Moda Poradnik stylowy
Moda przeciwdeszczowa

Na zdjęciach modelek w jesiennych ubraniach wiecznie świeci słońce, czasem zawieje lekki wiatr. A przecież jesień to także pora deszczu i chłodu. Być modną w strugach wody – czemu nie?
Deszcz nie nastraja nas optymistycznie, przesiąka ubranie, niszczy fryzurę. Czujemy się ciężkie i zniechęcone. Zależy nam bardziej na tym, żeby nie zmarznąć, nie przemoknąć (i się nie przeziębić przy okazji), niż na eleganckim wyglądzie. A może by tak połączyć jedno z drugim?
Nie przemakaj
Najbardziej narażone na zamoczenie są nasze stopy. Większość pań bardzo cierpi, gdy eleganckie buciki uwalane są błotem czy brudną wodą z kałuży. Niestety stan naszych chodników praktycznie gwarantuje ten stan rzeczy. W dodatku woda bardzo źle wpływa na strukturę i barwę buta.
Co zrobić? Są dwa wyjścia, jedno eleganckie, drugie – praktyczne. To pierwsze polega na zaopatrzeniu się w ładne, stylowe buty, ale nie byle jakie – ma to być inwestycja w prawdziwą skórę. Odpowiednio zaimpregnowane, wysokie buty czy półbuty doskonale ochronią nas przed wilgocią.
Przy odpowiedniej pielęgnacji, czyszczeniu i nacieraniu (nie tylko pastą, ale i tłustymi impregnatami) będą nam służyć przez długie lata – oszczędzimy nie tylko na zakupach kolejnych modeli, ale także na lekarstwach, które musielibyśmy kupić w razie przeziębienia.
Buty skórzane mają tę dodatkową zaletę, że ich podstawowe modele nigdy tak naprawdę nie wychodzą z mody, dlatego możemy dokonać eleganckiego, stylowego zakupu.
Joanna Pastuszka-Roczek
Na zdjęciach modelek w jesiennych ubraniach wiecznie świeci słońce, czasem zawieje lekki wiatr. A przecież jesień to także pora deszczu i chłodu. Być modną w strugach wody – czemu nie?
Drugie wyjście jest bardzo praktyczne, ale troszeczkę godzi w elegancję. Jego zalety dostrzegły przede wszystkim Brytyjki w średnim wieku i starsze, które ciągle się muszą liczyć z nagłym deszczem. Ba, ich buty są wręcz symbolem swojskiej, dojrzałej kobiecości!
O czym mowa? O popularnych i w Polsce gumowcach. Niestety, u nas kojarzą się one głównie z dziećmi i rolnikami. Ich kształt nie jest zbyt zachęcający, jednak coraz częściej pojawiają się modele, które wręcz można określić słowem eleganckie.
Zaletą gumowców jest to, że możemy założyć do nich grube skarpety, nie przemakają i są stosunkowo niedrogie. Jeśli dobrze poszukasz, jesteś w stanie znaleźć parę w ciekawym kolorze, z wzorkami, a nawet w różnych kształtach. Oczywiście takich butów nie zakładamy do płaszcza, ale świetnie się komponują z peleryną przeciwdeszczową.
Kurtki
Jeśli decydujesz się na kurtkę czy pelerynę przeciwdeszczową, staraj się unikać kolorów rybackich, czyli jaskrawego żółtego czy niebieskiego. Eleganckie są brązy, czerwień, pomarańczowy, rudy. Staraj się unikać bieli, czerni i ciemnej zieleni.
Bardzo stylowe jest nieprzemakalne ponczo, które możesz założyć na zwykłą kurtkę lub płaszcz. niestety musisz liczyć się z tym, że kaptur zawsze przygniecie Ci fryzurę,dlatego w deszczowe dni układaj włosy w taki sposób, by zminimalizować szkody.
