ABC Odżywiania Dieta
Beta-karoten – filtr UV

Najwięcej jest go w marchewce, ale występuje także w czerwonej papryce, szpinaku, melonach, brzoskwiniach o mango. O czym mowa? Oczywiście, że o beta-karotenie, który w sposób naturalny pomaga bronić się skórze przed szkodliwym promieniowaniem UV.
Beta-karoten nadaje roślinom barwę, żółta, pomarańczową oraz czerwoną. W przypadku szpinaku kolor ukryty jest pod intensywnym odcieniem zieleni – chlorofilem. Karotenoidy występują w innych warzywach liściastych, a obecność ich ujawnia się gdy rośliny te przestają produkować chlorofil, wtedy to przebarwiają się na żółto i czerwono.
Nie tylko estetyka, ale i zdrowie
W organizmie beta-karoten przekształca się w witaminę A, a ta jest ważna dla naszego zdrowia. Witamina A wraz z witaminami C i E są grupą związków o właściwościach przeciwutleniających tzw. antyoksydantów. Dzięki nim nasza skóra może się regenerować i odbudowywać, więc witaminy zapobiegają uszkodzeniom i starzeniu się skóry – a wiadomo, że słońce przyśpiesza ten proces.
Ochrona dla skóry
Beta-karoten w sposób naturalny pomaga skórze chronić się przed szkodliwym wpływem słońca. W ludzkim naskórku znajdują się komórki tzw. menaloncyty. One to produkują barwnik brązowy (melaninę) podczas opalania, pigment ten stanowi ochronę dla komórek, które są narażone na promieniowanie UV. Beta-karoten działa bardzo podobnie do melanocytów, wbudowuje się w błony komórkowe naskórka tym samym uszczelnia go i nadaje ładną barwę. Aby mieć stałą ochronę należy regularnie dostarczać organizmowi beta-karoten.
Zapotrzebowanie
Według wskazań dietetyków, codzienne zapotrzebowanie na beta-karoten wynosi od 10-30 mg. Beta-karoten uzupełnimy poprzez wypijanie szklanki soku z marchwi i zjadając dwie czerwone papryki, bądź poprzez zażywanie kapsułek, preparaty zawierają od 4 do 20 mg beta-karotenu. Oczywiście naturalna ochrona nie wystarczy, dlatego nie rezygnujmy z kremów z filtrem UV.
Kanka
« Konserwanty III
filodendron
11 lat temu
Lubię sok z marchwi,ale przyznam,że dawno już go nie piłam.W okresach ,gdy systematycznie ten sok piłam – rzeczywiście skóra była brzoskwiniowa.
sara
11 lat temu
oczywiście że ta z domowego ogródka jest najlepsza, ja natomiast już od wiosny biorę tabletki beta caroten i jestem bardzo z nich zadowolona, a moja skóra jest przygotowana na słońce
pati25
11 lat temu
Bardzo dużo dobroczynnych właściwości ma beta-karoten.Nie tylko dla urody ale i dla zdrowia.Warto chrupać marchewkę.Oczywiście najlepiej taką z domowego ogródka
tereska56
12 lat temu
pamiętam – zawsze mi powtarzano, ze mam jeść dużo marchewki, to będę mieć ładną cerę. Tylko że ja jakoś nie przepadam za marchewką. Nie należę do jej „chrupaczy”
basikmac
12 lat temu
Ja kiedyś obowiązkowo musiałam pić sok z marchwii – a fuj – nie lubię 🙂 Moja cera miała odcień opalenizny ale mocno zażółcona. Lekarz myślał nawet, że mam żółtaczkę:) Niestety należę do osó, które nie znoszą soku z marchwii i piją tylko wówczas, gdy muszą… Wolę pozyskiwać dla organizmu beta-karoten z pomidorów, moreli, mango, brokułów:)
pati25
12 lat temu
Piłam długi okres czasu sok ze świeżo wyciśniętej marchwi.Skóra miała ładny kolor lekkiej opalenizny,brak jakichś wyprysków..Po prostu była gładka i jedwabista w dotyku.Marchew była niesypana
Meguszka
12 lat temu
Czerwoną paprykę warto wcinać także na odporność. Smaczna i zdrowa.
izabelle
13 lat temu
Co roku mam uczulenie na pierwsze słońce, tak koło maja pojawiają się krostki i swędzące zaczerwienienia na dekolcie, stopach i rękach. W zeszłym roku to uczulenie dopadło mnie na wakacjach w Hiszpanii, słońce było tak mocne, że żadne najwyższe filtry nie pomogły, a uczulenie przeniosło się prawie na całe ciało. Po wizycie u dermatologa dostałam wytyczne jak sobie z tym zawczasu radzić, a więc od marca muszę przyjmować w tabletkach beta karoten, jak i właśnie spożywać marchewkę, aby przygotować już wcześniej moją wrażliwą skórę na przyjście lata. No i popijam sok marchwiowy, ten prawdziwy tzw. jednodniowy jest dość drogi dlatego częściej zdarza mi się kupić sok typu Kubuś czy Karotka.
picola
13 lat temu
ja bardzo lubię marchewki i wole je chrupać jak jestem lekko głodna niż podjadać chipsy lub batoniki. Wątroba się nie buntuje, wiec chyba nie przesadzam z ilością zjadanej marchwi.
topik4433
13 lat temu
Marchewki jak najbardziej ale najlepiej z własnej grządki bez nawozów i środków chemicznych. Dla mnie ta ze sklepu jest mało wyraźna w smaku i czuć „chemię”. Moje z grządki są słodkie i pachnące.
cali
13 lat temu
Warto wyrobic sobie nawyk codziennego chrupania marchewki w chwilach kiedy mamy ochotę na małe co nieco. W sklepach powinny być gotowe małe marchewki do chrupania. Uwielbiam marchewkę :))
joasiaaa
13 lat temu
ale z tą marchewką watro żeby nie przesadzać. Jedzenie jej zbyt często może sprawić, że nasza cera będzie miała pomarańczowy kolor. Dobrze jest raz dziennie zjeść surową marchewkę.
hallina
13 lat temu
Tylko z tego co wiem z sokiem marchwiowym za bardzo nie można przesadzac,bo jest ciężki na wątrąbę.Często u niemowlaków,którym babcie serwują zbyt dużo soku z marchewki-ten oliwkoey kolor skóry,którym się zachwycamy to nic innego jak bunt wątroby
danatwa
13 lat temu
kiedyś często piłam soki marchewkowe i miałam ladny koloryt skóry. Muszę koniecznie do tego wrócić 🙂
helas
13 lat temu
Beta karoten poprawia koloryt skóry ale nie należy spodziewać się szybkich i bardzo widocznych efektów. Kuracja musi trwać wiele miesięcy, aby cokolwiek zauważyć ale pomimo tego warto. Stawiam na soki najlepiej własnej roboty.
Annagata
13 lat temu
Beta-karoten jest niesamowity.Kiedyś zastosowałam sobie kurację z beta-karotenu i moja skóra wyglądała rewelacyjnie.Poznikały niedoskonałości,a twarz nabrała brzoskwiniowego odcienia,a poza tym wyszło mi to na zdrowie,bo warzywa dodały mi energii.