To on tworzy podstawę i jest punktem wyjścia dla idealnie zrobionego makijażu. Odpowiednio dobrany, zatuszuje wszystkie niedoskonałości i zaczerwienienia, sprawiając, że twoja twarz rozpromienieje. Natomiast nieprawidłowo dopasowany uwypukli jedynie niedociągnięcia i obnaży jej mankamenty. Jaki jest najlepszy podkład dla Twojej skóry?
Zatem jak sprawić, żeby codziennie cieszyć się perfekcyjnie zrobionym makijażem? Przeczytajmy parę rad.
Wybierz rodzaj!
Pułki sklepowe uginają się od podkładów prezentowanych pod różna postacią. Jednak nie każda z możliwych ewentualność jest odpowiednia dla twojej skóry. Najczęściej możemy spotkać się z podkładami w postaci:
Sztyftu. Jest idealnym rozwiązaniem dla pań borykających się z problemem pojawiających się zaczerwienień na twarzy i licznych niedoskonałości. Sposób jego aplikacji jest podobny do malowania ust szminką. Należy nałożyć podkład na zewnętrzne części twarzy i rozprowadzić go równomiernie gąbką bądź palcami. Niekwestionowanym atutem tego typu podkładu jest wygodna forma nakładania. Polecam każdej pani aby zaopatrzyła się w sztyft i nie wykładała go z torebki.
Podkład płynny. Jest najlepszym rozwiązaniem do wykonania codziennego makijażu. Jego lekkość pozwala stworzyć naturalnie wyglądającą bazę. Tego typu kosmetyk jest polecany do cery dojrzałej i ze zmarszczkami. Dzięki swojej unikalnej konsystencji idealnie pokrywa niedoskonałości.
Podkład o konsystencji musu. Jego lekkość sprawia, że jest idealny do młodej, niezniszczonej cery. Z kolei nie nadaje się dla pań, które zauważają już pierwsze zmarszczki, ponieważ może nie sprostać ich pokryciu.
Kompakcie. Jest najwygodniejszym w aplikacji podkładem. Należy go wklepywać w skórę, a nie rozcierać. Jego dogodna forma aplikacji pozwoli nam na poprawienie makijażu nawet w najtrudniejszych warunkach.
Odpowiedni kolor
Jeżeli zdecydowałyśmy się już na rodzaj podkładu, jaki chcemy stosować, następnym zadaniem jest dopasowanie odpowiedniego koloru.
Najlepszą metodą jest nałożenie wybranych odcieni na żuchwę i wybranie tego, który najbardziej przypomina odcień naszej skóry.
Dobór odpowiedniego koloru jest bardzo ważną czynnością, gdyż kolor o ton za ciemny postarza naszą twarz i sprawia efekt maski.
W sztuce makijażu najistotniejszą sprawą jest jego takie wykonanie aby zachować naturalność. Podkład jest podstawą i najważniejszą częścią malowania. Starajmy się indywidualnie podejść do sprawy jego doboru aby każdego dnia wyglądać jak po wizycie u wizażystki.
Anna 14-stek
ciężko jest dobrać idealny podkład w sklepie – nakładanie na przegub dłoni niewiele daje, gdyż skóra tam ma inny odcień, najlepszym choć kłopotliwym rozwiązaniem jest poproszenie o próbkę…
a proponowane nałożenie na żuchwę… też nie daje rezultatu, gdyż światło w sklepie może być niekorzystne … same problemy 😉
Tak jak justi ciężko mi dobrać w sklepie idealny podład. Jeśli chodzi o próbki to nie zawsze sprzedawczynie chcą takie próbki dawać mimo iż otrzymują je dla klientów. Światło jest z reguły jarzeniowe, nie takie jak naturalnie. I tak jest, że czasem kupię podkład i użję raz czy dwa i wyrzucam…
Z kolorem nie mam problemu, ale zawsze zastanawiałam się jakie są jeszcze podkłady i jak się je nakłada. Nie jestem w tym obeznana, ale teraz mi to trochę przybliżyliście i myślę, że spróbuję tego w sztyfcie 🙂
Wybór odpowiedniego podkładu to nie lada sztuka. Według mnie jego wybór powinniśmy skonsultować z kosmetyczką. Obejrzy naszą cerę, zada kilka pytań i poleci odpowiedni.
Wczoraj pisałam o moim ulubionym podkładzie, więc nie będę się znów rozpisywać, ale jest naprawdę godny polecenia. Komentarz dodałam pod artykułem „Subtelny ale uroczy… czyli perfekcyjny makijaż”.
