Aknegenność

Półki w drogeriach uginają się pod ciężarem kosmetyków. Szczęśliwe kobiety wolne od problemów z cerą. Mogą one testować dowolne podkłady, pudry, maseczki i kremy do twarzy. Cała reszta powinna trzymać się wyłącznie sprawdzonych produktów w bardzo małej ilości. Czym jest aknegenność i komedogenność? Czego powinnaś unikać w kosmetykach do twarzy?

Czym jest komedogenność?

Komedogenność to tendencja do zapychania porów. Po prostu jakiś składnik kosmetyku wchodzi w te małe dziurki na naszej skórze, zaczyna się w nich nadbudowywać i w rezultacie powstają wągry, czyli zaskórniki. Komedogenność odkrywa się po wielu tygodniach stosowania kosmetyku. Jego jedno użycie nie powie nam nic o właściwościach zapychających.

Czym jest aknegenność

Aknegenność to tendencja do wywoływania i zaostrzania zmian trądzikowych. Kosmetyki mogą zawierać szereg substancji podrażniających mieszki włosowe i zachęcające je do zwiększonego wydzielania sebum.  Zwłaszcza związki zapewniające warunki beztlenowe sprzyjają namnażaniu Propionibacterium acne i Staphylococcus aureus – to gatunki bakterii wywołujące trądzik.  Warunki beztlenowe stwarzają substancje tłuste – emolienty, w tym głównie olej mineralny i inne pochodne ropy naftowej.

Trądzik kosmetyczny

Aknegenność objawia się już po kilku użyciach. Jeśli na twarzy powstają pryszcze, podskórne gule itp., to znak, że jakiś kosmetyk zwyczajnie ci zaszkodził. Jeśli masz problematyczną cerę, powinnaś uważnie obserwować swoją skórę. Nie wolno ci zmieniać więcej niż jednego kosmetyku do twarzy. Wtedy bowiem możesz stwierdzić, że to właśnie on ci szkodzi lub jest neutralny dla twojej twarzy.

Unikaj tego, co ci szkodzi

Wszystko zależy od stężenia danej substancji, im jej więcej, tym silniejsze działanie aknegenne. Czasem jedne związki chemiczne nasilają działanie trądzikowe innych. Np. isoparafina, parafina, dimetikon i glikol propylenowy to gorsze połączenie od samego dimetikonu w składzie.

Pielęgnacja cery trądzikowej

Jeśli stwierdzisz, że szkodzi ci parafina, to unikaj wszystkich kremów, maseczek i podkładów z tym składnikiem.  Gdy szkodzi ci dimetikon, wystrzegaj się silikonów. Mamy taką małą podpowiedź dla osób zmagających się z trądzikiem. Produkty sypkie i prasowane (puder, róż) uczulają rzadziej niż płynne podkłady. Najbezpieczniejsza kolorówka to minerały – możesz kupić podkład, puder, róż, rozświetlacz, bronzer, korektor i cienie mineralne. Są całkowicie bezpieczne dla skóry, dobrze kryją i ją leczą. Dobrze sprawdza się też olej słonecznikowy i lniany w roli emolientów utrudniających przeznaskórkową utratę wody. Możesz połączyć ulubiony olej z czystym kwasem hialuronowym, aby pielęgnować skórę twarzy. Buzię myj żelem o naturalnym, delikatnym składzie, a martwy naskórek usuwaj korundem dosypanym do pompki żelu.