Dobra i poręczna paletka cieni do powiek to marzenie wielu kobiet, każda z nas pragnie mieć dostęp do wysokiej jakości kosmetyków, które bez trudu można zabrać ze sobą w podróż. Specjalnie dla Was testujemy produkty, które przykuły naszą uwagę. Jak sprawdziła się paletka cieni do powiek Inglot Candy Bar? Czy okazała się zestawem idealnym do stosowania na co dzień i podczas podróży?
Kolory
Inglot Candy Bar paletka cieni do powiek zawiera zarówno jasne, jak i ciemniejsze kolory. Z jej pomocą wyczarujesz zarówno klasyczny makijaż, jak i nieco bardziej artystyczny. Można stosować ją na co dzień do pracy, ale też przed większym wyjściem np. na bal karnawałowy. Znajdziemy tutaj bardzo ładny beż z kapką różu (Biscuit), ciemny chłodny brąz (Chocolate Pudding), pomarańcz (Carrot Pie), złoto z kapką brązu (Cinnamon Roll), śliwkowy fiolet (Plum), malinową czerwień (Cranberry), perłowy brąz z kapką śliwki (Brownie), mleczny brąz (Gingerbread), perłowy brąz w chłodniejszej tonacji (Mulled Wine) i perłowy róż (Vanilla). Każdy z cieni oprócz nazwy ma też numerek, podając go w sklepie Inglot, możemy kupić pojedynczy wkład w danym kolorze.
Wykończenie
W paletce przeważają maty, należą do nich: Biscuit, Carrot Pie, Plum, Cranberry, Gingerbread i Chocolate Pudding. Natomiast Cinnamon Roll, Brownie, Mulled Wine oraz Vanilla to cienie o perłowym wykończeniu, które najlepiej wyglądają, gdy nałożymy je na powiekę za pomocą palca. Wówczas drobinki bardzo ładnie transferują się na powiekę.
Blendowanie
Inglot Candy Bar paletka cieni do powiek zawiera cienie, które bardzo dobrze się ze sobą blendują. Nie ma tutaj znaczenia, czy łączymy ze sobą jaśniejsze czy ciemniejsze cienie. Maty świetnie łączą się z perłami, tworząc piękne chmurki koloru. Praca z tymi cieniami jest stosunkowo łatwa. To paletka, z którą poradzi sobie każda z nas, nawet kobieta stawiająca swoje pierwsze kroki w makijażu.
Pigmentacja
Cienie z paletki Inglot Candy Bar charakteryzują się średnią pigmentacją. Ma to swoje niewątpliwe plusy. Zbyt mocno napigmentowane cienie lubią tworzyć trudne do roztarcia plamy. Nie nadają się dla osób stawiających swoje pierwsze kroki w makijażu. Tymczasem z omawianej paletki korzystać może każda z nas, nawet kobieta, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę z makijażem oczu. Średnia pigmentacja czyni cienie szalenie uniwersalnymi.
Trwałość
My zawsze nakładamy cienie do powiek na specjalną bazę. Tak samo postąpiłyśmy w przypadku paletki Inglot Candy Bar. Tak wykonany makijaż utrzymuje się aż do wieczornego demakijażu. Wygląda nienagannie przez cały dzień. Cienie nie ścierają się, ani nie wchodzą w załamania.
Konsystencja
Cienie z paletki Inglot Candy Bar mają dość suchą konsystencję, przez co ich osyp podczas aplikacji jest naprawdę minimalny. Tutaj nie stanie się nic złego, nawet jeśli do makijażu oczu przystąpimy po przypudrowaniu podkładu.
Jakość paletki
Sama paletka jest wykonana bardzo solidnie. Lekka, tekturowa, ale też wytrzymała i zamyka się za pomocą wbudowanego magnesika. Zawiera spore lusterko pozwalające na komfortowe wykonanie pełnego makijażu. Jej miętowy odcień i motyw słodyczy czynią ją niezwykle przyjemną dla oka.
Cena i dostępność
W salonach Inglot oraz w sklepie internetowym marki za paletkę Inglot Candy Bar zapłacimy 85 zł. Cena nie jest wygórowana jak na solidnie wykonaną i świetnie skomponowaną paletkę.
