Jednym z najlepszych naturalnych leków na menopauzę poza soją jest czerwona koniczyna. Zawarte w jej składzie żeńskie fitohormony są w stanie naturalnie harmonizować gospodarkę hormonalną kobiety w okresie przekwitania.
Dobrodziejstwa czerwonej koniczyny
Jak wiemy, podczas menopauzy jesteśmy szczególnie narażone na niedobór hormonów kobiecych oraz zaburzenie całej gospodarki hormonalnej organizmu. Objawem tego mogą być huśtawki nastrojów, uderzenia gorąca, bezsenność oraz wiele innych nieprzyjemnych dolegliwości. Czerwona koniczyna, pita w postaci naparu z kwiatów, powinna nie tylko łagodzić symptomy przekwitania, ale także opóźnić ich występowanie, stąd tego rodzaju herbatki warto pić już po 30-stym roku życia.
Zgodnie z badaniami opublikowanymi po raz pierwszy w 1999 r., izoflawony zawarte w koniczynie czerwonej mają zdolność powstrzymywania objawów klimakterium u kobiet oraz pomagają w utrzymaniu plastyczności naczyń krwionośnych. Wpływa to pozytywnie na stan naszej skóry, niweluje przebarwienia a nawet zwalcza trądzik. Ponadto zawarte w koniczynie antyutleniacze zapobiegają wizualnemu starzeniu się skóry oraz chronią skórę przed wolnymi rodnikami.
Uwaga!
Chociaż nie wymienia się żadnego szkodliwego działania naparu z czerwonej koniczyny( można go pić nawet 2-3 razy dziennie) to Panie, które biorą HTZ lub korzystają już z innej formy suplementacji diety na objawy klimakterium, powinny wpierw skonsultować się z lekarzem, aby nie przekroczyć dopuszczalnej dawki estrogenów.
A. Złotkowska