Joanna Pastuszka-Roczek
Na zdjęciach modelek w jesiennych ubraniach wiecznie świeci słońce, czasem zawieje lekki wiatr. A przecież jesień to także pora deszczu i chłodu. Być modną w strugach wody – czemu nie?
Bez parasolki ani rusz
Każda prawdziwa kobieta powinna mieć parasolkę – nawet, jeśli ubrana jest w nieprzemakalną pelerynę! Parasol chroni nas od wiatru i pozwala odgrodzić się od zacinającego deszczu. Parasolka powinna być kolorowa – zapomnij o czerni! Może się ona wydawać elegancka, ale jedynie u mężczyzn. W ostateczności możesz wybrać ten kolor, jeśli chcesz koniecznie podkreślić kolorystykę dodatków.
Obowiązuje kontrast – ciemna (ale nie czarna) parasolka do jasnych kreacji, jasna – do ciemnych. Kwiatowe motywy zostawiamy na lato, jesienią staramy się wybierać duże, regularne wzory. Zawsze modny jest motyw szkockiej kraty. Parasol typu tęcza (każdy segment w innym, sąsiadującym kolorze spektrum) zabieramy w bardzo ponure, szare dni późnej jesieni, jak również zimą.
Ważna jest wielkość parasola. Choć duże parasole z głębokim kloszem są nieporęczne, lepiej pod nimi wyglądamy, niż pod małą szmatką targaną na wszystkie strony przez wiatr. Najlepiej zainwestować w parasol dobrej marki – co prawda trochę kosztuje, ale zazwyczaj można go złożyć, nawet przy dużym kloszu, jest również bardziej wytrzymały.
Joanna Pastuszka-Roczek
« Popraw swoją pamięć cz. 1
nicolle_26@o2.pl
11 lat temu
W końcu moje gumowe buciczki mogą wyjść z szafy, które kupiłam dość dawno. Ale sie cieszę:)
Emilly27k
11 lat temu
Popularne gumowce wracają w świat mody. Jedynie może się zmienić ich kolor. Jednak pozostanę przy ochronym parasolu:)
sara
11 lat temu
ja też mam jakiś dystans do kaloszków u siebie, ale podobają mi się bardzo u innych i wręcz zdarza mi się odwracać za kimś w gumiakach, bo ostatnio na naszych ulicach pojawiły się piękne kolory i wzory tego obuwia.
pati25
11 lat temu
Zbliża się jesień a wraz z nią pochmurne,deszczowe dni.Nawet wtedy możemy być modne.Na takie dni idealne będą gumowce.Stopy nam nie zmokną,zapobiegniemy przeziębieniu
Danusiate
11 lat temu
Jakoś gumowce nie są w moim stylu. Uwielbiam za to kolorowe parasolki 🙂
Margotka
11 lat temu
no proszę, okazuje się, że jestem uosobieniem brytyjskiej swojskiej kobiecości! 😀 😀 😀
uwielbiam moje gumowce, mam kilka par, w różnych kolorach i ze wzorkami, faktycznie przy naszych chodnikach jest to obuwie niezbędne.
Intryguje mnie przeciwdeszczowe ponczo.
drobina
11 lat temu
Fajny artykuł! W ubiegłym roku kupiłam sobie piękne gumowce, a drugie…wygrałam w konkursie. Te drugie odstąpiłam córce – były piękne, ale zbyt młodzieżowe i zbyt wysokie, jak na moje gabaryty 😉
Do parasolki tylko nie mogę się przekonać, ale po dzisiejszym (a właściwie już wczorajszym dniu) chyba to się zmieni. Przemokłam do suchej nitki i do tej pory trzęsę się z zimna.
dulcynea
11 lat temu
I podszkoliłam się w zakresie mody przeciwdeszczowej.
Gumowce ,bardzo ładnym wzorze kupiłam w ubiegłym tygodniu. Kupiłam je by pasowały do kurtki ,która nabyłam wiosna. Pasują!
Nie mam tylko parasolki ,odpowiedniej do stroju , ale kupię w najbliższych dniach i będę trendy:)