Zawieranie umowy na odległość
Zdjęcie autorstwa Andrea Piacquadio z Pexels

Zawieranie umowy na odległość stało się niezwykle popularnym rozwiązaniem w dobie pandemii. Dla wielu osób jest to też dużo wygodniejsze rozwiązanie, ponieważ mieszkają one z dala od siedziby firmy. Warto jednak pamiętać, że zawieranie umowy na odległość niesie ze sobą pewne ryzyko. Na co należy zwrócić uwagę?

14-dniowe prawo do wypowiedzenia umowy zawartej na odległość

Nieważne, czy chodzi o internet, telewizję kablową czy pakiet seriali, zawsze masz prawo wypowiedzieć umowę w ciągu 14 dni od daty jej zawarcia. W przypadku umów zawieranych na odległość pozwala na to polskie prawo. Wypowiedzenie umowy w ciągu 14 dni od daty jej zawarcia nie skutkuje konsekwencjami prawnymi. Nikt nie ma praw obciążyć cię karami umownymi. Musisz jedynie zapłacić kwotę proporcjonalną do czasu korzystania z usługi. Jeśli używałaś internetu przez 10 dni od daty wykupienia usługi, a miesiąc liczy 30 dni, zapłacić 1/3 miesięcznego abonamentu.

Konsekwencje prawne zerwania umowy przed przewidzianym terminem

Warto zwrócić uwagę, jak wysokie kary umowne grożą ci, gdy zerwiesz umowę przed przewidzianym terminem. Tutaj firmy przybierają zróżnicowane strategie. Warto podkreślić, że w skrajnych przypadkach przy abonamencie rzędu 60 zł, może cię to kosztować nawet 1800 zł, przy czym umowa zostaje zawarta na 12 miesięcy.

Okres wypowiedzenia umowy

Zwróć uwagę, ile wynosi okres wypowiedzenia umowy i jak jest naliczany. Bardzo często zdarza się, że choć umowę wypowiadasz w czerwcu, to za usługę przyjdzie ci płacić jeszcze w lipcu i sierpniu.

Dodatkowe opłaty

Umowy zawierane na odległość mają to do siebie, że łatwiej można przeoczyć dodatkowe opłaty, które zostały starannie ukryte przed klientem. Może się okazać, że wraz z internetem otrzymujesz darmowy pakiet bezpieczny internet, który trzeba wypowiedzieć w stosownym terminie, aby nie uległ on przedłużeniu w odpłatną usługę, która zostanie doliczona do rachunku.

Pierwsze 3 miesiące bez opłat – gdzie czai się haczyk?

Zazwyczaj haczyk tkwi w wysokości miesięcznej opłaty, firma może próbować sobie odbić w ten sposób początkowe straty. W ten sposób opisuje się też dodatkowe pakiety, np. filmy VOD, które są dostępne za darmo w telewizji cyfrowej przez pierwsze 3 miesiące, potem, jeśli ich nie wypowiemy w przewidzianym terminie, staną się odpłatne.

Deklarowane warunki świadczenia usługi

W przypadku internetu kluczową rolę odgrywa jego prędkość. 50 Mb/s to może być maksymalna deklarowana prędkość. Nie jest to szybki internet, ale można na nim pracować pod warunkiem, że przed wartością 50 Mb/s nie znajduje się słowo „do”. Może się okazać, że w rzeczywistości będziemy korzystać z internetu o prędkości 20Mb/s, który jest stosunkowo wolny.

Zawieranie umowy na odległość – sprawdź opinie na temat firmy

Choć firma ma charakter ogólnopolski, a jej reklamy można zobaczyć w każdym bloku reklamowym, to istnieje ryzyko, że jakość świadczonych usług odbiega od oczekiwań klientów. Zawieranie umowy na odległość bywa ryzykowne, zwłaszcza że nie widzimy mowy ciała konsultanta. To utrudnia nam wyczucie, kiedy mija się z prawdą i coś kręci. Duża ilość negatywnych opinii w internecie świadczy jednak o tym, że dana firma nie najlepiej dba o zadowolenie klienta.

Zwróć uwagę na kruczki prawne i niejasności

Jeśli nie rozumiesz choćby jednego zapisu umowy, w ogóle jej nie podpisuj. W przeciwnym wypadku może cię to drogo kosztować. Zawsze zwracaj uwagę na kruczki prawne i niejasności. Może się okazać, że pod zdaniem, które brzmi nielogicznie, kryje się poważne obciążenie.  Np. czy zgadza się pani na wcześniejsze rozpoczęcie usługi? Wydaje się to nielogiczne, bo jak można rozpocząć jakąś usługę bez jej instalacji. Tymczasem jeśli chodzi o pakiet telewizja+internet, może się okazać, że zanim pojawi się monter z umową i routerem, firma przyśle ci kod aktywacyjny do programu telewizyjnego online i rozpocznie świadczenie usługi, za którą będziesz musiał zapłacić.

Rozmowa ze sprzedawcą – do czego zobowiązuje?

Dziś bardzo trudno wyczuć, jakie są intencje sprzedawcy. Ty myślisz, że podajesz mu dane do umowy, którą dopiero podpiszesz, on traktuje ich zbieranie jako zawarcie umowy na odległość. Granica między jednym a drugim bywa płynna. Pamiętajmy o tym, bo może to generować liczne trudności. Wprawdzie rozmowy są rejestrowane, ale nie zostaną tobie tak łatwo udostępnione. Ich zapisy chronią głównie interesy firmy.

Zawieranie umowy na odległość – poproś o przesłanie dokumentów kurierem

Zawieranie umowy na odległość grozi tym, że z wielu usług i dodatkowych opłat nie będziesz zdawać sobie sprawy. Na papierze trudniej ukryć wszystkie opłaty i manipulacje. W związk z tym poproś o przesłanie dokumentów kurierem. Wtedy na spokojnie będziesz mogła je przeczytać i skonsultować ewentualne niejasności.