Jednolita moda

Z pewnością pamiętasz czasy, gdy w sklepach miałaś do wyboru naprawdę wiele różnych modeli ubrań. Obecnie jednak panuje jednolita moda. W rezultacie na ulicach można dostrzec armię klonów. Dlaczego oryginalność zanika?

Wszędzie te same kolory

Wielkie koncerny modowe kopiują pomysły projektantów. A ci z kolei stawiają często na to samo. W rezultacie rozpoczyna się jesień i wszędzie mamy brązy, musztardę oraz czerń. Do tego każda sukienka jest midi albo maxi. Nigdzie nie uświadczysz bluzki bez golfa czy stójki. Większość z nas, jak potrzebuje konkretnego ubrania, to go kupuje, nawet jeśli nie jest ono w naszym stylu. W rezultacie wszyscy wyglądamy tak samo.

Jednolita moda i zanik oryginalności

Moda jest dziś bardzo jednolita. Pamiętam czasy, gdy koszule były dostępne w różnych wariantach. Długi rękaw, rękaw ¾, rękaw do łokcia, rękaw przed łokieć, krótki rękawek i bezrękawnik. Na dodatek można było wybierać w koszulach – biel, czerń, szarość, granat, róż, baby blue, fiolet, żółty, pomarańczowy. Do tego sukienki były mini, midi i maxi. Każda z nich była dostępna w wersji dopasowanej, rozkloszowanej, trapezowej etc. Obecnie nie mamy tak dużego wyboru.

Moda na oversize a brak obcisłych rzeczy

Jeśli modne są swetry i bluzki oversize, nie kupisz takiej dopasowanej. Gdy w trendach jest body, nie uświadczysz w sieciówce zwykłego T-shirtu. Jest to dosyć uciążliwe. Przyznaj sama: ile razy chciałaś kupić sandały, ale wracałaś z niczym, bo wszędzie były tylko płaskie, a ty potrzebowałaś ich do pracy, w której musisz chodzić na obcasach.

Gdy trudno znaleźć ubranie adekwatne do naszej urody

Na dodatek nie każdy kolor czy krój pasuje do twojego typu urody. Jeśli jesteś zimą, raczej trzymasz się z dala od brązów, musztardy etc. Jeśli jesteś niska, raczej nie lubisz sukienek maxi czy midi. Jeśli masz duży biust, niekomfortowo czujesz się w dekoltach po szyję i w bluzkach ze stójkami. Body też nie jest twoją ulubioną częścią garderoby, ponieważ nosząc je, odczuwasz dyskomfort.

Wszędzie te same jeansy

Ile z nas ma problem z jeansami. Albo mamy wszędzie biodrówki, albo spodnie z wysokim stanem, albo 7/8, albo z przetarciami na kolanach. Oryginalność zamyka. Sieciówki produkują na potęgę to samo, a ty wracasz z galerii handlowej z niczym. Na szczęście są jeszcze małe butiki i sklepy online o szerszym asortymencie.