multimasking

Podobnie jak w makijażu czy w modzie stosujemy różne rozwiązania, które tworzą nam spójną całość. Nie inaczej jest w pielęgnacji cery, kiedy musimy działać na różne problemy skórne. Pomaga w tym multimasking, który pokochały kobiety na całym świecie. Dlaczego warto bliżej poznać ten urodowy trend?

Multimasking – maseczki do zadań specjalnych

Technika multimasking dotyczy pielęgnacji skóry twarzy, przy pomocy różnych maseczek. Dane maski nakładamy na określone partie twarzy. Nasza skóra może być zróżnicowana, błyszczeć się na czole i jednocześnie być wysuszona na policzkach. W tym celu powstał trend zwany mutimasking, dzięki któremu możemy otrzymać wspaniałe efekty zdrowej i wypielęgnowanej skóry. Nakładanie konkretnych produktów na dane części twarzy powoduje, że skóra staje się dopieszczona pod każdym względem. Ile potrzeb – tyle maseczek. Łączymy więc siły i poddajemy się trendom, które w tym przypadku wyjdą naszej skórze na dobre. Wystarczy, że odpowiednio dobierzemy maseczki do wymagań naszej cery i nałożymy je we właściwe miejsca.

Nos

Jedną z najbardziej problematycznych części twarzy jest nos. Walczymy zwykle z zatkanymi porami, które tworzą nieestetyczne czarne kropki na skórze. W ich pozbyciu się pomoże nam maseczka z glinki, którą nakładamy tylko na ten obszar twarzy. Alternatywą będą plastry na wągry, które przyklejamy, zwilżamy wodą i po kilku czy kilkunastu minutach ściągamy. Nos należy do strefy T, która wytwarza więcej sebum i często powoduje efekt świecenia się skóry, dlatego nie przesadzajmy z maskami nawilżającymi i rozświetlającymi.

Czoło

Błyszczące się czoło to problem wielu kobiet. Wtedy skórę należy dobrze oczyścić. Jako maska sprawdzi się glinka, siarka i inne, matujące produkty. Zniwelują wydzielanie sebum i dobrze oczyszczą cerę. W przypadku normalnej skóry, wystarczy maseczka nawilżająca oraz przeciwzmarszczkowa.

Policzki

W tej partii twarzy borykamy się z problemem pękających naczynek i nadmiernego zaczerwienienia skóry. Cera wymaga łagodnego traktowania. Idealnym kompresem na policzki będą wyciągi roślinne. Nagietek, rumianek czy skrzyp polny zniweluje czerwone ślady i wzmocni pielęgnację. Rumień zmniejszy także chłodząca maseczka lub żelowy okład.

Oczy

Skóra wokół oczu jest bardzo delikatna, dlatego nie powinnyśmy aplikować w te miejsca zbyt dużej ilości kosmetyków. Łatwo podrażnić oczy, dlatego do pielęgnacji najlepsze będą płatki pod oczy, które niwelują oznaki zmęczenia, takie jak szare cienie. Na opuchnięte oczy sprawdzą się chłodzące opaski żelowe.

Szyja

maseczkiZ biegiem czasu, na szyi mogą pojawić się zmarszczki. By temu zapobiec, najlepiej stosować maseczki nawilżające. Po 30. roku życia odpowiednie będą maski liftingujące skórę, zapobiegające powstawaniu zmarszczek. Im wcześniej zadbamy o cerę, tym dłużej będziemy cieszyć się jej gładkim i pięknym wyglądem.

Katarzyna Antos