimie skóra na twarzy jest zszarzała,przesuszona.Pewnie brak słońca też ma na to wpływ.Wiosna to wiosna,wszystko odżywa,to i w nasza twarz też trzeba wlać trochę życia.

izabelle

12 lat temu

Wykorzystam Wasze rady dziewczyny bo moja skóra w szczególności twarzy po zimie wygląda tragicznie. Przede wszystkim jest przesuszona, blada, wręcz anemiczna.

pati25

12 lat temu

Dla naszej skóry zima była trudnym okresem.Mróz,wiatr,suche powietrze niekorzystnie wpłynęły na jej wygląd.Skóra stała się przesuszona,szara,skłonna do łuszczenia i podrażnień,pozbawiona blasku.Dlatego potrzebuje ona intensywnej regeneracji.Regenerację mojej skóry zaczynam od dokładnego oczyszczenia,od złuszczenia martwego naskórka peelingiem enzymatycznym do skóry wrażliwej.Złuszczenie martwego naskórka odsłania świeżą,młodszą skórę oraz pobudza ją do szybszej regeneracji.W skórę twarzy wklepuję codziennie intensywny krem nawilżający.Co drugi dzień stosuję maseczkę regenerującą z miodu:1 łyżka miodu,3 łyżeczki serka homogenizowanego,1 żółtko,sok z cytryny.Pozostawiam maseczkę 5-10 minut.Maseczka ta doskonale nawilża,odżywia.Ważne dla naszej skóry jest odpowiednie jej dotlenienie.Nie zapomminam więc o wietrzeniu sypialni przed snem oraz o spacerach na świeżym powietrzu

GloriaVictis

12 lat temu

O skórę powinnyśmy dbać przez cały rok, także zimą aby potem na wiosnę była już gotowa i żeby nie trzeba było jej ratować na gwałt. Jednak zima to czas szczególnie trudny dla skóry dlatego wiosna należałoby naprawić szkody wyrządzone przez zimne i często suche powietrze. Oto co należy zrobić:
1. Po pierwsze odnowa naskórka w czasie zimy ulega spowolnieniu. Naskórek chroni się przed zimnem grubszą warstwą rogową, która sprawia, ze nasza skóra jest poszarzała. Aby to zmienić należy wykonać piling dobrany do rodzaju skóry (do skóry naczyniowej, wrażliwej, albo takiej która łatwo ulega podrażnieniom dobry będzie piling enzymatyczny, do reszty można zastosować pilingi z drobinkami)
2. Po drugie nasza skóra nie potrzebuje już ochrony przed mrozem, należy więc odstawić ciężkie, tłuste, ochronne zimowe kremy i zamienić je na lżejsze dobrane do potrzeb skóry. Dobrze aby były z filtrem przeciwsłonecznym (chociaż zimowy też powinien je mieć). Jeśli nasz krem na dzień jest z filtrami to świetnie, jeśli nie i używamy dwóch specyfików najpierw nakładamy krem pielęgnacyjny, a dopiero później ten z filtrem.
Kremy pielęgnacyjne powinny odbudować osłabioną przez mróz i suche powietrze z kaloryferów barierę lipidową naszej skory i przywrócić jej optymalny poziom nawilżenia. Trzeba dokładnie przyjrzeć się swojej skórze i dobrać preparat ze składnikami, które będą dla niej najlepsze:
np. regenerację skóry pobudzą witaminy witaminy A, E, C oraz D-pantenol, flawonoidy i fitohormony (te opóźnia dodatkowo procesy starzenia)
warstwę lipidową odbudują wosk pszczeli, masło shea, ceramidy i kwasy tłuszczowe
nawilżanie zapewnią mocznik, kwas mlekowy, kwas hialuronowy, kolagen, gliceryna i polisaharydy.
3. Po trzecie dobrze byłoby dać skórze wiosennego „kopa” w postaci maseczki- czyli kosmetyku o większej koncentracji składników aktywnych niż kremy.Po zimie najlepsze efekty dają maseczki dotleniające lub regenerujące.
4. Po czwarte masaż, czy to wykonany samodzielnie czy przez kogoś. pobudzi krążenie, a tym samym dotleni i ożywi skórę. Ja stosuję trochę inny niż bess22. Każdy ruch zaczynam od dekoltu, przez szyję, brodę, wokół ust, policzki, nos, wokół oczu, czoło. Każdy ruch w masażu ma inne działanie, ważna jest kolejność, bo poprzedni ruch przygotowuje skórę na następny i tak: zaczynamy od głaskania, potem rozcieranie (kółeczka), potem ugniatanie (gąsienica), oklepywanie, jeśli nam się uda to wibracja i kończymy głaskaniem, które można wykonywać również pomiędzy innymi ruchami.

bess22

12 lat temu

Najlepszym sposobem na obudzenie skóry po zimie jest promienny uśmiech i staranny staranny masaż
twarzy.Działa jak najwspanialszy liffting,a i humor zdecydowanie
zwyżkuje.Masaż rozpoczynamy od łuków brwiowych,uciskając je spokojnie
dwoma palcami.Następnie masujemy okrężnymi ruchami skronie.Bardzo powoli
przesuwamy palce na kości policzkowe i po obwodzie twarzy schodzimy do
brody.Nos masujemy okrężnymi ruchami po bokach,a czoło zaczynając od
środka czoła i przesuwając się do boków.Tu obniżamy odrobinę dłoń i
masujemy od boku do środka.I tak całe czoło.Skórę brody dociskamy
kciukiem,kierując się na policzki i z powrotem.A później jest już fantastycznie. Podobno twarz jest zwierciadłem duszy.Promienieje,gdy jesteś
wypoczęta,zaś starzeje się pod wpływem stresu.Moja skóra sprawia mi
wiele problemów związanych z przetłuszczaniem się i jest bardzo wrażliwa
dlatego poświęcam jej pielęgnacji dużo czasu,szczególnie po okresie zimowego letargu.Moja recepta jest prosta.Stosuję dwa razy w tygodniu
rewitalizujące zabiegi na twarz.Zaczynam od 10-minutowej parówki.Wlewam
gotującą wodę do miski i nachylam się nad parą,zakrywając głowę
ręcznikiem.Po tym wstępnym zabiegu i osuszeniu skóry stosuję maseczkę
oczyszczającą i ściągającą.1 łyżkę mąki pszennej i 1 stołową łyżkę
jogurtu dokładnie mieszam i taką papkę nakładam na twarz i trzymam
dopóki nie wyschnie.Następnie przemywam twarz dużą ilością ciepłej
wody,a na koniec zimną wodą,która nieco ujędrnia skórę.Jeśli jest zbyt
napięta nakładam krem silnie nawilżający.W wyniku takich zabiegów skóra
na pewno będzie bardziej promienna i zdrowsza.Trzeba uwierzyć,że przy
odrobinie chęci i systematyczności można zafundować naszej
skórze,poddanej ciągłym zmianom atmosferycznym i nerwowej bieganinie w
pracy i w domu,sporą porcję luksusu.Ja robię to każdej wiosny,a skóra jest mi
za to bardzo wdzięczna.

Zostaw komentarz