Seks Stop z rutyną!
Kobiece fantazje seksualne

Czy kobiety miewają fantazje seksualne? Oczywiście, że tak. I okazuje się, że nasza – kobieca wyobraźnia – nie ma granic. Zarówno badania naukowców, jak i wywiad wśród koleżanek, pokazują, iż uwielbiamy myśleć o „brzydkich” rzeczach.
Fantazje seksualne
Przede wszystkim wyjaśniam, iż fantazjowanie to nic złego. Robi to większość z nas. Wiele Pań ma jednak wyrzuty, że w ten sposób krzywdzi swojego partnera albo wręcz nawet go zdradza. Nie możemy jednak patrzeć w ten sposób na nasze fantazje, gdyż mają one inny cel. Fantazjujemy, czyli sobie to wyobrażamy i to nas podnieca, ale zazwyczaj jest tak, że nie chcemy tego przeżywać w rzeczywistości. Wystarczy nam, jeśli to sobie wyobrazimy podczas seksu. Czyli póki wszystko pozostaje w naszej głowie, to nie musimy się tym przejmować.
Czy mówić partnerowi o swoich fantazjach?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zależy od m.in. tego, dlaczego chcemy mu powiedzieć, jaki stosunek do seksu ma nasz partner, jak układa się nasze życie seksualne i czy dużo rozmawiamy o seksie. Niektórzy panowie nie mają z żadnego problemu z tym, że ich kobiety fantazjują. Inni z kolei nawet nie chcą myśleć o tym, że ich kobieta podczas seksu fantazjuje o kimś innym. Jeszcze innych wręcz podnieca myśl o tym, że podczas stosunku kobieta marzy i fantazjuje. Tak więc to, czy podzielimy się naszymi fantazjami z partnerem, zależy od nas. Jednak pamiętajmy, że te fantazje działają na naszą wrażliwość i to dla nas mają one swoją moc i urok. Ważne jest również to, czy nam wystarcza fantazjowanie, czy jednak chcemy przeżyć to naprawdę? Wiele z tych naszych marzeń ma pozostać tylko i wyłącznie w tej sferze.
Sabina Sosnowska
Czy kobiety miewają fantazje seksualne? Oczywiście, że tak. I okazuje się, że nasza – kobieca wyobraźnia – nie ma granic. Zarówno badania naukowców, jak i wywiad wśród koleżanek, pokazują, iż uwielbiamy myśleć o „brzydkich” rzeczach.
O czym myślą kobiety?
Fantazje kobiet są różne. A o czym najczęściej kobiety fantazjują? O tym, że są obserwowane, że są zniewolone, że kochają się w miejscu publicznym, że mają własnego seksualnego niewolnika, że uprawiają seks z nieznajomym bądź z inną kobietą. Oczywiście fantazje mogą być i inne, wszystko to zależy od tego, jakie potrzeby ma kobieta. Nie należy się jednak tego wstydzić, ale jeśli nie chcemy, to nie musimy o tym mówić głośno.
Znaczenie fantazji seksualnych
Nasze seksualne fantazje mają zazwyczaj jakieś znaczenie. Np. jeśli fantazjujemy o tym, że jesteśmy podglądane, może to oznaczać, że mamy potrzebę podobania się innym. Jeśli fantazjujemy o seksie z kobietą, może to oznaczać, że jesteśmy po prostu ciekawe tego, jak to jest być w związku i uprawiać seks z osobą tej samej płci. Nie musi to znaczyć nic więcej, naprawdę!
Sabina Sosnowska
Czy kobiety miewają fantazje seksualne? Oczywiście, że tak. I okazuje się, że nasza – kobieca wyobraźnia – nie ma granic. Zarówno badania naukowców, jak i wywiad wśród koleżanek, pokazują, iż uwielbiamy myśleć o „brzydkich” rzeczach.
Jeśli marzymy o seksie w trójkącie (my + dwójka mężczyzn), to może oznaczać, ze chcemy się czuć podwójnie atrakcyjne. Nie jest tak, że jeśli o tym fantazjujemy, to chcemy to przeżyć. Wiele Pań myśli o tym, że jest zniewolona, ale raczej żadna z nich nie chciałaby przeżyć tego naprawdę. Chyba, że będzie odgrywać taką scenę z partnerem, to wtedy tak. Ale to, czy swoje fantazje zrealizuje, zależy od niej i to ona ma nad tym kontrolę. W swojej wyobraźni może być kim zechce i może robić co chce.
Seks ma sprawiać przyjemność obojgu partnerom. Fantazjowanie może nam pomóc w osiągnięciu rozkoszy i w urozmaiceniu naszego życia seksualnego. O tym, jakie mamy oczekiwania i potrzeby należy rozmawiać, tylko wtedy nasz partner będzie mógł się do tego odnieść. A czy mówić o swoich fantazjach? Na to pytanie musi sobie indywidualnie odpowiedzieć każda z nas…
Sabina Sosnowska
« Zalety bielizny termoaktywnej
pati25
10 lat temu
Większość kobiet fantazjuje.Fantazzjuje o różnych rzeczach.Ale nie przenosi tych fantazji do swojego życia.Czy fantazjowanie to coś złego ? Nie.