techniki-odmladzania-skory-twarzy

Naturalnym pragnieniem każdej osoby jest utrzymanie jak najdłużej młodego wyglądu. Ugruntowaną pozycję w dermatologii i medycynie estetycznej mają technologie związane z emisją światła. Wykorzystują one zjawisko selektywnego pochłaniania energii świetlnej i jej zamiany na ciepło.

Inwazyjny zabieg ujędrniania to inaczej ablacyjny zabieg frakcyjny. Polega na punktowym uszkodzeniu skóry w celu pobudzenia kolagenu do odtworzenia. Uszkodzenia skóry mają średnicę rzędu 200 mikrometrów i głębokość do 1 mm. Zabiegi frakcyjne są wykonywane laserami erbowymi, CO2 lub prądem RF. Działanie laserów erbowych jest bardzo powierzchowne i nadają się one tylko do odbudowy powierzchni skóry, dlatego używa się laseru CO2.

Laserowy zabieg frakcyjny wymaga kilkudniowej rekonwalescencji. W przypadku laserów skuteczność działania zmniejsza się wraz z głębokością. Problem ten eliminuje użycie frakcyjnego prądu RF. Dzięki silniejszemu przegrzaniu głębszych warstw skóry, osiąga się lepszą skuteczność przy mniejszym uszkodzeniu naskórka. Na ogół już na drugi dzień można wrócić do normalnego trybu życia.

!)left shadow=/pictures/content_picture/200x/260c2c8d1f9c2cc3fd354343b2f3a1c5.jpg!

Największą nowością są przebadane klinicznie procedury kompleksowej odnowy skóry, łączące kilka zabiegów podczas jednej wizyty w gabinecie, np. zabiegi nieinwazyjne z frakcyjnymi. Zabiegi takie można wykonywać tylko urządzeniami wykorzystującymi technologię Electro-Optical Synergy – w urządzeniach wykorzystujących samo światło lasera,* bezpośrednio po naświetleniu skóra jest nadwrażliwa na światło* i przez kilkanaście dni nie można wykonać drugiego zabiegu.

Znaczącym obszarem zastosowania lasera jest usuwanie blizn i keloidów. Blizny przerosłe usuwa się, wykonując dermabrazję laserem, CO2, keloidy poprzez usunięcie naczyń zasilających za pomocą lasera barwnikowego. W przypadku blizn potrądzikowych dobre efekty daje zabieg frakcyjny. Na ogół trzeba wykonać kilka zabiegów w odstępach co 5 tygodni.

Kosmetologia Estetyczna 2012, nr 1 (1)

Krzysztof Makarski