czym-rozni-sie-bezplodnosc-od-nieplodnosci

Niemożność posiadania potomstwa to bardzo przykry i ciężki temat. Warto jednak zrozumieć go, by wiedzieć, w jaki sposób rozmawiać z osobami, które trapi bezpłodność, lub niepłodność. Wbrew pozorom – to nie to samo.

Mało wrażliwi znajomi i bliscy dysponują świetnymi radami dotyczącymi niepłodności. Jedną z najpopularniejszych jest „wyluzujcie, chcecie za bardzo, kiedy trochę odpuścicie, na pewno się uda”. Przyczyn niepłodności jest bardzo wiele i nie muszą być one psychiczne. Nie da się przestać chcieć, więc takie komentarze raz na zawsze warto sobie darować. Zachęcanie do urlopu i odstresowania się może być w swojej intencji dobre, ale naprawdę nie pomoże zainteresowanym. Oni to wiedzą i z pewnością wypoczywają.

Teksty, takie jak: „są większe problemy na świecie”, „nie wy pierwsi”, „nie każdy musi mieć dziecko”, „inni mają gorzej”, są odbierane jako okrutne. Relatywizować problemy może tylko osoba, której to dotyczy, a jeśli zrobi to ktoś inny, z pewnością nie będzie to pocieszenie. Nie pomagają również słowa „jesteś najlepszą ciocią/cudownym wujkiem”, ponieważ nie da się porównać roli mamy/taty do żadnej innej.

Zwracanie uwagi na perspektywę adopcji bywa również odbierane jako bezduszne. Każdy wie, że istnieje taka możliwość. Adopcja a chęć posiadania własnego dziecka to różne typy rodzicielstwa i nie każdy jest na nie tak samo gotowy albo potrzebuje więcej czasu, żeby do tego dojrzeć.

Jeżeli ktoś nie może ponownie zajść w ciążę, również nie spotyka się ze zrozumieniem. Przecież ma już dziecko, więc w czym problem? „Lepiej skupić się na pierwszym i z tego cieszyć” – to również nie pomaga.

Paulina Wawrzyńczyk