nie-wstydz-sie-skarpetek

Podobno prawdziwa dama nosi tylko pończoszki lub rajstopy. Widocznie nie marzną i nie przemakają im stopy, a nierówności chodnika czy warunki pogodowe nie są przeszkodą w całorocznym noszeniu szpilek. A gdyby tak założyły skarpetki?

Choć puchate skarpetki z rozwichrzonej wełny doskonale grzeją, nie nosimy ich na zewnątrz. Głównie dlatego, że z daleka wyglądamy, jakby nasze nogi obrosły sporym futerkiem w okolicy kostek.

Skarpetkowy urok

Choć dla dobra naszego wizerunku nie powinnyśmy się raczej afiszować ze skarpetkami na ulicy, to wcale nie oznacza, że nasza skarpertkowa szuflada ma być czarno-szaro-biała! Zieleń, głęboka, ruda czerwień, wszelkiego rodzaju żółcie, pomarańcze, błękity powinny na stałe tam zagościć.

Staraj się wybierać ubrania nie produkowane masowo, kiepskiej jakości, a zrobione z dobrej jakości materiałów. Dzięki temu dłużej wytrzymają w całości, nie zmechacą się, zachowają kolor. Wyblakłe, przetarte skarpetki od razu wyrzucaj – nie ceruj.

Jeśli szczególnie żal Ci jakiejś pary, zawsze możesz uszyć z niej zabawną maskotkę wypchaną watą. Niektóre gospodynie domowe wyrzucają przetartą skarpetkę, a jej siostry używają… do mycia okien. Założona na rękę skarpetka pozwala na szybkie i wygodne wytarcie całej powierzchni.

Pokochaj skarpetki już dziś!

Joanna Pastuszka-Roczek