Dobranie odpowiedniego podkładu jest w makijażu najważniejsze. Przede wszystkim, należy znać swój rodzaj cery , sucha, tłusta czy mieszana i wtedy dopasowujemy do niej podkład. Ja zawsze kupuję w kolorze naturalnym jakiś lekki taki ,aby nie robił maski i najmniej był widoczny. Najczęściej przed zakupem proszę o próbkę bo najlepiej w domu sobie go sprawdzić. Dobrać dobry podkład to nie lada sztuka tyle ich jest i nie wiadomo, który najlepszy.
Zgodzę się z Justi ,że faktycznie jest ciężko dobrać odpowiedni podkład. Jedynie w hurtowniach kosmetycznych można coś dostać.Najlepszym rozwiązaniem były by próbki, wtedy zachęca to do kupna danego towaru.
Odkryłam ostatnio rewelacyjny podkład Golden Rose i nr 10- dosyć jasny, jest dla mnie idealny. Świetnie zlewa się z karnacją i sprawia, że makijaż jest naturalny a twarz wygląda świeżo i nie mam uczucia maski jak przy niktórych nawet droższych podkładach. Lubie naturalny makijaż i dlatego szukam ciągle czegoś co będzie dla mnie jak najlepsze. Naturalność z odrobiną różu podkreśla subtelność i naturalne piękno. Wybór dobrego podkładu to ważna sprawa 🙂
Wszystko co zostało napisane to święta prawda.Smutne jest to,że niektóre z nas nie mają pojęcia o tych podstawach w makijażu,często tworząc efekt sztucznej maski,zupełnie nie pasującej do całości.Może niektóre panie należałoby wysyłać na darmowe,przymusowe lekcje makijażu?
Nie jest łatwo dobrać odpowiedni podkład dla skóry. Nasz koloryt cery zmienia się w zależności od pór roku, poza tym innej ochrony potrzebuje skóra zimą, kiedy jest mroźno ,a innej latem podczas upałów. Ja największy problem mam wtedy kiedy jest gorąco. Muszę w takie dni rezygnować z podkładu, ponieważ zmywający się make up wygląda koszmarnie. Puder nakładam wtedy tylko „punktowo” na jakieś krostki czy zaczerwienienia.
Wybor odpowiedniego koloru podkladu jest naprawde nie lada sztuka. Ja szukalam dosc dlugo, zanim trafilam na ten idealny, ktory wyglada jak druga skora. Teraz uzywam takiego, ktory jedynie delikatnie wyrownuje koloryt skory, nie powodujac maski. Czesto spotyka sie na ulicach panie, ktore maja zamiast twarzy maski wlasnie, poniewaz pociemniaja sobie cere podkladem. Nie wyglada to jednak najlepiej, jest bardzo nienaturalne i nie taka jest rola podkladu. Do pociemniania sluza inne produkty. Aby makijaz naprawde upiekszal a nie szpecil, nalezaloby o tym pamietac.
Mi udało się po wielu niepowodzeniach dobrać podkład idealny dla mojej skóry. Używam Smooth Colour Heana. Rewelacyjnie dopasowuje się do skóry, nie tworząc smug ani efektu maski. Wygładza i rozświetla. Zawiera minerały. Polecam!
Nie mam problemu z doborem odpowiedniego podkładu.Ulubionej firmy też nie.Kupuję podkład w kremie.Kolor jasny beż.W tym odcienbiu czuję się najlepiej.Kupiłam kiedyś ciemny odcień .Straszne
Kupując podkład, weź pod uwagę typ swojej cery i jej najczęstsze problemy. Następnie dopasuj odcień. Nie testuj go jednak na nadgarstku, bo skóra jest tam jaśniejsza niż na twarzy.
Ja też zawsze używam jasnego podkładu- najlepszy jest dla mnie kolor ivory-potem tylko delikatnie wymodelowac twarz odrobinę ciemniejszym pudrem lub /i różem.Zawsze wolę podkłady nawilżające,bo mam wrażenie,że te bardzo mocno kryjące zostawiają maske na twarzy
Nie używam – żadnego. Tylko kremy. Natura – przede wszystkim….
we własnej skórze – czuję się – najlepiej….I nie najgorzej –
wyglądam ( może ?….haha ).
Ja puder w kremie używam tylko ze względu na liczne przebarwienia.Nie są wtedy tak widoczne.Chcę też trochę wyrównać koloryt cery